Wpis z mikrobloga

Ale na dworze ładnie, słonecznie. Wieje lekki wiaterek, aż chce się żyć.

A nie, zapomniałem. Moje #!$%@? w postaci ryjca uposledzonego goryla i elfa oraz głosu, jakbym mial penisa w buzi nie pozwala mi żyć.
Nie mogę po prostu funkcjonować normalnie, jak to całe normictwo. No po prostu nie mogę. Jedynie co jestem w stanie zrobić to dodać kolejny wysryw na wykopie.
W tym czasie #p0lka daje dupy na jakimś kolejnym festiwalu, na który nigdy nie pójdę i nie zamierzam.

Ja za to już za pare meczy zdobędę 30 level na nowym koncie w grze sieciowej League of Legends i zacznę rozgrywać po kilka(naście) gier dziennie, by wspinać się po mojej osobistej drabinie #!$%@?, jaką symbolizuje moje LP w lolu. A nie, zapomniałem. Ja nawet w tej grze jestem ciulowy i dostaje wpierdziel od każdego. A gram już 7 lat.
#przegryw #stulejacontent #tfwnogf ##!$%@? #wegetacja
Pobierz Przychlast - Ale na dworze ładnie, słonecznie. Wieje lekki wiaterek, aż chce się żyć....
źródło: comment_4cPk5megichCGILBy38vC0RHQeSbxV5V.jpg
  • 9
@Przychlast: a nie masz czasami ochoty np pojsc na rower? ot taka odskocznia od codziennosci :P jakbys mieszkal na wsi to moglbys ogarnac na google trase i sobie obrac cel aby ja przejechac, wrocilbys zmeczony ,wypil piwo i zasnal jak niemowlak i nawet nie chcialoby Ci sie myslec o jakis p0lkach czy jakims przegrywaniu zycia :P