Wpis z mikrobloga

Godziny

Nie śpię o pierw­szej, o dru­giej, nie śpię o trze­ciej, o czwar­tej.
Noc ma oczy otwar­te, ja mam oczy otwar­te,
Wpa­tru­je­my się w sie­bie upar­ty­mi oczy­ma,
Kto kogo wzro­kiem po­wa­li,
Kto
Kogo
Prze­trzy­ma.

O dru­giej wzią­łem alo­nal, o trze­ciej wzią­łem we­ro­nal,
Sza­rą che­mią obłę­du szu­mię, re­tor­ta sza­lo­na.
Mo­dli­łem się o trze­ciej, prze­klą­łem cię o czwar­tej,
Przy moim he­inow­skim tap­cza­nie roz­pacz spra­wu­je war­tę.
Pią­ta ga­lo­pem ser­ca z tru­dem szó­stej do­pa­dła,
Mżą­ca za oknem ciem­ność po­bla­dła w chwiej­ne wi­dzia­dła.
O siód­mej - śmierć beł­ko­cąc, na pa­mięć na­uczo­ną -
Mon­to­wał ry­wal nocy huś­taw­kę z sze­lek skrę­co­ną.

#wiersze #poezja #tuwim i #takaprawda