49 805 + 5 + 138 + 5 + 10 + 174 + 6 = 50 143

Pierwsze gminobranie ad 2024.
Za cel obrałam zamknięcie województwa podkarpackiego i tak też się wydarzyło. Ostatnia podkarpacka gminka o wymownej nazwie - Boguchwała;)
Słońce było bezobjawowe, a widoczki zamglone. Z 15 obiecywanych stopni zrobiło się takie mocne 6, ale jechało się przyjemnie.
Minimalne spakowanie nie uprzykrzało życia na podjazdach, a nowy rowerek wydaje się jakiś super lekki (
wspodnicynamtb - 49 805 + 5 + 138 + 5 + 10 + 174 + 6 = 50 143

Pierwsze gminobranie a...

źródło: IMG_0187

Pobierz
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

832 783 + 94 = 832 877

Wpadła jeszcze jedna wycieczka ostatniego dnia w roku, więc i dobra okazja całościowo go podsumować.

Prawie 11 tysięcy kilometrów, debiuty w zawodach gravelowych (Tour de Zalew Zegrzyński oraz Graveliada Lidzbark), poważnie wyglądający wypadek kolejowy gdy jechałem z rowerem pociągiem na kolejną wycieczkę, urwany pedał w czasie jazdy, urwana linka przerzutki pod Braniewem kilka kilometrów od ruskiej granicy, pęknięta rama, sporo ciekawych tras i eksploracji rowerowej, no i wisienka na torcie świetny tygodniowy bikepacking po green velo. Bardzooo ciekawy rowerowo rok, gdyby 12 miesięcy temu ktoś powiedziałby mi, że tak to będzie wyglądało, to bym zbytnio nie uwierzył. Przecie wtedy to ja dopiero co wracałem na rower po zerwanym więzadle, nie wiedziałem co dalej, czy potrzebna będzie jakaś operacja, czy jak to będzie funkcjonować, a okazało się, że lepiej mi się jeździło jak przed kontuzją… Zwłaszcza, że przy okazji w przerwie zregenerowały się lepiej czworogłowe, bo miałem tam wcześniej sporo problemów przeciążeniowych XD

Cyferki:
SnikerS89 - 832 783 + 94 = 832 877

Wpadła jeszcze jedna wycieczka ostatniego dnia w ...

źródło: pobrane

Pobierz
  • 17
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

445 126 + 79 + 239 = 445 444

Sobotnie gminki lubusko-wielkopolskie oraz wczorajsza Babska Korba Wrocław.
Gminki weszły fajnie, pociąg o 5:26 zabrał mnie do Niemiec. Stamtąd elegancka ścieżka do Gubina (jedno powalone drzewo, ale dobrze padało dzień wcześniej). Później prom, krążenie po brukach i dziurach przygranicznych, jakiś dziwny bunkier nad wodą i 6km tarki w piachu… ominelam przypadkiem gminę Zbąszynek, więc muszę tam wrócić (°°
Przegapiłam też dodanie
wspodnicynamtb - 445 126 + 79 + 239 = 445 444

Sobotnie gminki lubusko-wielkopolskie ...

źródło: IMG_0551

Pobierz
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

367 209 + 78 + 61 + 161 + 147 + 178 = 367 834

Długi weekend spędzony na Mazurach, czyli w szuwarowie-bagiennym z @Dewastators ()
Finalnie zaliczyliśmy więcej podlaskiego niż warmińsko-mazurskiego, ale to nic. Nadal było ładnie!
Słońce świeciło, nie wszystkie asfalty były złe, teren falował, woda była
wspodnicynamtb - 367 209 + 78 + 61 + 161 + 147 + 178 = 367 834

Długi weekend spędzon...

źródło: IMG_9122

Pobierz
  • 8
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

326 842 + 187 + 175 + 77 = 327 281

76 km to jazda Babskiej Korby, która echem odbiła się w środowisku dzięki Szanemu Kony XDD szan śpi słodko, więc jego wysrywy już nie są widoczne w komentarzach, ale screeny zostaną z nami na zawsze.

A dłuższe jazdy to już gminkowy weekend w mazowieckim, lubelskim i świętokrzyskim.
Celem głównym było gminne zamknięcie świetokrzyskiego, co się w końcu udało! Ale że to były tylko dwie gminki, to trzeba było polepić coś dookoła. Fajne tereny wokół Nałęczowa i tamtejsze wąwozy. Dużo sadów porzeczek, borówek, aronii i malin. Zdecydowanie ta kraina stoimy owocami miękkimi. A asfalty albo Kongo albo świeży czarny dywan :D
wspodnicynamtb - 326 842 + 187 + 175 + 77 = 327 281

76 km to jazda Babskiej Korby, k...

