[wojna]

Różyczka Goździewska, ośmioletnia sanitariuszka podczas Powstania Warszawskiego. Ta dziewczynka, pomagała w szpitalu polowym kompanii „Koszta” w kamienicy przy Moniuszki 11. Dzięki jej wysiłkom uratowano życie wielu osób.

#ciekawostkihistoryczne #ciekawostki #iiwojnaswiatowa #2wojnaswiatowa #fotografia #fotohistoria #historiajednejfotografii #historia #dziendobry

[K.....k]

@ediz4:

Ale po co mówić o zasadności podczas obchodów? Oddać hołd poległym i tyle.

Hołd 200 000 zabitych cywili i doszczętnie zniszczonemu dobytkowi narodowemu oddalibyśmy, zastanawiając się jak mogliśmy uniknąć tej tragedii, jak nie powtarzać takiego błędu, a nie bezmyślnie wiwatować na cześć dzieci które zostały posłane "z visami na tygrysy".

Nie porównuj lokalnych zrywów

Ciekawe jakby wyglądała II RP gdyby nie te "lokalne zrywy".

symbolicznym powstaniu narodu

Smutne jest to,

[e.....4]

Smutne jest to, że za symbol część rodaków wybiera sobie taką straszliwą klęskę.

@KonradLuzik: Jakby się udał to byłoby to pewnie jedno z najważniejszych świąt narodowych.

Hołd 200 000 zabitych cywili i doszczętnie zniszczonemu dobytkowi narodowemu oddalibyśmy, zastanawiając się jak mogliśmy uniknąć tej tragedii, jak nie powtarzać takiego błędu, a nie bezmyślnie wiwatować na cześć dzieci które zostały posłane "z visami na tygrysy"....

Wiwatować? To chyba inne obchody widziałem.

[K.....k]

@ediz4:

Jakby się udał

Nadal nie rozumiesz... on nie miał prawa się udać.

Jakby babcia miała jaja to by była dziadkiem.