Wpis z mikrobloga

@oba-manigger: A ja tylko napiszę taki przykład z życia i wydaje mi się, że duże znaczenie ma na ile dzieciom pozwalamy. W mieszkaniu było nas czworo, czwórka dzieci w podobnym wieku która dużo czasu spędzała na zabawie w mieszkaniu. Często tata pytał sąsiadów z dołu czy nie jest za głośno (pracowali często na nocki, więc co zrozumiałe chcieli się wyspać w ciszy).
Nigdy nie powiedzieli złego słowa. Na nasze miejsce wprowadziła
@oba-manigger: A ja się zgadzam i nie zgadzam. Z jednej strony dzieciństwo rządzi się swoimi prawami i żyjąc w bloku każdy powinien przymykać oko na niektóre zachowania sąsiadów, bo każdy robi trochę hałasu. A z drugiej strony to dzieci powinno się nauczyć żeby poszanowania ciszy, szczególnie gdy są w części wspólnej jak klatka schodowa. Jak jeszcze mieszkałam naprzeciwko bloku OP (jakaś klątwa hehe) to jedna sąsiadka miała dziecko, które za każdym
@oba-manigger: prawda jak zwykle leży po środku. Z jednej strony ktoś kto chce mieć całkowitą ciszę w mieszkaniu powinien przeprowadzić się do lasu. Wynajmuję teraz mieszkanie, gdzie jedna sąsiadka przyszła do nas w Wielkanoc o 16, że nasi goście mają być ciszej bo ona nie może się skupić (było to rodzinne spotkanie, a nie impreza z muzyką i wrzaskami) xD. Z drugiej strony czasem nie idzie wytrzymać z sąsiadami, którzy kompletnie
@kretu: ale ja to rozumiem, krzyki, itp. Pracowalam z dziecmi w tym wieku, mam w rodzinie, sąsiedztwie, rozumiem to. Ale chyba po to jest matka, zeby kazać mu przestać napieprzać sprzączką po metalowych barierkach albo wytłumaczyć, że nie wolno wieczorem rzucać z całej siły rzeczy na podłogę. Rozumiem raz, dwa, ale nie bite 3 miesiące. Już w tym wieku warto tłumaczyć takie rzeczy.
Formalnie rzecz biorąc w prawie nie ma czegoś takiego jak cisza nocna :)


@Micho_master: Ale zazwyczaj w regulaminie wspólnoty/spółdzielni itp. jest i na to się wtedy powołuje. Raz wezwałem policję do idioty który od 9 do 16 dzień w dzień urządzał sobie dyskotekę - odmówili przyjazdu, kazali pozywać prywatnie do sądu bo w regulaminie jest cisza od 22 do 6 a ja mieszkając zgadzam się z regulaminem. Także można takich ścigać,
@bania656: Nie mogą:

Art. 51 Kodeksu wykroczeń

§ 1. Kto krzykiem, hałasem, alarmem lub innym wybrykiem zakłóca spokój, porządek publiczny, spoczynek nocny albo wywołuje zgorszenie w miejscu publicznym,

podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny.

§ 2. Jeżeli czyn określony w § 1 ma charakter chuligański lub sprawca dopuszcza się go, będąc pod wpływem alkoholu, środka odurzającego lub innej podobnie działającej substancji lub środka,

podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny.