Hejka, #szukam #wspollokator z okolic #bytom, #chorzow, #katowice, #zabrze, #rudaslaska, #piekaryslaskie. Może to być #studbaza albo miejsce na #biznes lub #poker. Rozglądam się bardziej za domem bo wychodzi podobnie cenowo do mieszkania ale nie będe się upierać. Jedyny wymóg to żebyś miał/miała stały #dochod, może pochodzić z #praca albo #freelance czy innych #januszebiznesu. Płeć bez znaczenia, wiek w sumie też. Jak myślisz o
Mój #wspollokator od dwóch dni wraca z jakąś dziewczyną. Serio, 9/10 każda z nich, no pieprzone modelki, zgrabne, ładne #wygryw straszny.

No i mój współlokator ma strasznie skrzypiące łóżko, tak skrzypiące że budzi mnie gdy się przewraca z boku na bok.

Za każdym razem gdy były dziewczyny...


on z nimi rozmawia ()

#!$%@?, pod moją nieobecność współlokator zaprasza sobie swojego znajomego, który próbował wejść na mój komputer, ale na szczęście ustawiłem hasło, tak samo ten Seba pewnie śpi na moim łóżku. Wiem, że jak wrócę do mieszkania za parę godzin to współlokatora #!$%@?ę, ale jakie inne kroki mogę ewentualnie podjąć?

#wspollokator #studbazaproblems
#!$%@? się do wszystkiego, to po pierwsze. Jest dwulicową #!$%@?ą jak gada ze mną to taka miła i w ogóle ale cały czas #!$%@? na mnie do innych współlokatorów strasznie mnie to #!$%@?. Dowiedziałem się o tym że tak na mnie #!$%@? dzisiaj od kolegi współlokatora którego też to #!$%@?ła. Rządzi się jakby to tylko ona płaciła cały czynsz, cały czas #!$%@? o swoim chłopaku jaki to nie jest zajebisty i jakich
  • Odpowiedz
@ktoszajalmiizuchna: @ktoszajalmiizuchna: ja miałem problem z kolesiem co mieszkal piętro nademna ( a właściwie to z jego kolezkami) do 4 rano potrafili w 6 siedzieć w małym pokoiku na poddaszu, kopcić blanty i ćwiczyć grę na gitarze elektrycznej. Gdy po drugiej prośbie dalej tam siedzieli i grali, wdrapalem sie po schodach pod ich drzwi zapukalem i gdy ktoś otworzył to go chwyciłem iż rzuciłem ze schodów drac sie na innych
  • Odpowiedz
Leże sobie w łóżku i śmieszkuje na mirko. Generalnie udało mi się ogarnąć fajny pokój, tylko drzwi mi sie nie domykają i cały dzień mam otwarte ( ͡° ʖ̯ ͡°). Mieszkam z jakimś kucem, i loszką, taką 7/10, tylko jakoś dziwnie na mnie patrzy. Nie wiem czym to może być spowodowane. Może tym że ostatnio blatu nie pościerałem? Ale czym miałbym kruszyć jak jem tylko parówki i popijam
  • Odpowiedz
Hej Mirki :)

Szukam mieszkania na wynajem w #lodz. Znalazłem jedno w dobrej cenie, 2 pokojowe, niestety nikt z moich znajomych nie szuka mieszkania, więc pozostaje mi szukać kogoś za pomocą ogłoszeń na grupach na facebooku. I tutaj pojawia się moje pytanie. Jak zabezpieczyć się przed oszustami? Z tego co zdążyłem się zorientować zwykle jest tak że jedna osoba wynajmuje mieszkanie i deklaruje ile osób będzie w nim mieszkać. Nie chce
@reboot: To zależy czy kawalerka, czy mieszkanie z kimś, na fajną kawalerke nie szkoda by mi było 1000PLN miesięcznie, ale w 2, czy 3 osoby, wolałbym 800 nie przekroczyć :)
  • Odpowiedz
@Edwards: Wytrzymać idzie, na spokojnie. Trzeba najpierw poustalać co wolno, czego nie wolno (w pierwszej kolejności czy przewidziane są wizyty całonocne, bo to spory problem ;) ). Laski muszą sprzątać swoje włosy bo są WSZĘDZIE, itd. Wbrew pozorom kobiety robią spory syf potrafią żyć w tym całe tygodnie.

To ja nie wiem o czym Wy mówicie. Teraz mieszkam z dziewczynami tak, na spokojnie, jak mówicie. W mieszkaniu studenckim jeszcze 3-4 lata
  • Odpowiedz
Wróć zmęczony po pracy do mieszkania


Chciej w spokoju zrobić kupę i poczytać mirko


Wejdź do łazienki


Zastań obsrany kibel, bo lokatorzy cannot into sranie


Posprzątaj


Wysraj się w spokoju


Lokatorzy wracają


Zwróć im uwagę


Chłopak grzecznie mówi, że OK i że spoko


Jego dziewczyna (która wyglądam i charakterem przypomina świnię, nie człowieka) zaczyna krzyczeć, że zawsze mam pretensje


Powiedz spokojnie, że to nie są pretensje


Ta zaczyna głośniej krzyczeć


Chciej jej
Co ten #andrzej to ja nawet nie.

Coś śmierdziało w pokoju, myślę "pewnie śmieci, to wyniosę". Jak pomyślałem, tak też zrobiłem.

Przewietrzyłem pokój, ale po pewnym czasie jak wychodziłem czuję, że dalej śmierdzi. Wącham, wącham i doszedłem do tego, że to z szafki Andrzeja. Myślę sobie "haha, pewnie mama mu dokładnie nie posprzątała" (nawiązanie do wpisu ). Jak tylko się pojawił, powiedziałem w czym rzecz i wyszedłem do koleżanki. Wracam po ~30
@orange92: prawde powiedziawszy zadalem to pytanie, by przez moment nie myslec o tym, ze powinienem wziac sie do roboty :) Najgorsze jest to, ze caly semestr zasuwalem, a teraz na finiszu zupelnie mnie checi opuscily. Do tego nie mam kasy na zarcie i musze szukac nowego mieszkania, wiec nie jest najciekawiej.
  • Odpowiedz
@erwit: Aaa, widziałem wpis o "wypadku" ze zlewem. Gówniana sprawa :D Jak inne sprawy na głowie, to i o nauce się nie chce myśleć i robi się wszystko aby robić cokolwiek innego :)
  • Odpowiedz
Kto uczył się do późna i po ~3h snu mama współlokatora wpadła o 6:45 zrobić mu porządki w szafie, bo ten ma dużo starych rzeczy i poniszczonych i trzeba coś z tym zrobić, no i jeszcze trzeba poprasować synkowi:


Swoją drogą Andrzej to niezły gość. Ponad 30 lat na karku i jest na 3cim roku studiów. W pokoju rzadko bywa, bo studiuje zaocznie i pracuje, czasami na noc nie wraca. Dziś też
@orange92: można nawet grzecznie zasugerować, że późno się kładziesz i PROSISZ, żeby uprzejma pani nie przychodziła tak rano, owszem, jest mile widziana w mieszkaniu swojego 30 letniego syna w czasie jego nieobecności, ale po 9 rano, bo o 8 wstajesz i latasz nago po mieszkaniu, na pewno zrozumie
  • Odpowiedz