Mirki, krótka rozprawa o podróży PKP Intercity z psem. Niby wszystko ładnie i pięknie i szybko i nowocześnie, ale... Płace za przewóz psa ponad 15 zł i ten nie ma nawet większego kawałka podłogi, żeby się położyć. Są dwie opcje: 1. Siedzieć na swoim miejscu, pies kładzie się w przejściu i albo ludzie go cały czas przekraczają albo zaczepiają. 2. Iść usiąść razem z psem na podłogę w miejscu przeznaczonym dla wózków inwalidzkich lub dla rowerów, gdzie jest trochę więcej przestrzeni na ziemi. Nie mogliby wydzielić w każdym wagonie jednego miejsca z większym kawałkiem podłogi, gdzie pies nie przeszkadzałby pasażerom i miałby kawałek miejsca dla siebie? #wroclawskiamstaff #psy #pokazpsa #zwierzaczki #podroze #pkp #oswiadczenie
Nie mogliby wydzielić w każdym wagonie jednego miejsca z większym kawałkiem podłogi, gdzie pies nie przeszkadzałby pasażerom i miałby kawałek miejsca dla siebie?
@emipk505: no kurczę, ktoś płaci za psa i nawet nie ma gdzie się z nim podziać, żeby zarówno pies nie przeszkadzał pasażerom jak i oni psu. Ale jak jedzie matka dzieckiem, to nie dość, że za dziecko nie płaci, to jeszcze ma specjalny przedział, a dziecko może sobie srać, śmierdzieć, drzeć się i przeszkadzać wszystkim i jest spoko. I nawet uwagi nie możesz zwrócić, bo hurr durr, święta krowa i jakim
@whiteglove: okeeej, wyczuwam problemy z odróżnieniem sarkazmu... O mojej głupocie świadczyć może tylko to, że jest tu ponad setka mądrzejszych ode mnie osób, którzy zaplusowali post i nie wdawali się z Wami w tak bezsensowną dyskusję, ale cóż... próbować zawsze warto. btw - tak już na poważnie i bez żadnych uszczypliwości - naprawdę radzę poczytać trochę o dominacji, bo z ego co mówisz, to bardzo prawdopodobne, że masz problem ze swoim
@Auth: no właśnie jechałam tym nowszym i tam przed drzwiami z jednej strony jest miejsce dla inwalidów, a z drugiej na bagaże i rowery i chyba tylko tam pozostaje siadać. @pies_ogrodnika: w punkt :D
@Allbis: imię jak imię. Nie pasuje? :D @Kukki: wiem, bo w porównaniu do innych najpierw czytam prawo, a nie mówię tego, co usłyszałam od Helenki z czwartego piętra. Jeśli prawo się zmieni i będzie sankcjonowane, to się do niego dostosuję i tyle.
@emipk505: rozumiem, że jak Ci zwrócę uwagę(jak mnie #!$%@? totalnie żeby podróżować pociągiem, ale to inna bajka) i zapytam o kaganiec to go założysz? w takim razie szanuję. nie przepadam za psami z wzajemnością. mogą być obok mnie ale w kagańcu i pod kontrolą właściciela
@Kukki: Mój kot nie gryzie i nie drapie, chyba, że powiesz do niego "zabawa". Reaguje na imię, można z nim gadać bo miauczy jak coś do niego gadasz. Dodatkowo pachnie jak ubranie wyprane w perwolu, a nie jakiś śmierdzący pies, co tylko merda ogonem i szczeka jak #!$%@?.
Niby wszystko ładnie i pięknie i szybko i nowocześnie, ale...
Płace za przewóz psa ponad 15 zł i ten nie ma nawet większego kawałka podłogi, żeby się położyć.
Są dwie opcje:
1. Siedzieć na swoim miejscu, pies kładzie się w przejściu i albo ludzie go cały czas przekraczają albo zaczepiają.
2. Iść usiąść razem z psem na podłogę w miejscu przeznaczonym dla wózków inwalidzkich lub dla rowerów, gdzie jest trochę więcej przestrzeni na ziemi.
Nie mogliby wydzielić w każdym wagonie jednego miejsca z większym kawałkiem podłogi, gdzie pies nie przeszkadzałby pasażerom i miałby kawałek miejsca dla siebie?
#wroclawskiamstaff #psy #pokazpsa #zwierzaczki #podroze #pkp #oswiadczenie
@emipk505: Już UE oto zadba.
O mojej głupocie świadczyć może tylko to, że jest tu ponad setka mądrzejszych ode mnie osób, którzy zaplusowali post i nie wdawali się z Wami w tak bezsensowną dyskusję, ale cóż... próbować zawsze warto.
btw - tak już na poważnie i bez żadnych uszczypliwości - naprawdę radzę poczytać trochę o dominacji, bo z ego co mówisz, to bardzo prawdopodobne, że masz problem ze swoim
@pies_ogrodnika: w punkt :D
psa w pociagu chyba bym oszalał
nie szanuje
@szaremyszki: to jesteś świrem, a nie cholerykiem. Jak ci się udaje unikać więzienia skoro najpierw bijesz ludzi, a dopiero wtedy rozmawiasz?
@Kukki: wiem, bo w porównaniu do innych najpierw czytam prawo, a nie mówię tego, co usłyszałam od Helenki z czwartego piętra. Jeśli prawo się zmieni i będzie sankcjonowane, to się do niego dostosuję i tyle.