Pewna pani wybrała się do Afryki na safari i zabrała ze sobą swojego pupila - pudelka.
W trakcie wyprawy piesek wypadł z jeepa, czego nikt nie zauważył.
Biegnie za samochodem, biegnie i biegnie, lecz ich nie dorwał.
Nagle słyszy gdzieś za sobą szelest i kątem oka dostrzega zbliżającego się lamparta.
Pudelek zadrżał ze strachu, przed oczami przeleciało mu całe życie.
Wtem jednak patrzy, a kawałek dalej w trawie leżą jakieś poobgryzane szczątki:
#dowcip #suchar
Czytać z Podlaskim akcentem:
- Tata, ja chce mieć chłopaka.
- Toż cholewy do Ciebie smali ten z Borowiny Kościelnej. Dobry chłop. Duża obora. Parobków chmara. Chata duża, matka w grobie leży, będziesz tam panią.
- Ale ja go nie chce. Ja chcę adwokata z Białegostoku. Takiego po dobrych studiach!
- Ni chu ja!!!
Wszystkiego najlepszego, z okazji dnia dziecka.

Wraca @m__b do domu i kładzie na stole 3 rogaliki. Żona pyta się:
- Skąd to masz?
Zadowolony Michał odpowiada:
Podchodzi niedźwiedź do jeża, i widzi że coś je, więc pyta:
- Co jesz?
Na to jeż:
- Co niedźwiedź?
Na to niedźwiedź:
- Co jesz jeżyku?
#suchar #heheszki #mecz
Lewy z Anką uprawiają stosunek po czym ona do niego: -Kochanie ja w ogóle nie mam orgazmu. Nie mam z tego przyjemności. A może zatrudnimy jakiegoś Alvaro i będzie mi tańczył, co? Lewy myśląc, że to może być dobry pomysł zgodził się. No i jest ten Alvaro i tańczy, nasza dwójka nadal się kocha i ona znowu: Skarbie znów nic, nie mam orgazmu.
Mąż nijak nie mógł zaspokoić żony, jak bardzo by się starał nic z tego nie wychodziło. W końcu małżonka nieśmiało zaproponowała żeby wynajęli Hiszpana, który by zatańczył w trakcie ich aktu i wprawił ją w erotyczny nastrój.
Mąż przemyślał sprawę i zgodził się.
Seksują się więc, mąż stara się jak może, Hiszpan tańczy z dyndającą pałą ale żona dalej nie ma orgazmu.
- Kochanie, taki mam pomysł, może Ty zatańczysz a Alvaro się ze mną pokocha ?
- Dobrze najdroższa
Zamienili się więc rolami, mąż tańczy a Alvaro dosiada babę.
Dzisiaj coś starego, co podpada pod #nostalgia, aby ktoś #srajzwykopem za hajs szefa lub w szkole mógł sobie umilić tę minutę lub dwie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Mam jeszcze żart o terrorystach, którzy negocjowali z antyterrorystami na lotnisku.

USA. Pierwszy dzień nauki. Nauczycielka przedstawia nowego ucznia.
- To jest Sakiro Suzuki z Japonii.
  • 21
@karoryfer To dopiero jutro, bo przegiąłem z ilością żartów pod swoim wpisami, więc czas na odrobinę samokontroli, by nie wypalić się jak Hannawald ʕʔ
  • Odpowiedz
Łapcie ostatni suchar w tym tygodniu, który pomoże wam wszystko wysuszyć

Partyzanci schowali się przed Niemcami w pustej studni i postanowili udawać echo. Nadchodzą Niemcy. Jeden z nich zagląda do studni i pyta:
- Czy są tu partyzanci?
Echo odpowiada:
- Czy są tu partyzanci?