Wpis z mikrobloga

Różyczka Goździewska, ośmioletnia sanitariuszka podczas Powstania Warszawskiego. Ta dziewczynka, pomagała w szpitalu polowym kompanii „Koszta” w kamienicy przy Moniuszki 11. Dzięki jej wysiłkom uratowano życie wielu osób.

#ciekawostkihistoryczne #ciekawostki #iiwojnaswiatowa #2wojnaswiatowa #fotografia #fotohistoria #historiajednejfotografii #historia #dziendobry
wojna - Różyczka Goździewska, ośmioletnia sanitariuszka podczas Powstania Warszawskie...

źródło: comment_RLZ9rB4SBoadinsjMT0n4kdXpHeQlRb2.jpg

Pobierz
  • 143
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@ediz4:

Byłem zawsze, a także wszyscy moi koledzy w Korpusie zdania, że w chwili, kiedy Niemcy wyraźnie się walą, kiedy bolszewicy tak samo wrogo weszli do Polski i niszczą tak jak w roku 1939 naszych najlepszych ludzi – powstanie w ogóle nie tylko nie miało żadnego sensu, ale było nawet zbrodnią.


Generał Władysław Anders w liście do podpułkownika Mariana Dorotycz-Malewicza „Hańczy”, linia Gotów, 31 sierpnia 1944.
  • Odpowiedz
@salvatore: @szczotkadokiblazadlugie: no to powstanie było wielkim sukcesem, wielkim PATRIOTYCZNYM SUKCESEM BO TERAZ MOŻEMY NOSIĆ BLUZY Z KOTWICĄ I W GODZINĘ "W" ŚWIECIĆ RACĄ. Kij, że straciliśmy po nic 250000 obywateli i największe miasto, po wojnie by się i tak na bank nie przydali. To powstanie było najgłupszą akcją w historii Polskiej wojskowości, już w jego trakcie na zachodzie mówiono, że to szaleństwo i zbrodnia. Geniusze polityczni z
  • Odpowiedz
Chwała bohaterom, ale litości, nie uznawajmy ich decyzji za świetną i wybitną. Właśnie przez nich ośmioletnia Róża zamiast przeżyć bezpieczniej jeszcze 2-3 miesiące okupacji podczas której prawdopodobnie nic by jej się już nie stało, została skierowana do szpitala (tak, tak, z własnej woli) gdzie ryto jej psychikę śmiercią naokoło i krzykami rannych.

P.S.jak ośmioletnie dziecko mówi, że chce loda a nie obiad to uznajemy jego decyzję za błędną, i zmuszamy do zjedzenia
  • Odpowiedz
@mwmichal: Sprawa wcale nie była wówczas taka oczywista i czarno-biała jak przedstawiasz. Kiedy i gdzie na zachodzie mówiono, że to "szaleństwo i zbrodnia"? I kto dzisiaj uznaje ową decyzję za "świetną i wybitną"? Z premedytacją tak absurdalnie przejaskrawiasz kwestie?
Na dodatek powielasz pospolite mity - powstanie wcale nie opierało się na sowieckiej pomocy, to by faktycznie było upośledzone. Wręcz przeciwnie - celem było samodzielne wyzwolenie stolicy, tak jak udało się
  • Odpowiedz
@ediz4:
Możesz wskazać gdzie krytycznie oceniam powstańców? Zawsze krytycznie odnoszę się do samej decyzji o wybuchu.
Bądź co bądź AK to byli żołnierze i wykonywali rozkazy. Jednak bohaterstwo powstańców nie powinno przyćmiewać błędów dowódców. Rocznica powstania powinna nie tylko przypominać niespotykane bohaterstwo żołnierzy ale także głupotę dowódców wojskowych i cywilnych.

Czas odrzucić myślenie w stylu gloria victis i przyjąć do wiadomości brutalną prawdę: vae victis.
  • Odpowiedz
@ediz4:
Ok, dołączyłem trochę później do dyskusji.
Tych głupot o ewakuacji dzieci nawet nie chciało mi się komentować.
Wystarczy odrobina dobrej woli, żeby się dowiedzieć, że do AK przyjmowali od pewnego wieku. Młodzież kłamała o swoim wieku byleby tylko się tam dostać. Młodsi nie byli szkoleni w bojowych akcjach. Porównywanie tego do przymusowych wcieleń dzieci, do wojska gdzieś w Afryce to czysty debilizm.
  • Odpowiedz
@wojna Smutek wlałeś w me serce tym zdjęciem, ale przerażenie pojawiło się po przeczytaniu debilnych komentarzy, że dzieci walczyły obok dorosłych, że powinni je gdzieś umieścić z dala... no to jak porada, że skoro biedota nie ma chleba to niech je bułki! A gdzie mieli ją umieścić? To nie UK, gdzie dzieci rzeczywiście zostały wywiezione na wieś z kartkami na szyjach. Tu całe wsie były pacyfikowane, dzieci, często noworodki, wywożone wagonami
  • Odpowiedz
@mwmichal:
Masz ty rozum i godność człowieka?
Ewakuacja 1 października gdy powstanie trwało już miesiąc i miało się skończyć za dwa dni?

Miała osiem lat, gdy w czasie powstania wyszłyśmy z palącego się domu przy ul. Kredytowej 16. Doszłyśmy do ul. Moniuszki 9/11.

Dziecko uciekło z pożaru, znalazło schronienie w szpitalu. Co miało powiedzieć bandom gwałcącym i mordującym ludność cywilną? Proszę mnie nie dotykać, czekam na ewakuację?
  • Odpowiedz