Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Mam problem z siostrą która niby ma #depresja chodzi na prywatne psychoterapie do psychologa platne po 100 zl za wizyte i nic nie pomaga. Chodzi tez prywatnie do psychiatry ktory jej przepisuje leki ktore spowodowaly tylko ze nic nie robi jedynie spi. Ma zaburzony rytm dnia i w dzien nie robi nic tylko spi, w nocy buszuje. Nie ma pracy mimo 26 lat na karku nigdzie dluzej nie pracowala poza stazem z urzedu pracy ktory bezsensownie przerwala aby isc na studia magisterskie #fizjoterapia ktore przerwala 2 razy i ich nie skonczyla. W zyciu nie zajmuje sie niczym poza #wegetacja nigdzie nie wychodzi nawet na zakupy. Znajomych miala ale pourywala kontakt. Studia przerywala 2x raz bo miala problem z obrona drugi raz bo po ponad 5 latach studiowania tego kierunku stwierdzila ze to nie dla niej. Mowila ze ma #myslisamobojcze ale to tylko proby zwrocenia uwagi bo zadnej proby nie miala. Prace podejmuje rozne ale zazwyczaj z kazdej ucieka po 1-3 dni bo to nie dla niej. Utrzymuje ją matka ktora sama jest ciezko chora, miala operacje i bierze kosztowne leki. Moj ojciec rowniez jest chory i tez czeka go skalpel. Siostra nie robi nic, czeka na zbawienie, zajmuje sie snem i chodzeniem na platne psychoterapie i wizyty u psychiatry, ktore finansuje moja chora matka. Nie mam do niej sily. Wszelkie rozmowy o pracy kończą sie awanturami. Nawet proba zaciagniecia jej do pracy powoduje awersje i wycofanie przy pierwszych problemach. Matka z ojcem niebawem umrą a ja nie mam zamiaru jej utrzymywac i finansowac bezsensownych psychoterapii i psychiatrii. W psychiatryku tez byla, ale sie wypisala na wlasne żądanie po 2 tygodniach. Bo jej towarzystwo nie odpowiadalo. Matka jej nie odetnie od funduszy bo nie ma serca. Sama z siebie w dzien spi a w nocy buszuje. I tak juz rok ten cyrk trwa. A ja nie wiem co robic. Jakby miala gromadke gowniakow to mialaby jakis cel w zyciu. A tak #wegetacjamotzno #zalesie #gorzkiezale #depresja #bezrobocie #polskab #przegryw #rozowepaski #neet #logikarozowychpaskow

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy dla młodzieży
  • 19
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 23
@AnonimoweMirkoWyznania: jak widać to ma depresje i to glęboką , a nie jak ty to ująłeś "niby ma" xD I w jaki sposób brak próby samobójczej wyklucza myśli samobójcze? Może zamiast o pracy porozmawiaj z nią o tym jak idzie jej psychoterapia, jak się czuje itp? Ale ty z góry założyłeś, że to sobie wymyśla i w ogóle żadnych myśli samobójczych nie ma bo przecież nie podcięła sobie jeszcze żył xD
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania a co niby miałbyś zrobić? Namawiać rodziców żeby jej nie utrzymywali? I co? Myślisz, że wtedy jej depresja minie, przestanie być smutna i zacznie żyć? XD co najważniejszej uskuteczni próbę samobójczą. Jeśli nie kochasz siostry to możesz iść tą drogą ( ͡ ͜ʖ ͡) możesz ją zeswatać na pewno wtedy minie jej depresja xd a już zrobienie sobie gowniakow to super pomysł. W szczególności jeśli nie
  • Odpowiedz
OP: @kamyczeq to co ja mam kurde z tym zrobic? Rodzice odejda a ona co, wegetowac tak zamierza dalej, to niemozliwe.
Nie zakladam ze wymysla tylko nie wiem co z nia zrobic. Starzy umra a mnie nie stac na to aby ją utrzymywać.
Przeciez jak osoba z depresja jest pozbawiona srodkow do zycia to chyba jakos sobie radzi nie ?
PolskaB

Ten komentarz został dodany przez osobę dodającą wpis (OP)
Zaakceptował:
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: niestety pozostaje nadal tylko psychoterapia dalej/zamiana psychoterapeuty. Ogólnie co do utrzymania się to nie wiem na jakich podstawach są udzielane zasiłki/renty i w ogóle jak to działa więc z tym na pewno nie pomogę ani nie poradzę.
https://portal.abczdrowie.pl/pytania/cierpie-na-depresje-i-nie-moge-przez-to-dostac-pracy-czy-mam-szanse-na-rente
Zobacz tutaj odpowiedź może trochę pomoże :) W końcu Twoja siostra z racji swojego stanu nie jest zdolna do pracy.
I bardzo trzymam kciuki żeby Twoja siostra z tego wyszła, albo chociaż
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania nie będziesz musiał jej utrzymywać. Niby z jakiej racji?

Renty nie dostanie, bo nie ma odpowiedniego okresu składkowego i nie dostałaby nawet gdyby jej obcięło nogi. Na rentę trzeba sobie zapracowac
  • Odpowiedz
OP: @rozowyprzegryw a potem sie skumacie i bede mial 2 przegrywy #rozowepaski na chacie. Albo jej opowiesz ze na nią glupoty po wykopie pisze.
Pisalem o niej juz dawno i od tamtej pory niewiele sie zmienilo.

Ja sam jestem #przegryw ale od czasu jak zdobylem #rozowypasek i #prace na pelen etat jest lepiej.
Tylko w miedzyczasie matka z ojcem powaznie zachorowali i ich czas sie konczy a ja czuje sie odpowiedzialny
  • Odpowiedz
xyz: Jaki ty, #!$%@?, jesteś grubiański, jesteś #!$%@? ignorantem, a kazałeś jej iść pobiegać, żeby mniej smutno było? Pierwsza podstawowa rzecz i zapisz to sobie - depresja to choroba, a leczenie depresji wymaga czasu, więc tak, może chodzić jeszcze nawet i trzy lata, a wcale nie będzie jakichś super zmian. W takiej sytuacji jak opisałeś trzeba zmienić terapeutę i psychiatrę, jak najszybciej, bo dziewczyna popada w coraz większy marazm i za
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: "Niby depresję." Chłopie zamiast pomóc chorej dziewczynie to ją posądzasz o lenistwo? Zaprowadź ją do innego psychiatry i niech jej zmieni leki, bo jeszcze trochę i będziesz musiał wydać kasę na pogrzeb.
  • Odpowiedz