Od wczoraj źle się czuję... Miło było się dowiedzieć od osoby, którą się broniło całym ciałem, oraz za tą osobą skoczyło by się w ogień, że jestem osobą nielojalną, oraz moje zachowanie jest dziwne, wredne oraz chore...
()

Zapamiętajcie sobie: Jeżeli jesteście od samego początku przegrywami, i płeć przeciwna to zauważy, to odegra niezłą rolę, aby dopiero pod koniec scenariusza powie Wam jakimi naprawdę przegrywami w jej oczach
Akinori456 - Od wczoraj źle się czuję... Miło było się dowiedzieć od osoby, którą się...

źródło: comment_1673770148lzYBALCyevjqC2Y6l1tfqc.jpg

Pobierz
@Akinori456: 99% kobiet to wiadomo co.. i trzeba to niestety w końcu zrozumieć. Ja teraz mam problem z kumplem, który się właśnie zauroczył w jednej i go wyniszczyła. Jak był potrzebny, to było zajebiście.. przestał być potrzebny i totalna wyjebka xD w sumie ja zostałem tak potraktowany w 2021. Na szczęście aktualnie już myślę racjonalniej i ciesze się, że śmieci sie same wyniosły:).
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@Akinori456: @Chce_tylko_byc_obok_Ciebie: @Bitszkopt:
#!$%@? takim na klate. W grach go przynajmniej można było wycelować takiej ze strzelby w łeb i kliknąć myszką, łeb się fajnie rozlatywał na kawałki. W prawdziwości niby też można, ale potem znowu siedzieć X lat w pierdlu z powodu szmaciury to nie wiem, czy warto.

Ja tam się dołączam do życzeń, żeby życie je tak w dupsko #!$%@?ło, żeby skamlały o litość.
  • Odpowiedz
#anonimowemirkowyznania
Cześć. Post jest długi, będę wdzięczny jeżeli dotrwa ktokolwiek. Jestem pod opieką psychiatry (z różnych powodów), ale kryzys bardzo nasilił się wraz z sytuacją z początku stycznia br. Od początku – w czerwcun 2021 poznałem mężczyznę, do stycznia 2022 byliśmy w bliżej nieokreślonym romansie-układzie, z dużą ilością emocji i dopasowaniu na poziomie pozafizycznym jak to często bywa (wszak spotkanie nr 1 było z "aplikacji"). W styczniu oświadczył mi, że
Drzewo: Hej. Brakuje tutaj jakichkolwiek sensownych komentarzy, wiec odpiszę. Będzie bolesne, ale musisz zakończyć tą znajomosc. Wcześniej dobrze będzie sie skonfrontować ze swoimi odczuciami i zobaczyć reakcję. Sama w takim czymś byłam. Trwało troszkę krócej. Bliskosc, dajace wypieki na twarzy rozmowy…
Dopóki 2 (lub więcej) osoby nie określa, ze to w czym są to jest „związek” to go nie ma. Ktoś może traktować Cię tak jakby był z tobą w zwiazku,
  • Odpowiedz
Do wszystkich #niebieskiepaski i #przegryw, którzy tak narzekają, że nie mogą znaleźć #rozowypasek. Cieszcie się, że póki co nie trafiliście na jakąś agresywną schizolkę. Kiedyś spotykałem się z kobitką, która była mocno #patriotyzm, #historia, #sport itp. nie była brzydka, nie wypowiadała się jak typowa karyna, była bardzo naturalna (rzadko miała jakikolwiek makijaż) serio. Ćwiczyła #sportywalki i generalnie była aktywna fizycznie. Niestety, chyba trochę za bardzo wkręciła się w znajomość i liczyła na coś więcej. Nawet była z kilka razy u mnie na chacie i ja u niej (nie było żadnego bara bara fiku miku, nawet się nie całowaliśmy jak dobrze pamiętam). Razem uczyliśmy się często do matury, potem ja miałem trochę gorszą sytuację życiową i mniej się do niej odzywałem. W końcu kontakt się urwał (ja tak myślałem) i po ok. miesiącu totalnej ciszy dzwoni do mnie z innego numeru.
-No siemka
-Siemka kto mówi ?
-Jakto kto ? Co #!$%@? nie pamiętasz mnie ?
-No przepraszam, ale nie.
-To ja M...(nie będę podawać imienia,
#anonimowemirkowyznania
Byłam z chłopakiem ponad 2 lata. Jest moją pierwszą w życiu miłością, było idealnie cały czas, dogadywaliśmy się na każdej płaszczyźnie życia.
Był dla mnie pierwszym chłopakiem ja niestety nie byłam dla niego pierwszą.
Miesiąc od 2 miesięcy zaczęło się #!$%@?ć aż do dzisiaj... :(
W pracy dowalili mi więcej obowiązków w związku z awansem ( którego nie chciałam ale chłopak naciskał że powinnam bo większy hajs będzie i można na wspólne mieszkanie hajs zebrać szybciej) i tak zaczęłam #!$%@?ć 2 miesiące. Przy okazji tego wszystkiego chodzę na kursy doszkalające i co drugi weekend siedzę na zajęciach.
Po pracy przychodziłam do domu i sprzątałam, gotowałam, robiłam pranie przez co czasu było bardzo mało na wspólne spędzanie czasu po pracy jak kiedyś. Każdą wolną chwilę jaką miałam poświęcałam jemu.
Jak miałam ~5 lat, pani kazała nam przynieść do przedszkola ładne kamienie. Podajaralam się, bo w wakacje na polu u wujka znalazłam najpiękniejszy kamień świata i wyobrażałam sobie że zostanę dzięki niemu bogata i kupię sobie duzo lodów z posypką.
W przedszkolu zrobił furorę, paniom też się podobał i chcieliśmy znaleźć info co to za rodzaj (nie udało się).
Jak przyszła po mnie mama, chciałam wziąć go ze sobą. Pani go wzięła
factoryoffaith_ - Jak miałam ~5 lat, pani kazała nam przynieść do przedszkola ładne k...

