via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
Macie jakieś sprawdzone rękawiczki na temperatury od -10 do 0? Chciałbym coś pokręcić póki śniegu nie ma, ale po półtora godziny w temperaturze - 2 w rękawiczkach zimowych z decathlonu nie byłem w stanie ruszać małym palcem prawej dłoni.
#szosa #rower może jeszcze #festive500
Cienkie, bawełniane rękawiczki jako druga warstwa. Można kupić np. w sklepach kosmetycznych.
Aktualnie jeżdżę w "cieplejszych letnich" (Mechanix M-pact) z bawełnianymi pod spodem i jest ok (zaznaczam, że jeżdżę MTB ( ͡° ͜ʖ ͡°) ). Przy -20 zimowe na wierzchu to konieczność, ale też jeździłem w "pierwszych z brzegu" kupionych w rowerowym.
  • Odpowiedz
sac ze ekstra pomysl dla swiatelek rowerowych, szczegoln


@Lipwig: dobrze prawisz!
@dymel: Tak jest rękawiczki z Primaloftem narciarskie. One są lepsze bo dłuższe.
Akurat mam M'ki Dainese na sprzedaż - pisz PW jak coś
  • Odpowiedz
102 - 21 - 36 = 45

Dzień 7 Pada wiec można zrobić krótką przejażdżkę
Dzień 8 Pierwszy a zarazem ostatni dzień bez deszczu!

#festive500 zakończone z 560 km na liczniku. W tym roku było wyjątkowo deszczowo, ale lepsze to niż mróz i śnieg.
  • Odpowiedz
142 - 63 - 84 - 103 - 53 - 105 - 37 - 60 = -363

Ostatni tydzień czyli #festive500 albo raczej festiwal żenady - dawno w tak złej pogodzie nie jeździłem. W ogóle tego nie planowałem, ale pomyślałem sobie - w sumie dlaczego by nie? Raczej już tego nie powtórzę a na pewno nie w takich warunkach - deszcz, błoto, porywisty wiatr. Prognoza pogody przypominała wróżenie z fusów - z rana szanse na opady 1%, podczas jazdy więcej niż połowę w deszczu. Najgorzej było chyba wczoraj - postanowiłem pozostały dystans rozłożyć na dwa dni co bo tych kilkudziesięciu kilometrów nie pozostawiać losowi, tym bardziej, że jutro już dzień pracujący. Drugiego dnia jazdy miałem dość, ale przejażdżka #100km ze znajomym przywróciła wiarę w końcowy sukces. I to wszystko dla kawałka materiału... nie warto było :D
To chyba też mój ostatni wpis w 2018, więc krótkie podsumowanie:
12 568 km
60 838 m przewyższeń
Łoo kolegę #!$%@?ło w taką pogodę jeździć ;). Ja po przerwie 2mc wyjechałem na 50km i dość miałem, więc sobie trenażer zakupiłem... jest fajnie ale inaczej. Pozdro!
  • Odpowiedz
@Regis89: też mam trenażer na deszczowe dni, ale festive500 jednak trzeba było zrobić na dworze.
Może w przyszłym roku coś pojeździmy? Ostatnio rzadziej bywałem w NS to trzeba nadrobić ;)
  • Odpowiedz