Wpis z mikrobloga

Ale jak Bonzo był w gorących to nikt nie płakał, że promujemy tego majonezowego golema


@MyslalemNadTymNickiemDuzoZaDlugo: ja bym chciał tylko zauważyć, że porównanie nietrafione, bo bonzo był w gorących z 3-4 wpisami, więc jak ktoś go czarnolistował to nadal mógł przeglądać inne treści.
tymczasem tutaj gorące całe z------e tą patorodzinką i nie ma czego przeglądać.
nie bóldupię, chciałem tylko odnieść się do tego bezsensownego porównania.
  • Odpowiedz