Wpis z mikrobloga

Mirki, pijcie ze mną kompot! #chwalesie

Przez ostatnie długie miesiące pracowicie pisałem książkę popularnonaukową, która w końcu za dwa tygodnie ma premierę. Tytuł: "Wszechświat krok po kroku". Wlałem w nią wszystko, co w sobie mam, harowałem nad każdą stroną, każdym zdaniem, przeczytałem chyba tysiące artykułów naukowych, żeby dla Was i innych osób zafascynowanych światem wybrać najlepsze, najważniejsze, najciekawsze, ale też te mniej znane wiadomości o świecie.

Ba, własnymi ręcami - TYMI ręcami:) - zrobiłem 30 całostronicowych, kolorowych ilustracji otwierających 30 krótkich rozdzialików, z których składa się książka.

Książka została przyjęta, i w dodatku zostanie wydana w sporym formacie w PEŁNYM KOLORZE, co mnie wybitnie cieszy, bo pewne rzeczy po prostu trzeba zobaczyć.

No a teraz przyszedł z Wydawnictwa (Copernicus Center Press) skład, więc mogę cieszyć oko i bezczelnie się chwalić. :)

Napiszę tu jeszcze raz, jak przyjdzie mi kartonowe pudło z książeczkami, ale teraz informuję Was z jednego prostego powodu - w przedsprzedaży, która trwa tylko do daty premiery (28.09) moja książka kupowana na stronie Wydawnictwa jest nieprzyzwoicie wręcz tania. Jest niewielka szansa, że uda się ją potem zdobyć taniej nawet na różnych księgarniach internetowych. Więc mówię zupełnie szczerze - gdybyście byli zainteresowani, teraz jest niezły moment:
https://www.ccpress.pl/produkt/Wszechswiat_krok_po_kroku_409

Bardzo bym chciał zrobić tu na mirko, albo i na wypoku, jakąś akcję; to w końcu jedno z nielicznych "moich miejsc" w internecie. Na pewno trzasnę jakieś rozdajo. Myślę też o AMA o Kosmosie i Filozofii, bo robiłem tu już kiedyś, i to było jedno z fajniejszych moich przeżyć w internecie. Weszło zresztą na główną, odzew był wspaniały.

Jeżeli macie jakieś inne pomysły, jak to rozegrać, dajcie znać. Na razie nie zwołuję tych tagów, z którymi czuję się jako tako związany, żeby nie było, że spamuję. Świętujcie ze mną, a kiedy drukarnia zrobi, co ma zrobić, poproszę Was o pomoc w rozkręceniu tu niewielkiej afery. Bardzo bym chciał wyjść z tą książką w świat.

