Wpis z mikrobloga

Pożyczyłem kiedyś "koledze" 100 zł, dokładnie 14 kwietnia 2014, teraz po blisko roku odzywa się z prośbą o przelanie ZŁOTÓWKI na jego konto w mbanku. Odruchowo miałem to zrobić, ale potem coś mi zaczęło świtać w głowie, że ktoś tu opisywał jakiś przekręt, że jakiś gość prosił o przesłanie 1zł i wtedy to było równoznaczne z potwierdzeniem czegoś?! Czy źle zapamiętałem?

#oszukujo #patologiazewsi
Pobierz FirstWorldProblems - Pożyczyłem kiedyś "koledze" 100 zł, dokładnie 14 kwietnia 2014, ...
źródło: comment_vhCoUrvJHTTKQB6Ten8IkQcuxwu2JzxD.jpg
  • 104
@FirstWorldProblems: Myślę, że wykopki źle ci doradziły, oni odrazu każdego oskarżają. Mogłeś się z nim spotkać i dać mu tą złotówkę/przelać ją paypalem, jak koleś by coś kręcił to sprawa byłaby jasna.
@FirstWorldProblems: Napisz do mBanku i zapytaj się czy ktoś na Twoje dane założył konto. Gość musiał podać Ciebie jako właściciela, więc bez problemu taką informacji powinni Ci udzielić.
Dla mnie to wał na kredyt, ale jeżeli pogadasz z bankiem to będziesz miał pewność.
Jeżeli się potwierdzi to bym zgłosił na policję i ostrzegł innych znajomych.
@FirstWorldProblems: rozwiązanie jest proste

wpłać mu to na poczcie, podając wymyślone dane wpłacajacego

zapłacisz 3 zł za szybki przelew i tego samego dnia gość będzie miał na koncie swoją złotówkę

będzie Cię to kosztowało 4 zł, ale sprawdzisz jego intencje (a w najlepszym wypadku odzyskasz 110 zł)

nie wiem jaka jest minimalna kwota wpłaty na poczcie, ale myślę, że powinno pójść
@FirstWorldProblems:
1. Pożycz 110 zł od kolegi
2. Nie oddawaj przez 10 miesięcy
3. Chciej złotówki, żeby móc wziąć kredyt/chwilówkę
A. Bądź aż tak spłukany

Nawet mi go nie żal, niech ginie...

faktycznie on chciał 1zł żeby go potem przesłać do firmy, która daje kredyty i w ten sposób weryfikuje kredytobiorców.

@Donk_von_Fisher: Ale Ty tak poważnie uważasz, że koleś nie miał 1 zł i musiał do kumpla pisać(ʘʘ)?
@FirstWorldProblems: zrobiłeś jeden mały błąd, trzeba było go poprosić o dane do przelewu zanim zacząłeś go oskarżać. Jeżeli dałby Ci konto które rzeczywiście jest jego to nie kłamie. Głupie byłoby to mimo wszystko, bo daje 90%, że chciał Cię oszukać, ale zawsze pozostaje te 10%.
Swoją drogą, co by było gdybyś przelał 1.01zł, gdyby rzeczywiście chodziło o przekręt i do kredytu wymagają dokładnie 1 zł na potwierdzenie danych?