Hej mam #fobiaspoleczna i potrzebuje porady, mianowicie gdy idę srać zawsze chce to zrobić gdy #wspollokatorzy #wspollokator nie ma w domu, ale no niestety nieraz się nie da i po prostu sram jak są w domu, ale potem mam stresa że wejdą po mnie do kibla i poczują jak śmierdzi, kurde no i nie wiem czy to #overthinking czy po prostu mam otworzyć drzwi i rozprzestrzenić smród po całym mieszkaniu, wywietrzyć czy
Dwa pytania do osób które wynajmują, albo kiedykolwiek wynajmowały pokój w kilkupokojowym mieszkaniu, gdzie inne pokoje były wynajmowane przez inne osoby.

1. Jak wygląda podział miejsca w częściach wspólnych, typu kuchnia, łazienka itd? Każdy ma swoją szafkę, w lodówce każdy ma swoje piętro, czy może wszystko jest wymieszane i po prostu każdy wie co jest czyje? Albo kwestia prania – każdy robi swoje czy też to się miesza i segreguje co jest
@viciu03 Mój znajomy na studiach wynajmował i często tam bywałem więc odpowiem. Było ich trzech na mieszkaniu.

1. W łazience każdy swojego pilnował, pranie każdy sam, ewentualnie jak drugi widział że robiłeś to dorzucał za zgodą swoje. W kuchni w szafkach wymieszane ale chłopaki nie miały problemów między sobą że ktoś czasem coś pożyczył. I było jeszcze trochę rzeczy wspólnych od właścicieli. Mycie naczyń to każdy po sobie, jak któryś zostawił to
  • Odpowiedz
@viciu03:

1. Raczej każdy swoją szafkę/półkę, ale to zależy od ilości miejsca. Każdy zazwyczaj swoje pranie robi

2. Też różnie - zależy z kim mieszkasz i jaką masz z nimi relację. Dodam od siebie, że mieszkanie z fajnymi ludźmi, z którymi się dobrze dogadujesz i z którymi można pogadać wieczorem w kuchni, to jedna z najważniejszych rzeczy w dzielonym mieszkaniu i bardzo poprawia jakość mieszkania
  • Odpowiedz
Jak mam umowę z właścicielem tylko na siebie spisaną a pozostali współlokatorzy nie to mogę jednego #!$%@?ć? Od miesiąca się #!$%@? nie odzywa do nas bo było za głośno a znaliśmy się 7 lat xd
#wspollokator
#studbaza #akademik #wspollokator

Mirki, co robic?
Uciążliwy wspólokator, nie sprzata po sobie, sra na deske, nie myje sie. Do tego jest opryskliwy, robi na złość a żadne rozmowy nie pomagają.
Jak załatwić przeniesienie do innego pokoju? Podanie do dyrektora? Co tam napisac? Bo chyba srednio wymieniac jego wykroczenia
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@matefio: wypisz całą listę czynności, włącznie ze sraniem na deskę, smrodem, brakiem higieny i powieś z jego nazwiskiem na tablicy ogłoszeń. Możesz dodać zdjęcia obsranej deski i opisać jego zapach
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@jmuhha: mnie to bardziej rozbawiło, niż wkurzało. Jak się wyprowadziłem do kawalerki od swojego współlokatora, to się zdziwiłem, że nagle spadło zużycie papieru toaletowego i teraz zamiast dymać do sklepu po papier raz na miesiąc, to dopiero po czterech miesiącach dotarłem do połowy paczki. Śmieję się, że chyba żarł ten papier xd
  • Odpowiedz
@jmuhha: nagle tyle sprzątać nie trzeba. A podłoga wymaga miejscami pozamiatania, a nie odkurzania i mycia co tydzień, bo paralityk nie potrafi kubka ze słodką herbatką donieść do pokoju i nie wylać xD
  • Odpowiedz
18+ nsfw

Zawiera treści 18+

Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.

Mam wspollokatorke, ktora jest chyba mocno ograniczona umyslowo.

