@happymakler: statki generują fale, długość tej fali jest proporcjonalna do prędkości statku. Dla dużego statku płynącego z prędkością x, wygenerowana przez niego fala nie powoduje wielkich strat, ale dla mniejszego statku płynącego z prędkością x, taka sama fala, o tej samej długości jest mniej optymalną, np. ma taką długość, że statek płynie jakby zawsze pod górkę tej fali.
Dla każdego statku są dwie takie górki jeśli chodzi najmniej optymalną prędkość. Dla
W końcu jest zależność między jednostkami imperialnymi! By poznać daną prędkość w milach morskich na godzinę wystarczy przemnożyć pierwiastek z długości kadłuba w stopach! A mówili, że to takie absurdalne te jednostki...
@Xianth2: Mila morska jest akurat bardzo praktyczna jednostka na morzu, a przynanajmniej byla gdy pracowalo sie na mapach papierowych. Z grubsza odpowiada dlugosci jednej minuty katowej na poludniku ziemskim, a poniewaz na kazdej mapie jest siatka kartograficzna, to latwo sie mierzy te dlugosci. Wystarczy przylozyc cyrkiel lub przenosnik do podzialki i od razu wiadomo, jaki dlugi jest odcinek. I nie trzeba sie bawic w zadne pierwiastki przy przeliczaniu, bo 1 NM
Komentarze (18)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Dla każdego statku są dwie takie górki jeśli chodzi najmniej optymalną prędkość. Dla
@qwerty54321: tylko pod warunkiem zwiększenia gęstości powietrza albo wynalezienia opon i łożysk nie powodujących strat energii