#perfumy #recenzja
Dzisiaj pozycja z gatunku „niszy”, Olympic Orchids DEV #2: The Main Act. Otwarcie jest ciężkie i trudne w odbiorze. Zdecydowanie nie jest to pozycja, która będzie podobać się większości osób. Czuć mocny, ciepły korzenny akord, z goździkami i cynamonem oraz intensywne kadzidło i dym. Towarzyszy im ambrowy akord, labdanum, a także balsamiczno zwierzęce akcenty. Bardzo dużo się dzieje, odbieram również nieco skóry, a także sporo słodyczy,
Dzisiaj pozycja z gatunku „niszy”, Olympic Orchids DEV #2: The Main Act. Otwarcie jest ciężkie i trudne w odbiorze. Zdecydowanie nie jest to pozycja, która będzie podobać się większości osób. Czuć mocny, ciepły korzenny akord, z goździkami i cynamonem oraz intensywne kadzidło i dym. Towarzyszy im ambrowy akord, labdanum, a także balsamiczno zwierzęce akcenty. Bardzo dużo się dzieje, odbieram również nieco skóry, a także sporo słodyczy,
#perfumy