w pismie swietym jest wyraznie napisane, ze chrzescijanin ma swiadczyc o swojej wierze i to jest jego obowiazek. ta kobieta to robi. czy to jest powod zeby nazwac ja nawiedzona? czy wspolczesny chrzescijanin musi siedziec cicho w domu i raz w tygodniu przemykac sie kanalami na nabozenstwo tylko po to zeby nie narazic sie na komentarz ze jest nawiedzony ?
@muchabzz: Normalny człowiek widzi to tak, że ktoś rozstawił się w miejscu, gdzie chodzi dużo ludzi i się drze, totalnie ignorując, że a) nikt go nie słucha, b) przeszkadza innym. Jest tyle innych sposobów dotarcia do ludzi, a ona wybrała akurat recytowanie, czy tam raczej wykrzykiwanie Pisma Świętego na środku placu...
@muchabzz: A może ja sobie nie życzę, aby jacyś fanatycy głosili swoje opowieści "fantasy" w miejscach publicznych. Gdyby każdy miał tak stać na ulicy i głosić swoją wiarę to znowu doszłoby do wielu MORDERSTW za wiarę. W historii było już tego za wiele to już w dzisiejszych czasach sobie tego oszczędźmy.
Komentarze (21)
najlepsze
w pismie swietym jest wyraznie napisane, ze chrzescijanin ma swiadczyc o swojej wierze i to jest jego obowiazek. ta kobieta to robi. czy to jest powod zeby nazwac ja nawiedzona? czy wspolczesny chrzescijanin musi siedziec cicho w domu i raz w tygodniu przemykac sie kanalami na nabozenstwo tylko po to zeby nie narazic sie na komentarz ze jest nawiedzony ?
zupelnie inna sprawa jak ona swiadczy o swoim