@mojemirabelki: Ale nikt go nie wyprosił i mowie to jako lokals. Jeśli chodzi o Kostrzyn to Owsiak łgał o powodach zmiany miejsca. Prawdziwymi powodami są łatwiejsze względy logistyczne i monopol na gastro i sklepy. Strefa foodtrucków na drodze ma w następnym roku zniknąć ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Uważam, że ten festiwal jest stopniowo marginalizowany. LineUpy nigdy nie były tak słabe. Tradycje związane z miejscem przestały obowiązywać. Niewiele
@DartNorbe: @mojemirabelki: @KAKOWICZ przecież była Narnia z szafą i scena w tym roku no i masa innych obozów z nagłośnieniem, mebelkami itd. masa obozów ze znajomymi nazwami.
Ludzie z wiewiorstocku pisali że na ten rok nie są w stanie nic zorganizować z powodów osobistych, także też nie rozumiem tego skreślania.

Marudzicie wszyscy za starymi czasami i Kostrzynem jak stare dziady za komunizmem. Jak chcecie fajny festiwal to na przyszły rok
Pobierz thris - @DartNorbe: @mojemirabelki: @KAKOWICZ przecież była Narnia z szafą i scena w ...
źródło: comment_1660389318H3isUT2hADxWYLIZkkrI8T.jpg
Podsumowując #polandrock bądź też #woodstock. W moim pojęciu zmiana #kostrzynnadodra na #czaplinek to zmiana jedynie na gorsze i to na kilkunastu płaszczyznach. Ale usiłuję znaleźć jakiekolwiek pozytywy

Póki co najgłośniejsza jest kwestia toików. Że w Kostrzynie były rzadziej czyszczone. Nie wiem, nie korzystałem, chodziłem do lasu. Bo tojki były za rzadko czyszczone. A do lasu mozna było chodzić, w czaplinku zaś las jest odgrodzony wysokim płotem

Ale przyjmuję ten argument, acz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@bijaukoff: z tymi toikami, to dla mnie taka trochę legenda miejska. Jeździłem wiele razy i fakt nie raz widziałem jakąś patologię - nasrane nawet na ściany. Jednak nigdy nie miałem problemu ze znalezieniem czystego toia. Zasada był ogólnie prosta: omijasz skrajne i środkowe, tam właśnie były kolejki, a do tych pomiędzy prawie nikt się nie dobijał. I to właśnie tam były czyste o niemal każdej porze dnia. Ludzie chyba mają w
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@Gavilar: dla mnie raczej rozczarowanie. Nie znałem tego zespołu ( tylko z nazwy) no i na koncercie słabo to wypadło. Ani nie śmieszne ani muzycznie nie ekscytowało. Zwykły trash metal jakich pełno. Zresztą ludzi pod sceną było bardzo mało a spodziewałem się tłumów
Obejrzałem sobie #dokument wczoraj o #woodstock na #netflix (ten Woodstock z 1999 roku) i powiem wam, że się mocno pozytywnie zaskoczyłem. Bardzo dobrze zrealizowany, widać że reżyser świetnie przygotowany do materiału i ukazana historia z dwóch stron - organizatorów i publiczności. I takie uczucie panowało dopóki na sam koniec nie weszły wypowiedzi tej blondynki, która miała 14 lat w momencie imprezy i opowiada o tym jakiego to ona nie miała kaca xd
Najlepsze zakończenie #woodstock jakie miałem okazję słyszeć i przeżywać pod sceną rycząc jak bóbr.
Wspaniała aranżacja muzyczna ekipy Bukartyka i ten Jurek, który grzmi ze sceny w tych swoich autentycznych emocjach, gdy mówił prosto z serducha te wszystkie bóle, trudności ale i szerzył dobre słowo i idee, które nim kierują.
Gdzie w jednej chwili potrafił powiedzieć "#!$%@?ć polityków", że Jarek Kaczyński kłamie, a chwilę później powtórzyć dwukrotnie tym silnym głosem pełnym nadziei
fan_comy - Najlepsze zakończenie #woodstock jakie miałem okazję słyszeć i przeżywać p...
@Wojt_ASR_: masz rację, w 2019 to już w ogóle odlot xD Ale widać, że przemawia przez niego #!$%@? i nienawiść, chyba najbardziej "dark side of the Jurek" ze wszystkich zakończeń. Myślę, że żałował tego + odwołana edycja przez covid w 2020 zrobiła swoja i spokorniał.

Teraz w 2022 w zasadzie nie było ani jednej wstawki na PiS czy jakiegoś konkretnego tematu, klasycznie "iść na wybory" i "nieważne skąd jesteście, z której
33 sektory vs 187 sektorów + ludzie lasu takim szybkim rzutem oka. Do tego jeszcze rockcamp, wioska moto, prywatny las i dwa prywatne pola gdzie ludzie się rozbijali obok samochodów. 150 tys. bym dał.
Postanowiłem napisać o bardzo słabej akcji jakiej doświadczyłem na Poland rocku. Wołam
@josedra52 Niestety bardzo zawiodłem na pokojowym patrolu.

Kilka metrów od mojego namiotu spał koleś na środku drogi - zaczepiałem go wcześniej czy wszystko ok i koleś się przebudzal - mówił że "odpoczywa" i szedł spać znowu.

Około północy ostatniego dnia zrobiło się strasznie zimno - a ten gość dalej tam leżał od kilku godzin. Do tego w nocy był prawie
Wrócę do domu to napiszę więcej ale generalnie fajna sprawa poznać festiwal od zaplecza z perspektywy patrolu.

Wiemy co wypaliło a co trzeba zmienić (chociażby strefa Lecha czy gastro tylko na jednej stronie przez co pasaż handlowy był luźny a po drugiej stronie z warsztatami było ciasno) - masa ludzi pytała gdzie kupić koszulki festiwalowe a siema szop był przecież ogromnym namiotem...

Jurek na koniec mówił nam, że za rok powinien pojawić
@josedra52: Jakakolwiek infrastruktura na „ściernisku”. Nie było tam ani żarcia, ani Lecha, ani toitoi, ani pryszniców. Skończyło się tym ze każdy lał na płot bo toitoi przy scenie były zbyt oblegane.

@DartNorbe zlikwidowanie puszek i przymus kupowania lanego spowodowałby znaaaaaczne wydłużenie kolejek. Wydać puszkę to sekunda, nalanie piwa już nie. Do tego idź z czterema lanymi do obozu i trzymaj to gdzieś, pij potem z kurzem xd