Wpis z mikrobloga

Różyczka Goździewska, ośmioletnia sanitariuszka podczas Powstania Warszawskiego. Ta dziewczynka, pomagała w szpitalu polowym kompanii „Koszta” w kamienicy przy Moniuszki 11. Dzięki jej wysiłkom uratowano życie wielu osób.

#ciekawostkihistoryczne #ciekawostki #iiwojnaswiatowa #2wojnaswiatowa #fotografia #fotohistoria #historiajednejfotografii #historia #dziendobry
wojna - Różyczka Goździewska, ośmioletnia sanitariuszka podczas Powstania Warszawskie...

źródło: comment_RLZ9rB4SBoadinsjMT0n4kdXpHeQlRb2.jpg

Pobierz
  • 143
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@szczotkadokiblazadlugie: Doucz się pisał przecież, jak dobrotliwi niemcy ewakuowali ludność cywilność i Warszawe też chcieli ewakuować, ale "PRZEROBILI WSZYSTKICH CYWILI NA ŻOŁNIERZY" no i choć bardzo nie chcieli, to nie mogli ich uratować ;D Ja to myśle, ze Ci niemcy to u nas tylko szpitale budowali: w Majdanku, w Oświęcimiu - leczyli tam żydów i rosyjskich jeńców xD
  • Odpowiedz
Już raz moderacja usunęła mi wpis.
Jak czytam te komentarze to nie wiem, czy mam do czynienia z niepełnosprawnymi umysłowo wykopkami, czy z niedojrzałą gimbazą.
Powstańcy zmuszali małą Różę do "działań wojennych" w szpitalu polowym, a mogli poprosić kulturalnych Niemców o jej ewakuację. Serio?????
Czytając wasze wypociny ma się wrażenie, że Niemcy to ci z dobrej strony barykady, a sykinsynami byli powstańcy.
Zróbcie sobie EEG, bo coś wam instalacja chyba szwankuje.
  • Odpowiedz
Wysyłanie dzieci na wojnę. I to na wojnę z góry przegraną. Ta wspaniała polska roztropność. To jest fanatyzm moi drodzy wykopowicze. Tak, ślepa wiara w tzw. wartości. Z uśmiechem szli na śmierć, jak... szahidzi.
  • Odpowiedz
@Kuracyja: oczywiście, że "nie warto było" i to nie jest pisanie karteczek na grób, lecz do chłodnej oceny, bohaterze. Całe Powstanie było gigantyczną nieodpowiedzialnością, a przyjmowanie dzieci po komendę, jeszcze większą. Efektem właśnie są groby i zniszczona najlepsza tkanka Narodu, bo nie znalazł się nikt przytomny, by powstrzymać ten DAREMNY wysiłek i krew. Jasne, że to Niemcy byli agresorem. Ale walka podejmowanie bez perspektyw na zwycięstwo, to nic innego jak
  • Odpowiedz
@wojna: tak jak niezliczona ilość dzieci została posłana na powstanie, bo dorosłym, którzy powinni być odpowiedzialni zachciało się HEHE POWSTANIA, bo przecież tradycje od husarii, więc na pewno nam Polakom się uda, co z tego, że planowanie zaczęło się parę dni wcześniej i nie było szans, że się uda i nie było żadnego realnego poparcia zza granicy, nawet specjalnie się o poparcie nie starano.
  • Odpowiedz
No tak hehehe zachciało się powstania. Trzeba było cicho siedzieć i patrzeć jak zabierają żonę, ojca, brata do obozu zagłady albo innemu strzelają w łeb bo z twarzy się nie podoba.


@ediz4: aa no to faktycznie, zupełnie inna sprawa. Lepiej w tym wypadku skazać setki tysięcy ludzi w tym dzieci i młodzieży na bezsensowną śmierć. Ja bym rozumiał to powstanie gdyby faktycznie wyszło od "ludu", który ma dosyć, gdyby było
  • Odpowiedz
@Janghyeok:

aa no to faktycznie, zupełnie inna sprawa. Lepiej w tym wypadku skazać setki tysięcy ludzi w tym dzieci i młodzieży na bezsensowną śmierć....

No tak bo w chwili wydawania rozkazów już byli po wycieczce w wehikule czasu i wiedzieli co się stanie.
W 39 też mogli sprzęt położyć bo bez sensu że się bronili.
  • Odpowiedz
@ediz4: tak wiem, i do czasu Powstania to było w miarę ok. Może z wyjątkiem zbyt długiej kampanii wrześniowej. Ale Powstanie było kompletnie pozbawione sensu. Zorganizowane przez krótkowzrocznych polityków i słabych dowódców.
  • Odpowiedz