Aktywne Wpisy
p0melo +8
#pracbaza #programowanie #pracait #inwestycje #finanse #warszawa #gospodarka
Jestem programistą zarabiam 15k brutto = 10k netto, po odjęciu wydatków na życie zostaje mi 7k. Nie jestem rozrzutny, nie chodzę do restauracji, nie kupuję ciuchów w Viktacu. Odkładając wszystkie oszczędności na wymarzone mieszkanie, w nowoczesnym stylu, 3 pokojowe muszę zbierać 12 lat aby kupić za gotówkę. Wyliczenia przy założeniu że ceny nie ulegną zmianie, a za 12 lat to ceny mogą pójść o 100%
Jestem programistą zarabiam 15k brutto = 10k netto, po odjęciu wydatków na życie zostaje mi 7k. Nie jestem rozrzutny, nie chodzę do restauracji, nie kupuję ciuchów w Viktacu. Odkładając wszystkie oszczędności na wymarzone mieszkanie, w nowoczesnym stylu, 3 pokojowe muszę zbierać 12 lat aby kupić za gotówkę. Wyliczenia przy założeniu że ceny nie ulegną zmianie, a za 12 lat to ceny mogą pójść o 100%
Balento +1
patokibice mnie atakują, bo nie lubię F1
oto właśnie prawdziwa twarz środowiska fanów Formuły 1. mam nadzieję, że normalni entuzjaści tego sportu nie popierają używania słów na "k" i na "ch" jako przecinek. myślę że warto rozpocząć dyskusję na temat konieczności zwalczania patologii w środowisku kibicowskim, choćby po to, by nie psuć opinii zwyczajnym sympatykom #f1. poniżej komentarze wywołane moim wpisem który zawierał po prostu króciutką opinię na temat F1. pozostawię
oto właśnie prawdziwa twarz środowiska fanów Formuły 1. mam nadzieję, że normalni entuzjaści tego sportu nie popierają używania słów na "k" i na "ch" jako przecinek. myślę że warto rozpocząć dyskusję na temat konieczności zwalczania patologii w środowisku kibicowskim, choćby po to, by nie psuć opinii zwyczajnym sympatykom #f1. poniżej komentarze wywołane moim wpisem który zawierał po prostu króciutką opinię na temat F1. pozostawię
![Balento - patokibice mnie atakują, bo nie lubię F1
oto właśnie prawdziwa twarz środo...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/ccb4b6c95cb50ba9c90686b42bdca7d1274fe9314eff98423d570ee8083e1dbb,w150.png)
@weszka: #!$%@? daje, mieszkam na najwyższym piętrze, ale jak przyjdą wnuki do sąsiedztwa z dołu to tak #!$%@?ą jakimś szajsem po ścianach czy podłodze że niesie się 2 piętra w górę i dwa piętra w dół.
Raz na ruski rok się to zdarza więc olewam, ale gdybym miał mieć na codzień takie atrakcjie to chyba bym #!$%@?ął
@Piratez: nie każdy #!$%@? na pierwsza zmianę do zakładu na 6 rano, są ludzie którzy pracują z domu i moga zacząć pracę o 12, albo są zmuszeni zaczynać pracę o 16 bo współpracują z ludźmi z innej strefy czasowej, albo nawet niech pracują w systemie zmianowym na produkcji i #!$%@? dupa ze wstawania rano
@weszka: Jak ktoś nie potrafi dostosować się do panujących norm cywilizowanego świata, niech kupi dom na odludziu z wybiegiem dla bezstresowo chowanych pociech
@Kajotpe: Nie do końca. W starych blokach mieszkają starzy ludzie więc jest cicho. W nowym budownictwie masz sciany
@Dziki-Malz:
Oni je specjalnie tak chowają, żeby były głośno, bo jak gówniak jest cicho to znaczy, że zdążył bohatyrnąć palcami w kontakt, albo zeżarł klocka i się udusił.
@Peeleejin: Tak, wlasnie po to ludzie kupuja wlasne mieszkania/domy. Zeby miec spokoj i prywatnosc. Inaczej mozna by mieszkac w 20-rodzinnych namiotach, wyszlo by duzo taniej.
U mnie słychać sąsiadów tylko wtedy gdy u mnie jest absolutna cisza.
Punktowiec z lat 70.
Gdzie wy mieszkacie...
Mieszkaj w gówno bloku dla podludzi. Narzekaj że sąsiedzi i hałas.
Teraz nad mną mieszkają jacyś pajace z wielkim psem, który szczeka. Nie robię problemów między 6-22, ale jak to bydle zaczyna #!$%@?ć i biegać, po pańcie z chlańska o 3 w nocy wracają, no to się można #!$%@?ć. A wracają często.
Niektórzy
@WielkaPolska: No nie do końca, bo jak zayważyłeś, są różne nowe bloki, jak i różne stare ;-). Obecnie mieszkam w bloku z lat 60. Ceglanym, z murami jak w schronie i hałas jest dobrze tłumiony. Sąsiadów z dwóch pięter wyżej słysze tylko w kuchni/toalecie czasem, bo pion i wentylacja, a w mieszkaniu jako takim tylko głośne szczekanie, lub drących mordę baranów nade mną. Jak byli normalni
Komentarz usunięty przez autora
W sumie wprowadzili mi się nowi sąsiedzi i ich też dzieciak nieźle zwalcza.
Nagle tak wielu, chuo wychowuje dzieciaki?
Środowisko mają spaczone i się