Wpis z mikrobloga

Właśnie siedzę na szczycie jednego z największych budynków w mieście. Zamierzam skoczyć i nikt o tym nie wie.

Powiedziałem sobie dość. Skoro moje życie i tak nie ma sensu, lepiej zaryzykować wszystkim co mam. Dlaczego boimy się, wstydzimy, nie chcemy zmienić tego co nam nieodpowiada, skoro ryzykujemy tylko życiem, którego nienawidzimy?

Codziennie wstaję i szykuję się do pracy, która mnie niszczy. Chciałbym pospać dłużej, może do 10, może do 12. Wyspać się, bo najlepiej śpi mi się rano, kiedy muszę wstać. Nie lubię ludzi, nie chcę ich widzieć i udawać, że toleruję. Gardzą mną tak samo jak ja nimi, ale to ja jestem ten dziwny i samotny.

Wyniszczam organizm jak mogę - alkohol, papierosy, leki. Czuję się coraz gorzej, ale otumaniam się, żeby przetrwać. Na trzeźwo świat jest nie do zniesienia, bo pojawiają się natrętne myśli.

Kiedyś byłem inny, ale już wiem, że to nie wróci. Walczyłem ile mogłem, ale każdy ma swój limit.

Dlatego postawiłem wszystko na jedną kartę i posiedziałem dziś dłużej niż zwykle, nie kładąc się do łóżka. Włączyłem Playstation 4 i odpaliłem na chwilę Spider-mana. Właśnie siedzę na szczycie jednego z największych budynków w grze, zamierzam skoczyć i pohuśtać się na pajęczynie. Nikt o tym nie wie, bo wszyscy w domu już poszli spać. Ja też zaraz idę, bo jutro trzeba do roboty.

#przegryw #depresja #feels #coolstory #rozowepaski #logikarozowychpaskow #niebieskiepaski #logikaniebieskichpaskow #chad #stulejacontent #podrywajzwykopem #szaramyszkadlaanonka #warszawa #takbylo #wychodzimyzprzegrywu #gry #playstation
  • 10