Na drzewie siedzą 2 krowy. Nagle nadlatuje stado hebli -Którędy do Wenezueli? -W lewo. Odpowiada jedna Siedzą sobie dalej a tu po jakimś czasie drugie stado hebli, jeszcze większe od poprzedniego. Którędy do Wenezueli? -W lewo, odpowiada ta sama krowa No i heble skręciły w lewo i poleciały Za jakiś czas ogromne stado hebli nadleciało -Którędy do Wenezueli? -W prawo- odpowiada po raz trzeci krowa Heble skręciły w prawo i odleciały. Myśli
Rozmawiaja dwie koleżanki i jedna mówi do drugiej: -wczoraj wchodzę do domu patrzę a tam mój mąż wali konia w kuchni... - i co zrobiłaś? -podeszłam i zrobiłam mu loda z połykiem. -dlaczego???
Jasio ostro rucha siostrę Małgosie Po skończonej robocie Małgosia mówi do Jasia - Wiesz co ? Jesteś lepszy od ojca! Na to Jasio - Wiem matka mi mówila !