Stajemy się świadkami niezwykłej sceny. Z jednym z oddziałów idzie mały, ale to zupełnie mały chłopiec. Wygląda na osiem do dziesięciu lat, może ma zresztą więcej. Na głowie ma hełm w pokrowcu i w ręku visa, prawie nowego albo mało używanego. Jakiś przechodzący żołnierz usiłuje mu zabrać b--ń.

- Oddaj, po co ci to, smarkaczu!

Mały zaczyna płakać i mówi przez łzy:

-
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

pamiętacie jeszcze zośkę? Znajomy, który pracuje w sklepie sportowym mówi, że zośki do teraz się bardzo dobrze sprzedają. #zoska #gra
  • 8
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach