Wpis z mikrobloga

Macie może pomysł dlaczego są takie problemy z odpalaniem?
Samochód to Peugeot 307 2.0HDI 136KM 2004r., odpalane na zimnym silniku, na zewnątrz temperatura około 12 stopni.

Dodam, że dzieje się tak odkąd go kupiłem czyli od blisko 6 lat. Jest tu czysta loteria, czasem odpala przez kilka dni za pierwszym razem, a czasem tak jak na filmiku, za 2-3 razem lub nawet jeszcze większą ilością razy. Z pewnością im niższa temperatura na zewnątrz tym większe prawdopodobieństwo, że nie odpali za pierwszym razem (choć zdarzało mu się i przy -10 odpalić od razu). Mam jednak wrażenie, że problem występuje coraz częściej.
Po odpaleniu silnik chodzi równo i bez problemu. Jak silnik jest w miarę ciepły to chyba nigdy mi się nie zdarzyło by miał problemy z odpaleniem, dopiero jak postoi kilka godzin to jest szansa na wystąpienie problemu.
Wtryski były wymieniane (co prawda na używane, ale problem był przed i po wymianie), świece żarowe ponoć grzeją, ostatnio też mechanik sprawdził i powymieniał wszystkie oringi, ale nadal twierdzi że to problem musi leżeć gdzieś w układzie paliwowym.

Może ktoś z Was spotkał się z czymś podobnym?

#motoryzacja #peugeot
sensi - Macie może pomysł dlaczego są takie problemy z odpalaniem? 
Samochód to Peug...
  • 65
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@sensi: Podpisze się pod przedmówcami, nieszczelny układ paliwowy. 2004 czyli ukłąd wtrysków siemens i brak pompy paliwa w baku. Popa wysokiego ciśnienia sama zaciąga paliwo z baku. Wystarczy minialna nieszczelność w układzie i zaciągnie powietrze, Czym dłużnej auto stoi tym więcej powietrza w przewodach. A że nie ma pompy w baku troche minie zanim układ się odpowietrzy.
Poza przewodami winny może być regulator niskiego ciśnienia. Mógłbyś podać paliwo pomijając filtr
  • Odpowiedz
@cacyyy: czyli podejrzewasz że przewody paliwowe mogą być już sparciałe i mogą przepuszczać powietrze? Mechanik też niby to podejrzewał, miał je wymienić i nie wymienił, nie wiem sam czemu, pozostał tylko przy wymianie oringów. I ewentualnie ten regulator niskiego ciśnienia. Będę chyba musiał poszukać jakiegoś dobrego mechanika, który nie patrzy na koszta, tylko naprawia (bo do tej pory każdy u jakiego byłem to stara się rozwiązać sprawę jak najtaniej, bo
  • Odpowiedz