źródło: comment_lB3CZi8YCRT3o0hRvKnjKpUtjNBUCYxr.jpg

Pobierz
Raczej tu nie postuję, ale gdzieś muszę się wygadać bo wydarzenia dzisiejszego dnia przekraczają stopień mojej odporności na to co się dzieje. Nigdy bym nie pomyślała, że dojdzie do pewnych sytuacji. Rozumiem złamane serce, rozumiem traumatyczne wydarzenia... Mogę nawet zrozumieć, że ktoś nie jest zainteresowany, czy że zaatakowany się broni... ale nie to, że kiedy udowodni mu się kłamstwo posunie się do rękoczynów (pod pretekstem obrony własnej) czego skutkiem będzie spuchnięta, krwawiąca
@BalonowyBalon: W ogóle nie byliśmy. To były spotkania, wspólne wyjazdy, ogólnie znajomość trwała 3 miesiące, póki nie zostało mi powiedziane, że "chyba źle się rozumieliśmy" :)
  • Odpowiedz
Absolutnie jeśli chodzi o brak kontaktu, to wszystko jest pourywane. Mówię o samej tęsknocie i myśli, a nad tym nie mam władzy. Daj sobie spokój... ech... przecież chcę
  • Odpowiedz
miłość to zdecydowanie najgorsze co mnie spotkało. z jednej strony czujesz się szczęśliwy, kochany, wasze wspólne chwile są wypełnione magią i radością. wkładasz wiele wysiłku w związek, pielęgnowanie waszego uczucia, troszczysz się, dbasz, dajesz z siebie wszystko co najlepsze, poświęcasz się, idziesz na kompromisy. nawet wracasz specjalnie dzień wcześniej niż mógłbyś, żeby spędzić wspólnie noc, a twój wybranek...


#gownowpis #feels #zlamaneserce #koty
kwasnydeszcz - miłość to zdecydowanie najgorsze co mnie spotkało. z jednej strony czu...

źródło: comment_adVb5X2x3XqzSdqta8R6ykc147nk0Xya.jpg

Pobierz
Muszę się podzielić tym jaki że mnie #przegryw . Przyjechała do domu rodzinnego i postanowiłam uprzątnąć moje stare szuflady. Trafiłam na szufladę, w której kiedyś kitrałam słodycze, i o której zapomniałam. Moje serce krwawiło, gdy wyrzucałam przeterminowane dobra w postaci; miśków haribo, czekolady Milki, pudełka toffifi, princessy, pralinek Linda i wielu innych. Nie wiem kiedy ostatni raz było mi tak źle :(
#przegryw #przegrywzycia #borzeiledobra