źródło: IMG_8768

Pobierz
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

257 637 + 52 + 192 + 7 = 257 888

HA, co to jest (był?) za weekend!

Sobota zbieram się, ale mega niechętnie do gminek w lubuskim. Niby wioter w plecy, ale jakoś to nie żre, no nie idzie zbyt dobrze, tylko tak o. I te piachy... Co mnie podkusiło do robienia skrótów w lubuskim, no co?! Wiadomo co: chytrość na gminy. Ale ja sobie zapamiętam na długo te piachy i już skracać nie będę.
Do tego na farcie wbijam na peron III/52 XD o godzinie odjazdu mojego pociągu, co za drożdżówkarski styl.
wspodnicynamtb - 257 637 + 52 + 192 + 7 = 257 888

HA, co to jest (był?) za weekend!
...

źródło: IMG_8154

Pobierz
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

202 917 + 91 + 26 + 20 + 227 + 28 = 203 309

Jedyny wolny majowy termin na #zaliczgmine, to sobie machnąłem życiówkę (a i jeszcze spory zapas sił został, więc trzeba będzie kiedyś próbować ugryźć 300).
PS Jakby ktoś jednak był ciekaw, to na Stravie opisuję traski i zdjęcia, nie chce mi się tego powtarzać/przetwarzać tutaj.
#rowerowyrownik

Skrypt | Statystyki
Gulgava - 202 917 + 91 + 26 + 20 + 227 + 28 = 203 309

Jedyny wolny majowy termin na ...

źródło: 20230501_150256

Pobierz
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

186 035 + 130 = 186 165

Skoro już człowiek jest na Polesiu, to wypada zobaczyć coś w Poleskim Parku Narodowym. Padło na Moszne ( ͡º ͜ʖ͡º)
W samym parku trafiliśmy na mega ścieżki nad torfowiskami i platformę widokową na jeziorze. Udało się nam nie wpaść w bagno XD
Oczywiście wpadły gminki i udało się zdążyć przed pierwszym deszczem tej majówki.
Po 45 km z @Dewastators każde pojechało po swoje gminy: ja ku lepszym asfaltom i wietrze w ryj, a
wspodnicynamtb - 186 035 + 130 = 186 165

Skoro już człowiek jest na Polesiu, to wypa...

źródło: IMG_7509

Pobierz
  • 15
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@wspodnicynamtb: po north schore'ach szosą, tego jeszcze nie grali ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Moszne fajne bajoro, niestety razem z innymi na polesiu powolutku się wypłycają i zarastają niekorzystnymi gatunkami roślin. Torfy dookoła są starsze od piramid egipskich, a nawet od pisma sumeryjskiego. Takie tam ciekawostki krajoznawcze XD
  • Odpowiedz
181 259 + 198 + 19 = 181 476

Po wczorajszym leniwym rozjeździe po wioskach, ruszyliśmy dziś na podbój gminek i najgorszych asfaltów lubelskiego.
Szczęśliwie i przypadkiem trasa została odwrócona, przez co najpierw mieliśmy ujeby życia, a powrót z Białej Podlaskiej był prosty i gładki.
Bandą w składzie @Dewastators @metaxy @Cymerek oraz @rozpa ruszyliśmy w słońcu i mroźnym powietrzu na płaską, wyboistą i trochę piaszczystą trasę. Pod Chotyłowem rozdzielamy się, aby później się znowu częściowo połączyć i znowu rozdzielić...XD
Na DW815 spotykamy dużego psiaka: po obroży wnioskuje, że zerwał się komuś z łańcucha, ale nie należy do zadbanych, a do człowieka lgnie. Auta z----------ą tam srogo, bo długa prosta, a zaraz zrobi się ciemno. My na rowerach 30 km do noclegu, a pies 20 kg lekko. Zadzwoniłam na psiarnie (hehe) i obiecali wysłać kogoś, kto go złapie. Mam tylko nadzieję,
wspodnicynamtb - 181 259 + 198 + 19 = 181 476

Po wczorajszym leniwym rozjeździe po w...

źródło: IMG_7435

Pobierz
  • 12
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach