Newsy książkowe od Whoresbane'a!

Wydawnictwo Poznańskie zapowiada nową książkę z gatunku literatury faktu. "Bunt na Bounty. Historia prawdziwa" Caroline Alexander trafi do sprzedaży 27 lipca 2022 roku. Wydanie tylko w twardej oprawie. Poniżej okładka i krótko o treści.

28 kwietnia 1789 roku na pokładzie niewielkiego żaglowca HMS „Bounty”, który półtora roku wcześniej wyruszył z misją transportową na południowy Pacyfik, doszło do rebelii. Załoga, pod przywództwem Fletchera Christiana, przejęła kontrolę nad okrętem, zmuszając dowódcę okrętu, Williama Bligha, i wiernych mu marynarzy do opuszczenia jednostki. W czasie gdy buntownicy obrali kurs na Tahiti, Bligh wraz z osiemnastoma członkami załogi przepłynął w niewielkiej szalupie 3500 mil morskich i bezpiecznie dotarł do wybrzeża wyspy Timor.

Minęły ponad dwa stulecia, odkąd Fletcher Christian zbuntował się przeciwko porucznikowi Blighowi, a szczegóły tej owianej tajemnicą rebelii na końcu świata pozostają wciąż żywe i tak intrygujące, jak prawda kryjąca się za jej legendą. Caroline Alexander przy pisaniu książki wykorzystała materiały z rozprawy w sądzie wojennym dziesięciu buntowników z HMS „Bounty” schwytanych na Tahiti. Alexander znakomicie opisuje, w jaki sposób mit romantycznego bohatera w zachodniej cywilizacji lepiej służył zdradzieckiemu Christianowi niż drażliwemu, ale odważnemu Blighowi, którego czterdziestoośmiodniowa gehenna w otwartej łodzi pozostaje jednym z największych wyczynów żeglarskich w historii.
Whoresbane - Newsy książkowe od Whoresbane'a!

Wydawnictwo Poznańskie zapowiada now...

źródło: comment_1657723525uYpGuvdPKqfIlqiGOcITUE.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 0
@2phonepiotrus Przypadek jeden na milion. Kotwice rzuca sie na miekkiem, znanym dnie. Czesciej sie zdarza, ze gamonie zaplacza lanuch wokol kotwicy, potem jest rzezba przez pare ladnych godzin jesli sie nie uda skutecznie rzucic kilka razy.
  • Odpowiedz
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
Kiedy poza milami morskimi, kadłubami statków, czy anglojęzycznymi pojęciami odnoszącymi się do budowy i pilotażu, żegluga powietrzna jest na tyle podobna do tej morskiej...

...że w sumie nawet taki ćwiczebny ubiór marynarzy mogłby być z powodzeniem wprost zaadaptowany na pokładzie samolotu ( ͡ ͜ʖ ͡)

#samoloty #zegluga #lotnictwo #marynarkawojenna
j.....r - Kiedy poza milami morskimi, kadłubami statków, czy anglojęzycznymi pojęciam...

źródło: comment_1639477693MfjCuXgWOiC8jTJr9lavh6.jpg

Pobierz
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@popo_von_kox: a to może nie też poniekąd dlatego, że lotnictwo operowało na "niebieskim niebie", i było równie światowe i "nadgraniczne" w swoich działaniach co marynarka?

Co wymagało podobnych metod nawigacji i komunikacji, w których marynarki przodowały. No i powietrze-choć bardziej "rzoszerzone"-to ma postać zbliżoną do wody.

Chociażby wewoluowane kształty płetw i powierzchni pływających vs. ukształtowanie ogonów płatowców "ery metalowej" i czubków skrzydeł.
  • Odpowiedz
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@popo_von_kox: kojarzę, że to bodajże słynne linie Pan Am wypromowały te ubrania. A jako, że były amerykańskie to tego oka nelsona nie było na insygniach. Co dobrze się zgrało.

Choć w sumie szkoda, że w obecnym lotnictwie cywilnym już odchodzi się od dwurzędowych marynarek na rzecz "generycznych" garniturów.

I ciekawe też jak obecne załogi latające i mechanicy lotniczy radziliby sobie gdyby ich przenieść wprost na jednostki pływające.

Bo tacy ludzie
  • Odpowiedz
  • 0
@Mbw3 Nie bierz nic z suwakami. Prędzej czy później ciekną. W sztormiak masz naszczać i ma nie wypuścić nawet zapachu.
  • Odpowiedz