Wpis z mikrobloga

Prawie 2 lata temu zacząłem prowadzić na mikroblogu wpisy pod tagiem #225godzinrosyjskiego, w których opisywałem swoją naukę rosyjskiego przez tytułowy okres 225 godzin. Całość nauki zajęła mi rok z haczykiem, i z perspektywy czasu myślę, że całkiem przyzwoicie mi poszło, chociaż w końcówce robiło się już ciężko z motywacją. Nawet dzisiaj robiłem sobie test na stronie Instytutu Puszkina i wyszedł mi poziom pomiędzy B2 a C1, co zgadza się z moimi własnymi odczuciami, z czego rozumienie tekstu mi wychodzi znacznie lepiej (tu będzie C1), niż na przykład prowadzenie rozmowy (tu pewnie B2).

Przechodząc do konkretów: trochę osób obserwowało tamten tag, więc pomyślałem, czemu by go nie wskrzesić? Ale dla odmiany jako #225godzinniemieckiego :)

Wybór padł na niemiecki, ponieważ:
- Uczyłem się go w szkole przez 3 lata, ponad 10 lat temu, ale jak to bywa z nauką języka obcego w szkole - niczego się nie nauczyłem. Szkoda jednak, żeby ten czas poszedł zupełnie na marne, może jednak coś zostało mi w pamięci?
- Od czerwca zaczynam nową pracę, z którą mogą się od czasu do czasu wiązać wyjazdy do siedziby firmy, która mieści się w Berlinie. Mógłbym wtedy sprawdzić swoje umiejętności w zwykłych sytuacjach.
- Nie powinno być problemu ze znalezieniem materiałów do nauki tego języka. Zarówno tych tradycyjnych, jak książki i kursy, jak i tych pozwalających na immersję językową, czyli filmy, seriale, książki, podcasty, i tym podobne.

Zaczynam z praktycznie zerową wiedzą, od jutra. Na początek wezmę się za chyba najczęściej polecaną aplikację do nauki języków na wykopie, czyli Duolingo, która w przypadku języka rosyjskiego była raczej bardzo słabym wyborem, ale... zobaczymy. Inne materiały sobie znajdę sam, lub jeżeli ktoś chce, to może coś polecić, chętnie skorzystam i wypróbuję skuteczność.

Zainteresowanych zapraszam do obserwowania #225godzinniemieckiego, bo pod ogólnymi tagami językowymi już nic więcej zamieszczać nie będę, żeby nie śmiecić. Tak jak poprzednio, naukę zamierzam rozplanować na rok czasu.

#naukajezykow #niemiecki #jezykiobce
  • 9
@Detharon: Znając wcześniej #hiszpanski, #angielski czy #rosyjski z większością europejskich języków będziesz miał ułatwioną sprawę. Z tego co piszesz że wcześniej miałeś kontakt z niemieckim sądzę że możesz spokojnie tym razem wbić na C1 ( ͡° ͜ʖ ͡°) Fajnie że znów rozpoczynamy przygodę od nowa ( ͡ ͜ʖ ͡)
@NH35: jest też tego druga, negatywna strona. Trochę boję się, że 4 języki obce to już może być za dużo i kiedy będę się uczył niemieckiego to zacznę odzwyczajać się od pozostałych, dlatego nie porzucam ich tak zupełnie, tylko te kilkanaście minut dziennie będę poświęcać na rosyjski i hiszpański.

Według mnie znajomość jako-taka jakiegokolwiek języka jest raczej bezużyteczna, lepiej znać ich mniej - ale porządniej.
btw. myślę, że rok czasu to pleonazm ( ͡° ͜ʖ ͡°)


@k__d: masz rację, to pleonazm :) Dobrym sposobem motywacji jest właśnie pisanie tych wpisów. Jak najbardziej możesz pod tym tagiem pisać swoje własne, to też byłoby ciekawe, gdyby prowadziło to kilka osób, bo każdy uczy się w trochę inny sposób, więc i rezultaty mogą być różne.
@Detharon: Będę śledził choć niemieckiego się nie uczę.
Myślisz, że duolingo jest dobrym wyborem? Nie rozumiem fenomenu tej apki.

Ostatnio jestem fanem nauki przez słuchanie i powtarzanie oraz postawienie szczególnego nacisku na wymowę co promuje ten pan na blogu:
https://www.mimicmethod.com/german-pronunciation-ultimate-guide/#more-1845

Ciekawa dla mnie też była książka 'Fluent Forever' gdzie autor uczy się języków z anki, tylko zamiast tłumaczenia wkleja obrazek kojarzący się ze słowem co podobno tworzy trwalsze połączenia w mózgu.
@c0_0kie: używałem Duolingo do hiszpańskiego i było ok na początek. Używałem do rosyjskiego i było absolutnie fatalne ze względu na koślawą wymowę robota. Do niemieckiego wygląda ok, chociaż apka na komórce mi źle działa - znów źle odtwarza wymowę. Dzisiaj wieczorem napiszę o tym trochę więcej.

Ogólnie Duolingo jest ok, jeżeli alternatywą jest nierobienie niczego, albo jest się zbyt zmęczonym na coś innego, a tak poza tym raczej daje słabe rezultaty.
@Detharon: Właśnie któryś z użytkowników podał mi do poczytania tag. Co do aplikacji, to też sprawdzałam Duolingo i jakoś nie przypadła mi do gustu, za to łatwo jest mi się uczyć z Memrise. Podrzucam, bo bardzo przyjemna w użyciu; nauka na luzie. Może się przyda.