Wpis z mikrobloga

Nie tylko ty tak masz. Zazwyczaj organizm potrzebuje czasu żeby się ,,obudzić" dlatego dopiero później się odczuwa głód
  • Odpowiedz
  • 10
@feevcio: Miałam tak, ale zaczęłam stopniowo przyzwyczajać się do jedzenia śniadań - małe, wręcz symboliczne porcje na początek. Z czasem przyzwyczailam się do jedzenia rano, w sumie nie ma w tym nic trudnego.
  • Odpowiedz
@feevcio: dam Ci małą radę. Jedz śniadania. Nie musi to być nic wielkiego, ot zjedz z 2 kromki chleba z szynką. Ja tak sobie zniszczyłem zdrowie, bo wstawałem, na czczo piłem jakąś kawę lub herbatę zieloną i dopiero gdzieś 10-11 jadłem śniadanie. I tak dzień w dzień. I niestety prawdopodobnie przez to mam problemy ze zdrowiem.
  • Odpowiedz
@feevcio: Najgorzej, jak musze wstać o 4:30, by na 6 być w pracy. Zjem śniadanie i przez następne 2h czuję sie jakbym zamiast kanapki zeżarł jakąś padlinę. Co gorsza przerwe mam dopiero o 10 i jak nic nie zjem o tej 4 - 5 rano to zdycham z głodu.
  • Odpowiedz
@Ghard_Lage: w tej chwili mam problem z jelitami, ból lewej strony podbrzusza przy zjedzeniu czegoś ciężkiego, tłustego lub smażonego (dlatego jem tylko gotowane rzeczy). Do tego częste parcie na kibel, chodzę do toalety na dwójkę średnio 2-3 razy dziennie, codziennie. Lekarze nie wiedzą co mi jest, miałem badanie krwi, moczu, usg brzucha, kolonoskopie. Nic nie wykryto. Teraz robię badanie na pasożyty, ale w sumie tylko dlatego, że nie mam już
  • Odpowiedz
@feevcio: To samo. 2-3 h po przebudzeniu dopiero jestem głodna. Niestety wtedy jestem już w pracy i nie mam jak zjeść, więc muszę w siebie coś rano wmuszać i to niszczy mi życie :<
  • Odpowiedz