Najpierw trzaskanie drzwiami, kazde proszenie o to, zeby nimi nie trzaskac konczylo sie tym, ze przez tydzien pamietala, zeby tego nie robic, a po tygodniu #!$%@? ile fabryka dala.

Tak samo z glosnym zachowywaniem sie. Potrafila o 4:15 stanac ze swoja matka w przedpokoju i rozmawiac na caly regulator o tym czy ta sie spakowala, zero skrrępowania, ze spimy.

Teraz to samo darcie ryja
  • 0
@niezdiagnozowany przypominać co tydzień. Skoro upomnienie działa to ty od niego nie umrzesz a bedziesz miał święty spokój. Jestem pewna ze współlokatorka zapomniała o twoich prosbach i za kazdym razem bedzie zaskoczona ze ci to przeszkadza, niektore typy tak mają. Musisz zwracać uwagę na bieżąco i tyle
  • Odpowiedz
#anonimowemirkowyznania
Mirki i Mirabelki. Mam ogromny problem ze współlokatorem. Przez pierwsze dwa miesiące było ok, wydawał się odpowiedzialny i robił wszystko co było ustalone na początku. Teraz to brud, smród i ubóstwo. Sprzątamy naprzemiennie - jeden tydzień on, jeden tydzień ja.
-Póki nie przypadnie jego tydzień to nawet nie kiwnie palcem żeby przetrzeć np. kuchenkę po swoim gotowaniu kiedy jest cała w tłuszczu, wszędzie okruszki po chlebie, lodówka potrafi być umazana w
Co będzie większym przypałem?
Jak zrobię ilustrowaną instrukcje jak co i czym myć w mieszkaniu czy wezmę na wykład z oprowadzaniem co gdzie i czym myć?
Bo mój współlokator nie ogarnia różnicy między umyciem a przetarciem.
Potrafi mokrą szmata raz przetrzeć pięć, zostawić co było i stwierdzić, że umył.
#wspollokator #logikaniebieskichpaskow #logikarozowychpaskow #zalesie
#studbaza bo ludzie wiedzą jak to mieszkać z maminsynkami którzy widocznie nigdy szmaty w ręce nie mieli
@Owoc_w_kreplu: Z własnego doświadczenia mieszkania z różnymi osobnikami, mogę tylko doradzić, nie próbuj wychowywać innych ludzi. Nie warto na to marnować własnego czasu a i same efekty będą żadne, a w najlepszym przypadku mizerne.
  • Odpowiedz
  • 1
@r4do5 tak będzie
W sumie ogłosiłam, że nie będę z niebieskim myć kuchni dopóki nie zostanie umyta normalnie ¯_(ツ)_/¯
#!$%@? mnie syf będzie totalny, już wolę to niż robienie nas w kozła bo mamusia nie nauczyła.

@Aggressiv chciałabym, niestety to jest "przyjaciel" współlokatorki
Ale mam plan, że albo się poprawi albo zacznie używać górnej łazienki i kuchni wraz z współlokatorka.
Albo zastrajkuje i powiem właścicielowi że #!$%@? mieszkać z takim debilem i
  • Odpowiedz
#wspollokator #mieszkanie #logikarozowychpaskow #rozowepaski #studbaza ##!$%@?

Współlokatorka na stancji kradnie łyżeczki mi i mojej dziewczynie. Było z 8 łyżeczek. Dzisiaj widzimy już tylko 2. Pipa pewnie zostawia łyżeczki na uczelni albo w domu. Powiedzcie co robić w tej sytuacji. Stosunki między ją a mną i moja dziewczyna są już strasznie toksyczne ze względu na jej bałaganiarstwo i podpier..... nam rzeczy wiec nikt z nas do niej nie pójdzie i z nią nie
nikt z nas do niej nie pójdzie i z nią nie pogada.


