Wpis z mikrobloga

#podslyszane #programista15k

- ty jesteś informatykiem, pomożesz mi, bo komp mi zamula, może jakiś wirus?
- nie jestem informatykiem, tylko programistą
- a co za różnica?
- informatyk to taki lekarz pierwszego kontaktu, a programista to taki chirurg, do chirurga nie przychodzi się z grypą
- to z czym się przychodzi do programisty?
- z górą forsy
  • 121
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@dwlb: Bardzo często ta nadmierna inteligencja idzie w parze z zupełnym brakiem obycia i brakiem umiejętności kontaktu z innymi ludźmi, manier itp. Raz, że introwertyzm, dwa, że znam ekstremalne przypadki ludzi którzy programują przed pracą, w pracy i po pracy i potrafią rozmawiać tylko o tym. I dlatego mają zaburzone wyczucie tego co inni ludzie mówią i w jakiej intencji. Bo mi łatwo jest zrozumieć że ktoś kojarzy informatyka z
  • Odpowiedz
@dwlb: Ja jestem testerem i od kiedy tylko zacząłem pracę w tej branży na programistów z premedytacją mówię 'informatycy'. Ból d--y nieziemski tym wywołuję :>. No ale prawda jest taka że informatykami to oni nie są. Może i znają C# czy tam Jave, najnowsze rozwiązania i technologie, ale część z nich to ludzie którzy komputerami się nie interesują, a ich praca w tej branży wynika z tego że skończyli taki,
  • Odpowiedz
@SMYS: o kurka, elita. ( ͡° ͜ʖ ͡°) To samo co pani w urzędzie.

Tylko póki rynek ciągnie to pensje są wyższe. Za chwilkę będzie to samo co z prawnikami, rynek naprodukuje młodych i za 1500 będą odwalać to co kiedyś ludzie za 5.000. Wystarczy poczytać co się dzieje w Silicon Valley w USA.
  • Odpowiedz
@WatchLover: ta umiejętność wypisywania recept nie jest w 1/10 tak trudna do nabycia jak umiejętność jakiegoś tam numerycznego liczenia ciepła w prętach.
  • Odpowiedz
Owszem, programista jest informatykiem


@f423r

znam programistów (nawet i CNC), którzy o przetwarzaniu informacji nie mają pojęcia. Coś takiego jak złożoność też dla nich jest czarną magią. Nauczyli się składni, złożyli kilka rzeczy i gotowe. Zarabiają kupę siana za odtwarzanie bez ukończenia studiów informatycznych.
  • Odpowiedz
@wysprzeglik: ta umiejętność finansowania przedsięwzięć międzynarodowych nie jest w 1/10 tak trudna do nabycia jak umiejętność finansowania przedsięwzięć międzynarodowych + umiejętność jakiegoś tam numerycznego liczenia ciepła w prętach.
  • Odpowiedz
@wysprzeglik: A gdzie twoje statystyki? Odpisałem na tą wypowiedź:

Tylko póki rynek ciągnie to pensje są wyższe. Za chwilkę będzie to samo co z prawnikami, rynek naprodukuje młodych i za 1500 będą odwalać to co kiedyś ludzie za 5.000. Wystarczy poczytać co się dzieje w Silicon Valley w USA.


Przecież rynek IT jest coraz większy, a zapotrzebowanie rośnie. Prawnik nie jest aż tak potrzebny jak programista.
  • Odpowiedz
@wysprzeglik: Nie chce mi się szukać statystyk, ale jeżeli uważasz inaczej, to proszę zalinkuj coś.

Z tego co widzę na swojej uczelni to duży odsetek prawników kończy studia i nie ma w ogóle pracy. Ile ich jest potrzebnych? Wiadomo, że hajs trzepią ładny, ale pierw trzeba się gdzieś dostać.

Co do IT - na drugim roku studiów większość moich znajomych pracuje za dobry $. Ci co nie pracują to zazwyczaj
  • Odpowiedz