Wiecie co najbardziej cenie w Polakach? Życzliwość. Przykład z dzisiaj. Kobieta kończy odśnieżać auto. Zostało jej dosłownie jedno machnięcie szczotką. Przejeżdzająca obok druga kobieta zatrzymuje się i pyta: "Przepraszam bardzo czy będzie Pani wyjeżdzać" Na co ta odśnieżająca: "Proszę mnie nie poganiać! Nie wiem ile mi to jeszcze zajmie! Prosze szukać innego miejsca!"
I tymi kilkoma słowami sprawiła, że i ja i ta szukająca miejsca będziemy mieli wspaniały dzień.
@mampomyslnalogin przyjedź z Anglii, zacznij jeździć z kulturą niespotykaną w tym kraju - ludzie patrzą się na Ciebie jakbyś był p----------y (malo kto nawet podziękuję za pomoc)
XD na codzień jeżdżę po Warszawie i ogólną sytuację na drogach mogę ocenić na pozytywną. praktycznie zawsze ktoś wypuści na lewoskrecie jak jest możliwość. jazda na suwak działa. A burak trafi się wszędzie.
Troche smutne, ze cudzymi slowami psuje wam sie reszta dnia
@4Cortex: Nawet nie o to chodzi. Po prostu milo jak ktos cie pozdrowi na ulicy, zagada milo w sklepie itd.
Jak wracam do Polski to niestety odczuwam roznice. W sumie najwieksza zauwazylem z dzieckiem na spacerze, w Polsce jeszcze nikt do mnie nie zagadal, nawet sie nie usmiechnal na ulicy. Szczegoly, ale robia roznice.
i to jeszcze zajmie! Prosze szukać innego miejsca!"
@mampomyslnalogin: hah, standard. A ludzie wiedzą, że u mnie na osiedlu szuka się czasem i 30 minut miejsca. Jak idę do auta, widzę, że ktoś krąży i szuka miejsca - to zawsze puknę w szybę/machnę, powiem że zwalniam miejsce, to raz nawet za do dostałem o------l xD
@mampomyslnalogin: Ja raz ustąpilem i wyjechalem szyby mialem tak zaparowane ze o malo nie potracilem czlowieka. Teraz nie wyjezdzam do momentu az mam wszystko na swoim miejscu. Ale dodam ze jesli to byla kobieta to mozesz miec racje ze zrobila to z premedytacja
@kretyn: Nie. Po 20:00/ w weekendy po 16:00 to norma. Parking kosztuje 200zł a i tak trzeba do niego iść kilka minut, dlatego może na zimę się zdecyduje. Alternatywą jest parking marketu oddalonego o przystanek/dwa. Jak na 3 pokojowym mieszkaniu na przeciwko mojego, mieszka 6 studentów i mają 5 aut, to co się dziwić.
Przejeżdzająca obok druga kobieta zatrzymuje się i pyta: "Przepraszam bardzo czy będzie Pani wyjeżdzać"
@mampomyslnalogin: w sumie miałam kiedyś podobne coolstory: odśnieżałam samochód mikroszczotką do odśnieżania, pani podjeżdza i się pyta czy będę wyjeżdżać, to mówię że tak, ale to może trochę zająć bo śniegu dużo a szczotka mała. Ona stoi tym swoim wielkim suvem i czeka. Ja sobie odśnieżam dalej a ona zaczęła się pluć, że ile jeszcze mi
@mampomyslnalogin: Wiecie co najbardziej lubie w Polakach? Narzekanie na innych Polaków. Albo narzekanie na Polaków, którzy narzekają na innych Polaków, co właśnie czynię.
A tak na poważnie. Ok, racja, dobrze, że część ludzi piętnuje takie zachowania. Ok, może jako naród nie jesteśmy zbyt uprzejmi dla siebie. Ale to takie trochę generalizowanie. Myślę, że na świecie znajdą się i narody bardziej przyjaźnie nastawione do innych ludzi, ale też i te z
Jak powiedział, tak zrobił. Tusk, to najwybitniejszy polityk tysiąclecia. Nie zapraszam do dyskusji. 90 procent wykopu w pełni się z tym zgadza (ง͠°͟ل͜͡°)ง Niech żyja silna, wielka i bezpieczna polska! (╭☞σ͜ʖσ)╭☞
Życzliwość.
Przykład z dzisiaj. Kobieta kończy odśnieżać auto. Zostało jej dosłownie jedno machnięcie szczotką.
Przejeżdzająca obok druga kobieta zatrzymuje się i pyta: "Przepraszam bardzo czy będzie Pani wyjeżdzać"
Na co ta odśnieżająca: "Proszę mnie nie poganiać! Nie wiem ile mi to jeszcze zajmie! Prosze szukać innego miejsca!"
I tymi kilkoma słowami sprawiła, że i ja i ta szukająca miejsca będziemy mieli wspaniały dzień.
#polakicebulaki #logikarozowychpaskow #truestory #polska #polskiedrogi
XD
na codzień jeżdżę po Warszawie i ogólną sytuację na drogach mogę ocenić na pozytywną. praktycznie zawsze ktoś wypuści na lewoskrecie jak jest możliwość. jazda na suwak działa.
A burak trafi się wszędzie.
dodałem gdzie jeżdżę, bo Warszawa uchodzi chyba za jedno z bardziej burackich miejsc do jeżdżenia. Ale mimo to wg mnie nie ma tragedii.
źródło: comment_E84yTtdqWAUNjSi0IzC3QTnqDZbndXlx.jpg
Pobierz@4Cortex: Nawet nie o to chodzi. Po prostu milo jak ktos cie pozdrowi na ulicy, zagada milo w sklepie itd.
Jak wracam do Polski to niestety odczuwam roznice. W sumie najwieksza zauwazylem z dzieckiem na spacerze, w Polsce jeszcze nikt do mnie nie zagadal, nawet sie nie usmiechnal na ulicy. Szczegoly, ale robia roznice.
@mampomyslnalogin: hah, standard. A ludzie wiedzą, że u mnie na osiedlu szuka się czasem i 30 minut miejsca. Jak idę do auta, widzę, że ktoś krąży i szuka miejsca - to zawsze puknę w szybę/machnę, powiem że zwalniam miejsce, to raz nawet za do dostałem o------l xD
@mampomyslnalogin: w sumie miałam kiedyś podobne coolstory: odśnieżałam samochód mikroszczotką do odśnieżania, pani podjeżdza i się pyta czy będę wyjeżdżać, to mówię że tak, ale to może trochę zająć bo śniegu dużo a szczotka mała. Ona stoi tym swoim wielkim suvem i czeka. Ja sobie odśnieżam dalej a ona zaczęła się pluć, że ile jeszcze mi
A tak na poważnie. Ok, racja, dobrze, że część ludzi piętnuje takie zachowania. Ok, może jako naród nie jesteśmy zbyt uprzejmi dla siebie. Ale to takie trochę generalizowanie. Myślę, że na świecie znajdą się i narody bardziej przyjaźnie nastawione do innych ludzi, ale też i te z