@JuanPablitoSegundo_2137: To nie jest kwestia boomerstwa czy przywiązania do PRL tylko zwykłej głupoty, i tutaj dodam, większość Polaków (także tych młodych) ma to samo, mniej lub bardziej. Niestety Polacy to ofiary niskiego poziomu edukacji, braku dowartościowania, niechęci do myślenia, braków genetycznych. Dlatego się tak zachowują. Moja propozycja? Powoli szukaj innego miejsca.
  • Odpowiedz
Dwa pytania do osób które wynajmują, albo kiedykolwiek wynajmowały pokój w kilkupokojowym mieszkaniu, gdzie inne pokoje były wynajmowane przez inne osoby.

1. Jak wygląda podział miejsca w częściach wspólnych, typu kuchnia, łazienka itd? Każdy ma swoją szafkę, w lodówce każdy ma swoje piętro, czy może wszystko jest wymieszane i po prostu każdy wie co jest czyje? Albo kwestia prania – każdy robi swoje czy też to się miesza i segreguje co jest
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@viciu03 Mój znajomy na studiach wynajmował i często tam bywałem więc odpowiem. Było ich trzech na mieszkaniu.

1. W łazience każdy swojego pilnował, pranie każdy sam, ewentualnie jak drugi widział że robiłeś to dorzucał za zgodą swoje. W kuchni w szafkach wymieszane ale chłopaki nie miały problemów między sobą że ktoś czasem coś pożyczył. I było jeszcze trochę rzeczy wspólnych od właścicieli. Mycie naczyń to każdy po sobie, jak któryś zostawił
  • Odpowiedz
@viciu03:

1. Raczej każdy swoją szafkę/półkę, ale to zależy od ilości miejsca. Każdy zazwyczaj swoje pranie robi

2. Też różnie - zależy z kim mieszkasz i jaką masz z nimi relację. Dodam od siebie, że mieszkanie z fajnymi ludźmi, z którymi się dobrze dogadujesz i z którymi można pogadać wieczorem w kuchni, to jedna z najważniejszych rzeczy w dzielonym mieszkaniu i bardzo poprawia jakość mieszkania
  • Odpowiedz
Treść przeznaczona dla osób powyżej 18 roku życia...
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

#studbaza #akademik #wspollokator

Mirki, co robic?
Uciążliwy wspólokator, nie sprzata po sobie, sra na deske, nie myje sie. Do tego jest opryskliwy, robi na złość a żadne rozmowy nie pomagają.
Jak załatwić przeniesienie do innego pokoju? Podanie do dyrektora? Co tam napisac? Bo chyba srednio wymieniac jego wykroczenia
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@matefio: wypisz całą listę czynności, włącznie ze sraniem na deskę, smrodem, brakiem higieny i powieś z jego nazwiskiem na tablicy ogłoszeń. Możesz dodać zdjęcia obsranej deski i opisać jego zapach
  • Odpowiedz
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@jmuhha: mnie to bardziej rozbawiło, niż wkurzało. Jak się wyprowadziłem do kawalerki od swojego współlokatora, to się zdziwiłem, że nagle spadło zużycie papieru toaletowego i teraz zamiast dymać do sklepu po papier raz na miesiąc, to dopiero po czterech miesiącach dotarłem do połowy paczki. Śmieję się, że chyba żarł ten papier xd
  • Odpowiedz
@jmuhha: nagle tyle sprzątać nie trzeba. A podłoga wymaga miejscami pozamiatania, a nie odkurzania i mycia co tydzień, bo paralityk nie potrafi kubka ze słodką herbatką donieść do pokoju i nie wylać xD
  • Odpowiedz
Mam wspollokatorke, ktora jest chyba mocno ograniczona umyslowo.

Najpierw trzaskanie drzwiami, kazde proszenie o to, zeby nimi nie trzaskac konczylo sie tym, ze przez tydzien pamietala, zeby tego nie robic, a po tygodniu n----------a ile fabryka dala.

Tak samo z glosnym zachowywaniem sie. Potrafila o 4:15 stanac ze swoja matka w przedpokoju i rozmawiac na caly regulator o tym czy ta sie spakowala, zero skrrępowania, ze spimy.

Teraz
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 0
@niezdiagnozowany przypominać co tydzień. Skoro upomnienie działa to ty od niego nie umrzesz a bedziesz miał święty spokój. Jestem pewna ze współlokatorka zapomniała o twoich prosbach i za kazdym razem bedzie zaskoczona ze ci to przeszkadza, niektore typy tak mają. Musisz zwracać uwagę na bieżąco i tyle
  • Odpowiedz
Co będzie większym przypałem?
Jak zrobię ilustrowaną instrukcje jak co i czym myć w mieszkaniu czy wezmę na wykład z oprowadzaniem co gdzie i czym myć?
Bo mój współlokator nie ogarnia różnicy między umyciem a przetarciem.
Potrafi mokrą szmata raz przetrzeć pięć, zostawić co było i stwierdzić, że umył.
#wspollokator #logikaniebieskichpaskow #logikarozowychpaskow #zalesie
#studbaza bo ludzie wiedzą jak to mieszkać z maminsynkami
  • 21
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Owoc_w_kreplu: Z własnego doświadczenia mieszkania z różnymi osobnikami, mogę tylko doradzić, nie próbuj wychowywać innych ludzi. Nie warto na to marnować własnego czasu a i same efekty będą żadne, a w najlepszym przypadku mizerne.
  • Odpowiedz
nikt z nas do niej nie pójdzie i z nią nie pogada.


@badi1992: XDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD

Tak rozwiąż ten problem jak dziecko i po prostu zrób jej na złość, pociągnij za włosy czy coś. XDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD

  • Odpowiedz
Nowy współlokator ciągle gadana o tym, że zaatakują nas Niemcy i Rosjanie w celu naszej eksterminacji. Że wkroczą obce armie i z premedytacją będą mordować ludzi za przynależność narodową. Mówi, że zaczną od wszystkich którzy myślą samodzielnie, potem resztę. Twierdzi też, że najbardziej na całkowitym zlikwidowaniem narodu Polskiego zależy Rosjanom, że wszyscy są mordercami, którzy tylko czekają aby zacząć zabijać.

Do tego ma manię oszczędzania i to takiego skrajnego.
Ostatnio chwalił się, że
  • 9
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Potrzebuję porady, gdyż mam duże problemy z moją współlokatorką. Żyłem sobie do tej pory z 3 współlokatorami w miarę spokojnie i bezstresowo. Wszystko się popsuło kilka tygodni temu, gdy pokłóciłem się ze współlokatorką (o coś błahego, ale ona uznała to za wielką obelgę) i od tego czasu nie rozmawiamy. W sumie to już się z tym pogodziłem, ale ostatnio wprowadziła się do nas jej przyjaciółka i ze spokojnego domu zrobił się psia-psiółkowy
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Adamxvia0: napisałeś wszystko poza faktami które mogły by być dla nas użyteczne. Jaki to kraj? Nie wiemy jakie są u Ciebie przepisy póki nie powiesz gdzie mieszkasz :) Ogółem prawie wszędzie jest tak, że mieszkanie "na czarno" jest w jakiś sposób złe, więc olej baby i wal do landlorda, właściciela, czy kogo tam masz jako stronę Twojej umowy.
  • Odpowiedz
Treść przeznaczona dla osób powyżej 18 roku życia...
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Treść przeznaczona dla osób powyżej 18 roku życia...
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach