Wpis z mikrobloga

nie chce mi się czytać Waszego p---------a, uwaleni Korwinowcy. K---a, sam głosuję za Królem, ale wcale bym nie płakał, gdyby w pewnym momencie, gdy Polska się rozwinie wystarczająco, wprowadzi się progresję podatkową. 75% to oczywiście przesada, bo wtedy już mało się chce zarabiać więcej.

Ale te 40% dla najbogatszych? Zarabiasz milion, dostajesz do ręki 750 tysięcy (i tak lepiej niż teraz), dostajesz dwa miliony, do ręki dostaniesz 1350 tysięcy. Opyla się w c--j.

Nie p--------e, że ludzie nie będą chcieli zarabiać więcej. Będą chcieli. Tylko będą musieli na to ciężej pracować albo podejmować lepsze decyzje.

I
  • Odpowiedz
@nieumiemtanczyc: czy ja gdzieś napisałem że wszyscy? Przypominam też że w UK nie ma podatku 80% postulowanego przez najbardziej bezmózgich towarzyszy, a socjal jest sukcesywnie zmniejszany przez Osbourne'a. Mówimy o skali makro, a tam tak jak w chemii nigdy nie ma wszyscy ani nikt.
Ja wiem! Gdybyśmy w Polsce wprowadzili rozwinięty socjal i dużą progresję podatkową to za chwilę będziemy drugą Norwegią i UK, bo przecież nie powinniśmy ich naśladować
  • Odpowiedz
bo przecież nie powinniśmy ich naśladować z bolesnego okresu bogacenia się


@PodwojnyBlef: zachodnie gospodarki gdy były biede nie leciały wcale z ultra-kapitalizmem tylko sukcesywnie realizowały to co nazywamy społeczną gospodarką rynkowa. Najlepszym IMO przykładem są powojenne Niemcy
  • Odpowiedz
@nieumiemtanczyc: Dyskusja z osobami które na rynek wejdą dopiero po tym jak skończą swoje wymarzone gimnazjum/liceum/technikum ew studia nie ma sensu. Dla nich wiarygodniejsze niż wyliczenia i dokładne liczby są historie o prowadzeniu budki z paróweczkami.
  • Odpowiedz
bo zabaranie 200 zł osobie zarabiającej 1600 zł jest bardziej krzywdzące niż zabranie 5000 zł osobie zarabiającej 15000 zł


@nieumiemtanczyc: No chyba k---a nie bardzo, to właśnie zabranie 5k komuś, kto zarabia 15k jest dużo bardziej krzywdzące niż zabranie 200pln komuś zarabiającemu 1600pln.
Praktycznie jedynym stałym odnośnikiem w życiu każdego człowieka jest czas, dlaczego zatem chciałbyś jednemu człowiekowi zabrać 30% życia (bo tyle pracowałby za darmo nic z tego nie mając) a jednocześnie komuś innemu tylko ~13%?

Proponuję rozszerzyć twoją logikę na inne aspekty
  • Odpowiedz
@nieumiemtanczyc: No rzeczywiście super

Twoje obciążenie wg propozycji razem będzie o 1813zł wyższe.

I mało mnie to obchodzi, że:

Ponad 99% ma niższe dochody

Pieniądze zabrać mi chcą, ale z---------ć po kilkanaście godzin dziennie to już pewnie nie mają ochoty.
  • Odpowiedz
@nieumiemtanczyc: Co za glupota. Dlaczego chcecie mnie karac za to ze wiecej zarabiam? Jak bede chcial sie rozwijac i pracowac wydajniej to bedziecie mnie karac wyzszym podatkiem. Wciaz korzystam tyle samo z chodnikow, policji i no co tam jeszcze musicie moje pieniadze wydawac. Powinno byc dokladnie na odwrot. Podatek powinnien byc degresywny. Powinno sie zachecac ludzi zeby sie starali bardziej. A jak juz wplacili i tak znacznie wiecej do budzetu
  • Odpowiedz
@nieumiemtanczyc:
Zależy co rozumiemy przez ultra-kapitalizm. Nie jestem zwolennikiem prywatnych sądów ani armii. Podatek pogłówny w obecnej sytuacji też jest IMO nierealny do wprowadzenia. Pytanie w takim razie brzmi: czy do rozwoju powojennych Niemiec, Irlandii na początku lat 90, rozkwitu Hongkongu doprowadziło obniżenie czy może podniesienie danin publicznych? Ordynacja podatkowa nie jest bezwzględna, ale relatywna w czasie.
  • Odpowiedz
@roro: przyznaje, ze Razem zapędziła się z progresją i to mocno

@kosmiczny_maupiak: Nie jest moim celem zmniejszanie nierówności czy inne typowo lewicowe postulaty. Moje założenia są następujące:

1. Czy to się komuś podoba czy nie, państwo potrzebuje fury pieniędzy do funkcjonowania. Z tym jak myślę,
  • Odpowiedz