Wpis z mikrobloga

Co się dzisiaj odwaliło w pracy. Przyszedł do nas jakiś gościu, kręci się rozgląda jakby czegoś szukał. Następnie podchodzi do mnie i mówi.
On - Chciałbym zostawić swoje CV.
Ja - na jakie stanowisko?
On - Kierowca lub handlowiec?
Ja - Ok, nie wiem czy akurat szukamy, ale proszę zostawić.

I teraz najlepsze. Wyjmuje swoje CV z kieszeni, pogniecione i mówi:
On- proszę sobie skserować bo ja jeszcze muszę je zanieść do kilku miejsc.

Kurtyna!

#truestory #pracbaza #praca #patologiazewsi
  • 96
Trochę mnie zamurowało, poszedłem zrobić to ksero ale wtedy już zrozumiałem co się wydarzyło. Wróciłem, oddałem mu to pogniecione coś i z tekstem, że jak coś to zadzwonimy. Oczywiście ksera nie zrobiłem.
@gosolution

I wg mnie postapiles bez sensu. Sam bylem w sytuacji kiedy szukajac pracy musialem prosić znajomych o wydrukowanie mi cv bo nie mam drukarki. Czemu nie mam ? Bo na co mi ona ? Zeby raz na pare lat
@gosolution nie mialbym problemow z zatrudnieniem kogos o ile w jego cv bylo by cos co mi pasuje. Poza cv jest jeszcze rozmowa rekrutacyjna i pare dni na sprawdzenie czlowieka. Jak zapewne doskonale wiesz jest mnostwo przykladow gdzie ludzie nie potrafiacy czegos mniej iatotnego (np zrobienie cv) byli mistrzami w tym czego od nich oczekiwano. Juz w ogóle pomijam fakt ze mogłeś mu zwyczajnie pomoc i skserowac 10 dajac mu z usmiechem