Wpis z mikrobloga

#podslyszane #programista15k

- ty jesteś informatykiem, pomożesz mi, bo komp mi zamula, może jakiś wirus?
- nie jestem informatykiem, tylko programistą
- a co za różnica?
- informatyk to taki lekarz pierwszego kontaktu, a programista to taki chirurg, do chirurga nie przychodzi się z grypą
- to z czym się przychodzi do programisty?
- z górą forsy
  • 121
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Nie rozumiem skąd wśród INFORMATYKÓW to błędne przekonanie na ten temat i takie zarozumiałe teksty.


@dwlb: Zwykle takimi tekstami rzucają typowe piwniczniaki, co przez całe życie byli w szkole wyśmiewani, nie lubiani i generalnie jakoś tam im się w życiu potoczyło, że zostali tymi programistami i zgarniają dobry hajs, bo jest zapotrzebowanie. Takie typowe kuce. Teraz sobie muszą odbić ;) Wiem, bo zaobserwowałem to u wielu ludzi z którymi pracowałem.
  • Odpowiedz
informatyk to taki lekarz pierwszego kontaktu, a programista to taki chirurg, do chirurga nie przychodzi się z grypą


@SMYS: boże co za rak. To jest taki poziom jak memy tirowców.
To zdanie musiał wypowiedzieć idiota a nie programista bo programista to też informatyk.
  • Odpowiedz
@dwlb: Owszem, programista jest informatykiem, stąd analogia do lekarzy trafniejsza. Jak już, rzekłbym, że taki technik naprawiający komputery nie jest informatykiem - to trochę tak, jakby nazwać farmaceutę lekarzem. Jestem za definicją "informatyka/informatyki" jako osobą/dziedziną specjalizującą się w automatyzacją przetwarzania informacji (w szczególności danych cyfrowych).

Wtedy możnaby przerobić tę podsłyszaną odzywkę na np: technik naprawiający komputery to taki farmaceuta, a programista to taki chirurg. Nie idziesz do chirurga, żeby podał
  • Odpowiedz
Sam jestem programistą, ale nie mam problemu jak mnie ktoś poprosi o poradę dotyczącą kompa, zakupu części, przegląd systemu itp.


@Mave: część przypadków to na pewno to o czym piszesz, ale część to zapewne autentyczna nieznajomość. Sam już nie bardzo jestem w stanie doradzić co tam kupić albo co zrobić z zasyfionym windowsem bo dawno przestałem przejmować się sprzętem a windowsa używam sporadycznie, nawet musiałem jakiś czas temu googlować jak
  • Odpowiedz
@dwlb @xetrov: Jeszcze taka ciekawostka w temacie - pamiętam jak raz jeden z PROGRAMISTÓW w pracy oburzył się, że go nazwano informatykiem i wywiązała się dwugodzinna dyskusja na czacie jak to w ogóle możliwe, że ktoś mógł go pomylić z jakimś typem co naprawia komputery. Autentycznie mi było głupio że z takimi ludźmi pracuje.
  • Odpowiedz
@SMYS: programista chirurg XDDD

Gdyby programiści byli chirurgami to co drugi pacjent by umierał z zaszytymi śmieciami w ciele bo nikt by nie liczył ile jest narzędzi na stole przed zabiegiem i po zabiegu.
  • Odpowiedz
@Mave:

Zwykle takimi tekstami rzucają typowe piwniczniaki, co przez całe życie byli w szkole wyśmiewani, nie lubiani i generalnie jakoś tam im się w życiu potoczyło, że zostali tymi programistami i zgarniają dobry hajs, bo jest zapotrzebowanie

domena ludzi z kompleksami którzy czegoś się dorobili i poczuli kasę i władzę


Generalizacje najlepsze :) Nie miałem i nie mam problemów, które opisałeś. Jak ktoś pyta o poradę to podpowiadam w miarę możliwosci, to nie jest jakoś duży kłopot. Przyznam się jednak, że mniej lub bardziej drażni mnie bycie
  • Odpowiedz
@Mave: Sam jestem programistą i znam to bardzo dobrze z autopsji. Dokładnie to o czym piszesz. Niby informatycy, szczególnie właśnie programiści, to taka inteligentna grupa społeczna, a u niektórych wybujałe ego tak bardzo tę inteligencję przysłania...
  • Odpowiedz