Wpis z mikrobloga

Hej psiarze błagam was i proszę trzymajcie swoje psy albo chociaż je dobrze wychowajcie bo człowiek który nie lubi jak wasz pies biegnie rozpędzony w jego stronę nie może spokojnie przejść przez park. Wyobraźcie sobie też ze wiele osób psów się boi i wasze "on nie gryzie" jeszcze bardziej #!$%@?. Obecnie takie osoby nie mają szans pobiegać sobie po parku na luzie . Ja osobiście zaczynam biegać z gazem i juz się nie mogę doczekać kiedy użyje go na twoim glupim psie. #psy #bieganie #gorzkiezale #zalesie
  • 213
@grucki: A ja pomimo, że psiara, to się z tobą zgadzam. Parki to nie jest wolny wybieg dla psów. Sama mimo, że psy uwielbiam nie zawsze mam ochotę na to, żeby jakiś upierdzielił mi spodnie brudnymi łapami, bo ma właśnie napad miłości. Poza tym uważam, że smycz to podstawa dla bezpieczeństwa psa - wpaść pod rower czy wpierdzielić pasztet ze szpilkami może w momencie. Lepiej zapobiegać niż leczyć a psa zabrać
a psy policyjne? Widziałeś kiedyś wyszkolonego psa?


@UndaMarina: tak - dostawał skopa od gliniarza bo go pociągnął.
Co to ma do rzeczy, takie są przepisy w POZ. Pies na smyczy na spacerze jak rasa niebezpieczna to dodatkowo kaganiec.
250pln kosztuje twoja wolność jednorazowo - tak dobrze ci płacą w tym muzeum ?
@UndaMarina A co, gdybym chodzil po parku z wężem, czy jakimś dużym pająkiem? Chodziły po mnie, a to, że gdzieś musimy stać obok siebie, to już Twój problem? Czyli nie możemy mieć żadnych fobii?
@quintic: mogę płacić, żebyście łapali większy ból dupy :) Cały czas uważam, że pies powinien być na smyczy - żeby go było łatwiej ochraniać przed #!$%@? - co i tak nie przeszkadza niektórym, zwijać się ze strachu i krzyczeć na właściciela, bo pies na niego spojrzał i szczeknął. Dlatego warto poznać to, czego się boisz.
@grucki: Niestety poziom kultury kynologicznej w naszym kraju leży i kwiczy - mówię to z perspektywy właściciela psa problemowego. Sam staram się nikomu nie wadzić, między ludźmi mam psa na smyczy i w kagańcu, na wybieganie prowadzę go na tereny zielone. Biegacze się tam zdarzają, natomiast biegają ścieżkami, ja staram się wybierać raczej polany, dzięki czemu mogę w porę wziąć psa na smycz jeśli widzę że ktoś się zbliża. Rozumiem natomiast