Wpis z mikrobloga

  • 1340
Tylko w tym popi... kraju takie absurdy mogą się pojawiać.

Koleżanka dzisiaj pojechała na egzamin praktyczny kat. B własnym samochodem aby zdać prawo jazdy na manual, aczkolwiek już posiada na automat od 5 lat.

Przy okazaniu dokumentu pokazuje egzaminatorowi prawo jazdy (na egz na prawo jazdy xD) xD jako dokument ze zdjęciem, 5 minut później próbuje łuk, bład koniec egzaminu. Dotknęła tylnego pachołka, nie nadaje się na kierowcę. Więc z uśmiechem wraca do swojego samochodu i jedzie do domu.

#prawojazdy #motoryzacja #logikarozowychpaskow
  • 234
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@lronman: Zdawała innym samochodem niż trenowała? Pod względem właściwości jezdnych czy gabarytów? Bo jak tak to mnie to nie dziwi. Jak się ze swojej 166 o zwrotności wielorybicy w ciąży przesiadłem na Pandę znajomej i zakręciłem kierownicą to mało w płot nie pizgłem bo małe gówienko prawie w miejscu skręciło. Z drugiej strony nie mam żadnych problemów, żeby swoim wielorybem o zerowym wyczuciu wzrokowym do tyłu (sedan z opadającym bagażnikiem
  • Odpowiedz
@plecak_odrzutowy przeczytaj zalinkowqny przeze mnie tekst. W Polsce drogi od dawna są całkiem niezłe, a beznadziejne statystyki wynikają m.in. z męczenia ludzi łukiem, przy jednoczesnym olaniu realnych umiejętnošci, zasad ostrozności i zdrowego rozsądku
  • Odpowiedz