#conowegownejczer
źródło: comment_kBdjkDJ8FDr0nQNttd1R8pdGhGtRxooS.jpg
  • 71
@LukaszLamza: Ludzi nauki kategoryzuję na dwa typy: Pasjonaci i niepasjonaci. Akurat pańską aktywność na wykopie śledzę odkąd jeszcze tu nie miałem konta. Udało mi się również Pana zobaczyć kilka razy chyba w tvp regionalnej i w chorzowskim obserwatorium na pokazach z muzyką na żywo. Niestety tytułu nie pamiętam. Chętnie zakupię egzemplarz. Wszakże oprócz masy zawartej wiedzy nie widzę lepszego nośnika na pański autograf.
@LukaszLamza: właśnie ją kupiłem drogi Mireczku. Zazwyczaj nie kupuję książek w ciemno, ale dla społeczności wykopu zrobię wyjątek.
Mam nadzieje, że będę sie równie dobrze bawił w trakcie czytania jak to miało miejsce z "Krótką historią prawie wszystkiego".
Pozdro :)
@skydancer: Wydawnictwa też wcale nie mają się tak dobrze. ;) Dużo zgarniają sprzedawcy, zwłaszcza sieciówki, logistyka, magazyny, trochę drukarnia. Ale jedno trzeba przyznać - autor jest na szarym końcu. ;) Nie mogę i nie chcę podawać szczegółów w moim przypadku, ale można wygooglać, jak rozdziela się suma ze sprzedaży. Rynek książki jest... cóż, jedni mówią: chory, inni ostrożniej: "interesujący". ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@LukaszLamza: gdy wzywa autor jednego z najlepszych tagów na mirko moim honorem jest zakup :)
Zastanawiam się między wersją papierową a ebookiem, czy dla Ciebie to jest jakakolwiek różnica, czy liczy się tylko suma sprzedanych książek, bez względu na formę?
@MajorMajor, @91zozol :
Szczerze mówiąc, byłbym niejako dumny, gdyby komuś chciało się kraść moją książkę i udostępniać ją na Chomiku. Ba, gdybym zobaczył człowieka wynoszącego moją książkę pod kurtką z księgarni, pewnie bym podszedł z propozycją autografu. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Ganicjusz: Wielkie dzięki za dobre słowo! Jeżeli ma Pan ochotę, proszę mnie "łapać"; o wszystkich bieżących aktywnościach publicznych informuję na facebooku: https://www.facebook.com/co.robi.lukasz.lamza/ . Ot, w najbliższy czwartek o 19:00 można mnie łapać w księgarni-kawiarni De Revo w Krakowie na Brackiej. Mam krótki wykładzik o moich ukochanych pierwotniakach. Zapraszam. Co prawda nie będzie jeszcze papierowych książek, żeby się wpisać, ale coś poradzimy. :)
@rasowa_pyra: Nie, raczej nie. Książka co prawda jest sporego formatu, cała w kolorze i dość obficie ilustrowana; ALE zasadniczą ideą było oswojenie Czytelników z PRAWDZIWĄ historią Kosmosu, a więc i rzeczywistą terminologią naukową - stąd otwierasz stronę losowo i BACH! "wielopierścieniowy basen uderzeniowy" albo "temperatura homologiczna". Nie każdy 10-latek to zniesie. ;)
@Jarek: Mam nadzieję, że się spodoba. Odezwij się po otrzymaniu, chętnie się dowiem, jak się przyjęła.

W tak w ogóle, już mówię do wszystkich, można mnie swobodnie atakować opiniami. Ja się nie obrażam. ;) A gdyby Wam się przypadkiem spodobało, to tym goręcej zachęcam do dzielenia się swoim zachwytem z księgarniami internetowymi, portalami typu lubimyczytac etc. To podobno dobry wehikuł marketingowy. ;)
@LukaszLamza: Tematyka interesująca, ale niestety czytając przykładowe strony czułam się trochę jakbym czytała czyjąś pracę magisterską. Mnóóóóóóóóstwo przypisów, które byłyby wygodniejsze gdyby je oznaczać cyferką w indeksie górnym i wyjaśniać na dole strony. Rozumiem że zamysł był taki żeby to jednak była książka naukowa, ale sporo osób -zwłaszcza niezwiązanych i niezbyt zainteresowanych jeszcze tematem - to może odstraszyć.
@skydancer: W skrócie - studiowałem najpierw filozofię, potem równolegle z doktoratem zacząłem studiować fizykę i geologię, niestety musiałem przerwać po 3 latach z przyczyn życiowo-rodzinnych - po prostu trzeba było się wziąć za uczciwą robotę. :) Od ok. 10 lat gromadzę obsesyjnie literaturę naukową i to jest zwykle mój punkt wyjścia, a drugim są artykuły naukowe, które dzisiaj znajduje się z dziecinną łatwością, choćby dzięki Google Scholar. Są to dość dobre
@scyth: Dzięki!! Cóż, najprościej jest gdzieś mnie złapać. O wszystkich publicznych wystąpieniach piszę tu: https://www.facebook.com/co.robi.lukasz.lamza/ . Od października zaczynam też zajęcia (pracuję w Krakowie na uczelni), więc od biedy można mnie łapać na dyżurach, chociaż to nie to samo, co się spotkać w kawiarni. Tak czy inaczej zapraszam. Na hasło "wypok" specjalna dedykacja. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@nacpanazielonka: Rozumiem obawy. Długo się wahałem, ale ostatecznie postanowiłem pójść na całość i stosować przypisy naukowe. Raz, moim zdaniem gdyby na dole strony były przypisy, to by DOPIERO wyglądało jak praca magisterska. Dwa, po paru stronach podobno przestaje się w ogóle zauważać te nawiasy kwadratowe. Trzy, chciałem dać moim Czytelnikom jak najwięcej "drzwiczek", którymi mogą pójść jeszcze dalej. Powybierałem raczej te ogólniejsze, przekrojowe artykuły naukowe, albo te szczególnie ważne/ciekawe - chodzi