#rozowypasek lat 26 zaprasza mnie na kawę. Zgadzam się, gdyż chętnie się napiję. Piszę jej również, że ma plusa u mnie za to, iż wychodzi z inicjatywą spotkania. Oznajmiam jej, że mam zasadę 50/50 - u mnie podstawa -, w płaceniu rachunku po połowie na randce.
Ona wypala raptownie, że to facet powinien płacić za kobietę na randkach oraz pewnie chodzę w rurkach... ta z kremem #!$%@? XDDD Nie chciało mi się już na to odpisywać to ją odparowałem. Ehh co te kierowniczki gówno butików.
@Spieluhr: A dlaczego ma za nią płacić? Kobiety wystarczającą liczbę razy udowodniły, że nie tylko zasługują na równouprawnienie, ale się również jej im należy. Z resztą zapraszać kogoś i wymagać, by on płacił za rozrywkę w jakiejkolwiek formie to niczym żebry.
Jak mnie na coś nie stać to nie zapraszam, tym bardziej nie wymuszam, by płacono za mnie.
@some1: Ale żeby już przed randką mówić, że każdy płaci za siebie.. Pomyślałabym o takim kimś, że (w najlepszym przypadku): ma problem z pieniędzmi i nie potrafi ich oszczędzać, a na koncie ma wiecznie po 10 zł, (a w najgorszym przypadku): jest bezczelną sknerą, który rozlicza nawet rodzinę z benzyny. Nie mówię, reakcja tej dziewczyny też była słaba, ale jednak to Ty wyrwałeś się przed szereg z tymi ustaleniami. Głupia kawa
@NieRozumiemIronii: Faceci w tym stylu powinni każdą dziewczynę z którą się umawiają zabierać do Żabki, tam każdy by kupił po saszetce Nescafe i zapłacił za siebie, a potem by poszli do jakiegoś baru mlecznego i poprosili o wrzątek.
@redmere: Dokładnie. Dobrze, że wytłumaczyłaś kompleksowo, bo kilka osób powyżej miało to samo na myśli, ale napisali skrótem myślowym i mirki obrońcy prywatnej własności nie zrozumieli przekazu ( ͡°͜ʖ͡°)
@some1: No i właśnie kompletnie nie rozumiesz o co mi chodzi. Ja uważam, że w dzisiejszych czasach wszystko powinno być tak jak op 50/50 ale trzeba pamiętać o jakichś podstawach dobrego wychowania. Jak np. ktoś wyprawia wesele to pisze gościom ile kasy mają przynieść, żeby mu się zwróciły koszty? No nie. Jak to piszę to czuję w środku wewnętrzne zażenowanie, bo znam dużo ludzi o takiej sknerowatej mentalności i wiem ile
@redmere: Tylko tutaj problem nie leży w tym co wypalił @some1 a tym, że propozycja na spotkanie wyszła z drugiej strony jak i oczekiwanie opłacanie go w całości. Wygląda to już od początku na chęć wyzysku korzystając z tego, że jest dziewczyną. Nic nie stracił tak pisząc, gdyż już na starcie ta dziewczyna wygląda na roszczeniową. Wygląda na kobietę co uważa, że za samo istnienie coś się jej należy i szuka
@m0rgi: Jak najbardziej sie zgadzam, ze zachowanie tej dziewczyny jest co najmniej zalosne. W ogóle teraz jak o tym myślę, to jeszcze bardziej uderza mnie bezsens calej sytuacji. OP chcial chyba odciążyć finansowo te dziewczyne, a wyszlo ze ona go chce wykorzystać. Ludzie są dziwni.
#rozowypasek lat 26 zaprasza mnie na kawę. Zgadzam się, gdyż chętnie się napiję. Piszę jej również, że ma plusa u mnie za to, iż wychodzi z inicjatywą spotkania. Oznajmiam jej, że mam zasadę 50/50 - u mnie podstawa -, w płaceniu rachunku po połowie na randce.
Ona wypala raptownie, że to facet powinien płacić za kobietę na randkach oraz pewnie chodzę w rurkach... ta z kremem #!$%@? XDDD
Nie chciało mi się już na to odpisywać to ją odparowałem.
Ehh co te kierowniczki gówno butików.
#logikarozowychpaskow #coolstory
Jak mnie na coś nie stać to nie zapraszam, tym bardziej nie wymuszam, by płacono za mnie.
Za trzy złote? To chyba z automatu rozpuszczalna xd Nawet w McDonald's jest chyba droższa.
dodam również
#mirko bawi i nie zaskakuje
XDDD
zydglaszczacygojapoglowie.jpg
@redmere: Oczywiście: Facet=sknera, kobieta=oszczędna, facet=zdradza, kobieta=przeżywa przygodę (✌ ゚ ∀ ゚)☞
Komentarz usunięty przez autora
Nic nie stracił tak pisząc, gdyż już na starcie ta dziewczyna wygląda na roszczeniową. Wygląda na kobietę co uważa, że za samo istnienie coś się jej należy i szuka
Nic nie mam, chodziło o cenę. W fast foodach taka zwykła jednak jest zazwyczaj tańsza niż w jakiejkolwiek kawiarni.
@Spieluhr: Ciekawe, gdzie kawę kupisz za 3 zł. Akurat ostatnio byłem ze swoim różowym i zapłaciłem 20 za 2 kawy.