"Nie myśl sobie, że zachowywanie się jak idiota jest jakoś szczególnie męczące. Wręcz przeciwnie, wystarczy tylko dwa-trzy razy dziennie powiedzieć coś bezsensownego i raz w tygodniu też zrobić coś takiego. Nie uwierzyłbyś, jak spora część zwykłych rozmów jest tak elementarna, że nawet nie da się ich przekształcić w coś głupiego. Rozmawia się o pogodzie, jedzeniu, domowych zajęciach. Nie możesz powiedzieć: "Mamo, ugotuj buta". To mógłby powiedzieć co najwyżej Salvador Dali, ale nie