@badi1992: XDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD

Tak rozwiąż ten problem jak dziecko i po prostu zrób jej na złość, pociągnij za włosy czy coś. XDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD

  • Odpowiedz
Nowy współlokator ciągle gadana o tym, że zaatakują nas Niemcy i Rosjanie w celu naszej eksterminacji. Że wkroczą obce armie i z premedytacją będą mordować ludzi za przynależność narodową. Mówi, że zaczną od wszystkich którzy myślą samodzielnie, potem resztę. Twierdzi też, że najbardziej na całkowitym zlikwidowaniem narodu Polskiego zależy Rosjanom, że wszyscy są mordercami, którzy tylko czekają aby zacząć zabijać.

Do tego ma manię oszczędzania i to takiego skrajnego.
Ostatnio chwalił się,
@pcela: Sorry ale nie wierzę ,że w jakimkolwiek sklepie zostały towary z przed 10lat! Nie ma #!$%@? takiej opcji idź te baity gdzie indziej wciskać!!!( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
Dobry współlokator to skarb, a ja niestety nigdy nie byłem bogaty.

#studbaza to dopiero były chude lata. Cały hajs wydawałem na kasety VHS, więc pieniędzy ledwo mi starczało na kaszę gryczaną z tłuszczem w barze Miś. Na domiar złego wyprowadził się współlokator i musiałem szukać nowego.
Zaciskać pasa nie było już jak, więc decyzja była szybka. Padło na Maria z ogłoszenia na #olx

#wspollokator Mario - lvl 30, encyklopedyczny dres. Chuderlak w
Siema Mirabelki i Mireczki :)
Mam problem ze #wspollokator, co tu dużo ukrywać to je**ny #brudas. Wracam wczoraj do domu po 4 dniowej nieobecności i wchodzę do kuchni a tam jakby bomba wybuchła. Taki syf, że rzygać się chce. Patrze na toster a ten fan brudu wsadził tam chyba z 2 kilo sera a z podłogi zbierając resztki wyżywiłbym Afrykańską wioskę przez miesiąc.
Rozmowa nie przynosi skutku.
Dzban pracuje w
Potrzebuję porady, gdyż mam duże problemy z moją współlokatorką. Żyłem sobie do tej pory z 3 współlokatorami w miarę spokojnie i bezstresowo. Wszystko się popsuło kilka tygodni temu, gdy pokłóciłem się ze współlokatorką (o coś błahego, ale ona uznała to za wielką obelgę) i od tego czasu nie rozmawiamy. W sumie to już się z tym pogodziłem, ale ostatnio wprowadziła się do nas jej przyjaciółka i ze spokojnego domu zrobił się psia-psiółkowy
@Adamxvia0: napisałeś wszystko poza faktami które mogły by być dla nas użyteczne. Jaki to kraj? Nie wiemy jakie są u Ciebie przepisy póki nie powiesz gdzie mieszkasz :) Ogółem prawie wszędzie jest tak, że mieszkanie "na czarno" jest w jakiś sposób złe, więc olej baby i wal do landlorda, właściciela, czy kogo tam masz jako stronę Twojej umowy.
  • Odpowiedz
Moj #wspollokator to jednak #!$%@? jest xD

Gosc ma silke w piwnicy, robi sobie klate i bicka po robocie. Niby spoko, po tym, jak przychodzi do domu to idzie sie myc (w sensie prysznic, taki co najmniej pol godziny) i dopiero potem idzie do tej swojej piwnicy xD

Zeby nie bylo to pracuje jako sprzedawca w jakims ciuchlandzie, tak wiec z roboty nie przychodzi #!$%@? jak gornik albo jakis inny chutnik.
#
@Wandsbeker: mam posranego wspollokatora. Cwel mysli, ze biore prysznic pol godziny a ja w tym czasie #!$%@? klocka i wpuszcze conieco miedzy jego szmaty porozrzucane po calej lazience, bo nieogar siedzi calymi dniami w domu i nie dba o siebie. Potem biore szybki prysznic i spadam na silke do piwnicy bzyknac jego siostre. #bekazpodludzi
  • Odpowiedz