Wpis z mikrobloga

Eh Mirki u mnie w pracy dziewczyna miała urodziny, więc chłopak wziął ją do Nowego Jorku, by tam jej się oświadczyć. Wszystko super, jest post na Facebooku, milion lajków, dziesiątki komentarzy, zdjęcia, ochy i achy jaka z nich wspaniała para. W pracy dziewczyny narzekają, że ich chłopak taki nie jest, że w ogóle bez sensu bo one nie były w Nowym Jorku i co to w ogóle za związek jak twój chłopak cie nie weźmie na taką wycieczkę. I pytają:
-Dewss czy nie uważasz, że oni są idealną parą <3
Na co ja mogę się tylko niezręcznie uśmiechnąć...



#zwiazki #patologia #rozowepaski #truestory
  • 158
@deenay6311: jasne "podejmij decyzję na podstawie plusów ludzi z internetu" super rada, tylko że wy klikniecie i zapomnicie, a ja będę musiała codzień oglądać konsekwencje swojego czynu.
Nie mówię, że nie powiem, bo dyskusja, która wywiązała się pod wpisem rzeczywiście skłoniła mnie bardziej do tego by anonimowo go poinformować. Ale boję się w #!$%@? i nie wiem, czy nie stchórze
@deenay6311: nie powiedziałam, że tak zrobię, czemu starasz się wymusić na mnie zrobienie tego, czego chcesz poprzez bycie chamską? Rozumiem twój punkt widzenia, przyznałam ci wręcz rację. Pozwól mi podjąć decyzję samodzielnie.
@neib1: widziesz tego też się obawiam, dzięki za spojrzenie na to z innej strony. Wtracę się w jej sprawy, wyjdzie ze to ja, będzie skisła sytuacja i to ja ucierpię na tym, że jakaś laska z pracy nie umiała utrzymać złożonych nóg. Kurcze każdy chce wywrzeć na mnie presję i zmusić do powiedzenia jej chłopakowi prawdy, ale czy ja na tym ucierpie to każdy ma w dupie. A ja przecież nie
@1dziewczyna_szamana: @Wloczykij2:

ale jednak motyw tez jest wazny


Nie jest. Związek to jakby kontrakt między dwiema stronami, gdzie są pewne zasady, m.in. wyłączność seksualna. Jeżeli ktoś ten kontrakt łamie, to nie ma znaczenia dlaczego on to zrobił (może ma horom curkę? #pdk) - druga strona ma świętę prawo skończyć taki kontrakt, bo zostały naruszone fundamentalne postanowienia tej "umowy". W tym sensie - czemu w ogóle ktoś zastanawia się nad
@Dewss: nie jesteś kobietą. True scotch fallacy. Ewentualnie jesteś zaburzoną psychicznie kobietą i dlatego jesteś normalna i nieupośledzona intelektualnie i emocjonalnie pomimo bycia kobietą.
#kijwmrowisko
wartościowe są widać tylko niekobiece kobiety:)
współczuję płci jakby co, ale pociesz się, że nie jesteś skazana na swój chory wenusjański gatunek.
Swoją drogą nigdy się z takim zachowaniem koleżanek z pracy nie spotkałem.
@1dziewczyna_szamana:

Zdrady nie biorą się znikąd.


Ale czemu idziesz teraz w skrajności? Pedofilia, złodzieje i inne to chyba temat na inny post.

OK - koleżanka poszła w hardkorowe przykłady, ale ma co do zasady rację, bo Twoja logika "x nie bierze się znikąd" (sygn. Paulo Coelho) przystaje tam równie dobrze jak do zdrady. Gwałty nie biorą się znikąd (frustracja seksualna), lanie dziecka kablem od prodiża nie bierze się znikąd
@1dziewczyna_szamana: @Wloczykij2:

Zastanawiam się, czy ktoś zadał jej pytanie dlaczego go zdradza. Zdrady nie biorą się znikąd.

ale jednak motyw tez jest wazny


@johny-kalesonny bardzo dobrze napisal - nie ma znaczenia dlaczego zdradzasz. Zdrada to swinstwo i sprzeniewierzenie sie wartosciom, ktore powinny budowac zwiazek dwojga doroslych ludzi, a wiec szacunkowi, szczerosci, wiernosci, zaufaniu.

Jak mi sie w zwiazku nie uklada, to nie ide sie puscic z byle kim, tylko albo
Mezczyzni zdradzaja 90% z powodu instynktu, popije sobie itp. i mu sie zwierze odzywa i bzyka. Kobiety natomiast glownie zdradzaja na zimno, z wyrachowania. "bo on cos zle zrobil, bo on mnie nie zabiera/kupuje/rozpieszcza, bo inne maja lepiej, bo cos tam.


@Wloczykij2: Połowa dobrze, druga kiepsko spisana/zapamiętana, kobiety zdradzają angażując się emocjonalnie, nie dostaja wystarczająco uwagi i miłości w związku więc szukają jej u kochanka. Wypełnianie braków w zwiazku innym facetem.
wcale by nie chciały aby ich facet rozpieszczał i wywiózł do NY na zaręczyny


@MamaIKillTheMan: tylko, ze akcja dzieje sie nie w Polsce, wiec tez inaczej na to patrzmy :>

Mezczyzna zdradzi, bo partnerka juz nie zaspokaja jego popedu tak jak wczesniej, wiec poszuka chetnej na seks, ale nie robi tego by sie na niej odegrac.

Natomiast kobieta wlasnie robi to, bo mialo byc jak w bajce, a teraz jest placzace
@Dewss: Taka sytuacja raczej do łatwych nie należy. Szkoda tylko, że patrzysz na to jedynie przez pryzmat potencjalnego zepsucia dziecku życia. Ale popatrz na to przez pryzmat gościa. Bo kiedyś i tak się zapewne dowie, skoro żona dała dupy raz to nawet jak skończy z obecnym kochankiem to podłapie następnego przy kolejnej okazji. I wcześniej czy później prawda wyjdzie na jaw.
Gdy taki mąż dowie się o tym za kilka lat
Ja #!$%@?ę, tracę wiarę w mirko jak czytam ilu ludzi utrzymuje, że powiedziałoby gościowi o romansie

Kopałbym jak kurczaki

Szczęście to tylko mirko i prawdziwy świat nie jest tak #!$%@?
Jak czytam mirko, to powoli się staję socjopatą. Tego #!$%@? jest tak dużo. Dziękuję losowi za to, że jak dotąd otaczam się inną kategorią ludzi.

A może po prostu to internet i anonimowość wyciąga z ludzi te paskudne cechy