Wpis z mikrobloga

@GoodPain ale czaisz, że dwusprzegłowe automaty są po prostu obiektywnie lepsze do większości aut? Przez wiele lat byłem zwolennikiem manuali, a potem pojezdzilem autem że skrzynią DSG - kosmos. Nie jestem w stanie tak szybko zmienić biegu jak ta skrzynia i jeszcze DSG burp jako bonus.
  • Odpowiedz
@czikapu: Nie mam automatu, ale nastepne autko jak bedzie mozliwosc to automat. Przejechalem sie raz pare kilometrow i to jest inna jazda :)
  • Odpowiedz
Ja tam nie narzekam na zautomatyzowanych. Sam jezdze manualem prywatnie i automatem w pracy ( niestety ). I osobiscie nie kupilbym automatu.

Ostatnio gosc wlasnie typu wykopek. Ulany, programista 15k, dlugie tluste wlosy, fanatyk elektroniki. Zaufal swojemu " batmobilowi " wrzucil R i wyjechal ufajac czujnika. A ze ja sobie akurat jechalem to we mnie wjechal uszkodzil mi zderzak. ( uszkodzenie wielkosci malego paznokcia u reki ). Co plakal zebym sobie darowal
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@czikapu: z jazdą manualem jak ze sraniem, raz się nauczysz a później już nie myślisz jak się to robi. Aczkolwiek jakbym miał jeździć samochodem do pracy to tylko automat, bo wszędzie korki w tym mieście.
  • Odpowiedz
@czikapu: Automat to jest idealne rozwiązanie. Kiedyś byłem również „na nie”, ale odkąd bardzo dużo jeżdżę po mieście, to wsiadając do taty automatu, czuję się błogo jakbym odpoczywał. W większości swoich aut miałem skrzynię manualną 6 biegową. W mieście był dramat. Automat to po prosu wygoda, jedziesz i nie musisz wachlować biegami.
  • Odpowiedz
  • 2
systemy w aucie lepiej wiedzą niż ja, kiedy zmienić bieg

@czikapu Właśnie w tym problem ze nie wiedzą gdyż nie widzą sytuacji na drodze i nie znają twoich zamiarów. Czyli w skrócie nie wiedzą czy chcesz nagle hamować lub przyspieszać i warto wtedy zrobić wcześniej redukcję.
Dlatego też automaty więcej palą niż manual.
W sportowych autach dalej często masz manual.

Pamiętaj też, że Polak często kupuje auto starsze niż 5 lat a naprawa automata
  • Odpowiedz
@czikapu iiiiiitam... Jak widać we wpisie, z którego pochodzi obrazek, wystarczy nauczyć się ruszać z trójki i już nie ma różnicy między automatem, a manualem ;)
  • Odpowiedz
jeśli chodzi o DSG, to to chyba działa tak, że jazda bardzo powoli to w rzeczywistości jazda na półsprzęgle? Czyli może się zdarzyć, że jadąc bardzo powoli w korku sprzęgło się slizga cały czas. Jak to wpływa na żywotność? Bo w manualu to przecież jest najgorszy grzech.

@Zawsze_wruce: W manualu po prostu toczysz się na zapiętym biegu i nic nie wciskasz.
  • Odpowiedz
@czikapu: tylko automat, ale w Polsce jak w lesie i dalej te manualne gówna. W USA już od lat 60 XXw. ludzie automatami z----------ą i nikomu nawet nie przyjdzie do głowy mówić, że manual lepszy, bo niby w czym XD?
  • Odpowiedz
Czemu w Polsce automaty nie są tak popularne i ludzie dalej jeżdżą z tym gównem bo nie wiem


@czikapu: Bo chcę sam decydować o tym jaki mam bieg wrzucony wchodząc dynamicznie w zakręt, jadąc pod górę, jadąc z przyczepą, kręcąc bączki, móc wykorzystywać pełny zakres obrotów i nie chcę, żeby mi automat zarzynał silnik zbyt niskimi obrotami tylko dlatego, że go ekologicznie zaprogramowali na oszczędzanie paliwa a nie panewek.
  • Odpowiedz
@czikapu: Zasadniczo to automatem nie strzelisz ze sprzęgła ( ͡° ͜ʖ ͡°) jak skoncze studia i bede mial stala robote to pewnie kupie sobie dupowóz na codzien i wtedy to bedzie automat. Poki mam jeden samochod, ktory jest i do zabawy i z racji tego, ze nie mam hajsu na drugie auto jest tez daily to tylko manual
  • Odpowiedz