Aktywne Wpisy
thorgoth +166
Dios mio, właśnie się dowiedziałem że to jest nasza reprezentantka na Eurowizje.
Może i nie potrafi śpiewać ale za to wygląda bardzo radiowo.
#eurowizja #polska #rozowepaski
Może i nie potrafi śpiewać ale za to wygląda bardzo radiowo.
#eurowizja #polska #rozowepaski
Viado +971
Gastronomia w polsce:
- Oszukiwanie pracowników na hajs, praca bez umowy, nadgodziny
- Kawa za 17zł a woda za 10 xD
- Wciskanie klientom że wszystko jest kraftowe a kupujesz gotowe buły z makro
- Jak najmniejsze porcje żeby przez przypadek ktoś się nie najadł
- Dania robione na #!$%@? przez pijanego kucharza
- 10% haraczu jeśli przyprowadzisz do knajpy 3 znajomych
- Czekanie 15 minut na podanie menu przez kelnera
-
- Oszukiwanie pracowników na hajs, praca bez umowy, nadgodziny
- Kawa za 17zł a woda za 10 xD
- Wciskanie klientom że wszystko jest kraftowe a kupujesz gotowe buły z makro
- Jak najmniejsze porcje żeby przez przypadek ktoś się nie najadł
- Dania robione na #!$%@? przez pijanego kucharza
- 10% haraczu jeśli przyprowadzisz do knajpy 3 znajomych
- Czekanie 15 minut na podanie menu przez kelnera
-
Wczorajszy wieczór: Wezwanie "leży/bez kontaktu", kobieta lat ok. 35 - wzywa sąsiadka. Po przyjeździe na miejsce zastaliśmy leżącą na tapczanie kobietę a rozmowa, stół z alkoholem i wstępne badanie pomogły postawić diagnozę -pijana jak autobus. Problem w tym, że w mieszkaniu znajdowały się dzieci pacjentki w wieku 2 i 5 lat. To starszy z nich zaalarmował sąsiadkę, że "coś się dzieje z mamą" a ta wezwała karetkę. Wezwaliśmy na miejsce patrol policji ze wzgledu na to iż trzeba zająć się dziećmi. Matkę przedmuchali alkomatem - 1,6 promila. W miedzy czasie pojawiła się babcia dzieci, która jak się okazało za chwilę również brała udział w imprezie urodzinowej tylko wyszła po zaopatrzenie do sklepu-niestety dzieci nie mogły zostać pod jej opieką - wynik 1.2 promila. Ostatnia nadzieja w prababci dzieci...niestety po przyjściu na miejsce wynik alkomatem też ok. 1.2 promila. Sprawa zakończyła się tak, że dzieci pod naszą opieką trafiły prosto do domu dziecka a sprawa finalnie zakończy się w sądzie.
A teraz muszę dołączyć małe #gorzkiezale bo wkurzony jestem po ostatnim dyżurze na to jak ludzie są głupi i nieodpowiedzialni
Za chwilę dzwoni do mnie policja, że ola boga czemu tak zgłosiłem bo on jednak pijany -
Co byś powedział
Komentarz usunięty przez autora
Moze to by ich powstrzymalo.
Natomiast ludzie, ze dzwonia, to bardzo dobrze. Nie kazdy jest lekarzem, a konia z rzedem temu, kto trafnie zdiagnozuje zawal czy udar u kogos wychodzacego z ogrodka piwnego po dwoch piwach: czuc alkohol? czuc. Pijany? No raczej nie, tylko umiera na serce
@tellet: brawo! wygrałeś tytuł bulwy miesiąca.
Nawet wybitny profesor nie zdiagnozuje pacjenta z odległości kilkudziesięciu metrów.
Napisze prościej:
Sytuacja A:
idziesz ulicą, widzisz kogoś jak leży na trawie. Podchodzisz i pytasz sie co się stało. On ci odpowiada "daj mi spokój ch*ju chce mi sie spac, odpierd*l sie"
Sytuacja B
idziesz ulica, widzisz leży człowiek, zachowuje
@polancky:
Aha, czyli wg. ciebie lepiej nie mieć żadnej szansy na ewentualne odratowanie chorego człowieka, niż dzwonić na wszelki wypadek? Załóżmy, że komuś z twojej rodziny coś się stanie - wolisz, żeby zadzwonił ktokolwiek, nawet z jadącego samochodu, czy żeby nie zadzwonił nikt?
polecam doswiadczenia z psychologii spolecznej.
Jedynie co do A sie zgodze, w kazdej