Wpis z mikrobloga

@trytobeme: owszem ale karmienie butelką może zaburzyc odruch prawidlowego ssania piersi. W szczególności u niemowlaków. Przez to, że w szpitalu często biorą na dokarmianie to pózniej jest problem gdy dziecko nie chce ssać piersi bo z butelki mu leci spoko, a przy piersi musi troche po pracować. Pamietajmy, ze nic nie jest czarne lub białe. Co do samego karmienia piersią w miejscach publicznych to nie spotkałem się z oscentacyjnym wywalaniem piersi,
@karczochh: problem jest taki, że dziecku pod taką szmatą jest duszno i niewygodnie. Żadna normalna kobieta nie wyciąga całego cycka, tylko niezbędne minimum. Nie da się zakryć samego cycka, bo dziecko jest do niego przyssane xD
@DigitalGirl Ja nie wiem co się dzieje w tych czasach xD zapytałam się matki jak to było kiedyś i mi powiedziała, że przez myśl by jej nie przeszło by karmić publicznie. Pamiętam też jak ciotce urodził się syn i zawsze wychodziła tak by nikogo nie gorszyć wywalaniem cyca. Sama też nie kojarzę by kiedykolwiek kobiety darły się jakie są ciemiężone przez niemożność karmienia w miejscach publicznych. Po prostu tego nie robiły. A
@chrominancja: mhm. W czasach #metoo, gdzie robią remaki wszystkich większych tytułów Hollywoodu, tak, źeby grały tam kobiety to i muszą pokazywać na cały świat, że czy słońce czy słota, to mogą wywalać cycki zawsze o wszędzie. I #!$%@? komu do tego.
@j_bateman: to jest jedna z opcji, która zadziała w 100%. Druga - dla tych co nie zamierzają mieć dziecka - to po prostu kurła zdrowy rozsądek, że nie można głodzić dziecka, bo jakiemuś randomowi na ulicy może się to nie spodobać. Nawet sobie nie mogę wyobrazić, że to może komukolwiek przeszkadzać XD