Wpis z mikrobloga

  • 6390
Pracuję w salonie sprzedaży sieci komórkowej. Przed chwilą był starszy pan, który chciał najtańszy abonament z internetem domowym. On nie korzysta w ogóle, ale podobno jego wnuczek nie chce do niego przychodzić bo "dziadek nie ma internetu, więc po co skoro nie da się pograć". I ten smutek w oczach pana dziadka, gdy o tym mówił... ()

#pracbaza #feels
  • 212
@katf: Ja tam dzieciaka troszeczkę rozumiem.
W rodzinnym domu mam tak żałośnie powolny internet, że jestem cały chory, kiedy mam tam siedzieć.
Fajnie, że rodzice się cieszą, jak jestem na wakacje w domu.

Ale jak są w pracy, to zostaję sam z tym żałosnym internetem.
I choćbym chciał się czegoś pouczyć, popracować, znaleźć coś w sieci, to gówniana radiówka mi to skutecznie uniemożliwia.

Ostatnie wakacje przesiedziałem w moim "studyjnym mieście", mimo
@wykopowiczka69: Ale co ty w moją stronę od razu jakieś inwektywy rzucasz w dodatku kompletnie bezpodstawne i mijające się z rzeczywistością. Znam ludzi którzy mieli np. dziadków alkoholików nadużywających przemocy wobec rodziny, a potem dzieci tych alkoholików wychodziły na ludzi i wychowywali dzieci porządnie. A znam też tragicznych rodziców kompletenie nienadających się do tej roli, którzy wywodzą sięz bardzo porządnych rodzin. Zrozum, że twoje wysrywy nie mają przelożenia na rzeczywistość. Ile