via Wykop Mobilny (Android)
  • 3
Badanie słuchu to najgorsze badanie ever. Zamykają cię w jakiejś klitce kuhwa, dają prztyczki do łapy i słuchawy takie mocno ściskające łeb. I kuhwa siedzisz tak i nie wiesz czy ci to serce bije, bo każdy element ruchu swojego ciała słyszysz, boisz się oddychać, bo może akurat w tym momencie ci coś piknie, prztyknie czy ki #!$%@?. Na kazdy ruch badającego reagujesz i chcesz prztyknąć guzik no ja jebe, zabierzcie mnie stąd
Mega_Smieszek - Badanie słuchu to najgorsze badanie ever. Zamykają cię w jakiejś klit...

źródło: comment_1654841646hbOCvb4ybftqqqoFDNofbj.jpg

Pobierz
@Mega_Smieszek: Mi na ostatnim badaniu w przychodni sprzątaczka waliła szczotą po drzwiach. I doktor mówi - Ubytek w prawym uchu. - Mówię że przecież ta baba stara tam sie tłukła. - Doktor #!$%@? badanie za rok. Powtóżyłem ostatnio i nastąpiło cudowne ozdrowienie.
  • Odpowiedz
@MWittmann: Przede wszystkim ten wykres od BRANDvital to jakieś liczby z dupy. To akurat fakt że aparaty są bardzo drogie, a marże duże, ale to nie jest tak że ktoś wykorzystuje sytuację i się na tym bogaci. A już na pewno ten wykres tego nie tłumaczy - nawet te kategorie są bez sensu, już nie mówiąc o procentach.

Generalnie wszystkie badania, konsultacje, ustawienia aparatów, poprawki, regularne przeglądy aparatów odbywają się
  • Odpowiedz
Hej @MalaHelenka chciałem napisać ci prywatną wiadomość ale może ktoś będzie miał podobne wątpliwości i lepiej zostawić wpis na mikroblogu. Nie wiem czy zajmujesz się jeszcze protetyką słuchu ale zaryzykuję.
Moja mama potrzebuje aparatu słuchowego ma ubytek słuchu w okolicach 50 dB, szukam informacji w google, na forach/grupach fb i mam wrażenie, że internet jest opanowany przez protetyków słuchu i jedyne co radzą to musisz przyjść i w tedy dobierzemy indywidualnie, czytaj sprzedamy ci oczywiście dobry sprzęt ale w innym sklepie kupisz go za 2tysiące mniej (porównywałem i zdarzają się takie różnice, do tego prawie nigdy nie ma cennika na stronie i trzeba dzwonić). Dla mnie - osoby wychowanej w świecie komputerów, testy i porównanie wydajności/jakości to coś niezbędnego i nie wyobrażam sobie kupna sprzętu za kilka albo kilkanaście tysięcy bez rzetelnych informacji.
Udało mi się znaleźć trochę informacji co do których też nie mam pewności czy nie są sponsorowane ale to już pomijam. Na tę chwilę wybrałbym aparat Phonak p70-R (najtaniej znalazłem za 5800 a najdrożej ponad 7500zł ( _) )
Proszę doradź mi czy takie podejście jest dobre, że wybieram ten aparat słuchowy, udaję się z mamą do protetyka, który ma go najtaniej w ofercie i mama go testuje ewentualnie jeszcze jakiś drugi do porównania. Czy są faktycznie takie sytuacje, że prawie najwyższy model Phonaka może mamie nie pasować ale za to Oticon już będzie super. Ja to widzę w ten sposób, że powinniśmy wybrać jak najbardziej zaawansowany model w naszym budżecie a nie kierować się marką a tym bardziej gdzie są takie rozbieżności cenowe pomiędzy protetykami. Jeżeli mama nigdy nie nosiła aparatu to i tak musi się do niego przyzwyczaić, wątpię żeby mogła ocenić jego jakość przy pierwszym użytkowaniu.

Z
przed zadaniem pytania nie wiedziałem czy wiem lepiej. Myślałem, że jesteśmy na wykopie i możemy pogadać bez branżowego zakorzenienia i uchylić rąbek tajemnicy. Łudziłem się, że dostanę odpowiedź w stylu: Słuchaj większość protetyków ma podpisane umowy z paroma firmami i proponuje to co mu się obecnie opłaca bo marka nie ma aż tak dużego znaczenia więc bierz jak najlepszy model w danej cenie albo tak faktycznie niektóre osoby źle tolerują jedną markę
  • Odpowiedz
  • 1
Takie mam pytanie, czy ktoś z was lub z waszych bliskich którzy są niepełnosprawni bądź stali się po wypadku lub inny zdarzeniu i brali udział w tym projekcie organizowanym przez PFRON? Dziś będąc w urzędzie pracy, pani podsunęła mi to że jakbym się chciał przekwalifikować itd to żebym się zgłosił. https://www.pfron.org.pl/aktualnosci/szczegoly-aktualnosci/news/skontaktuj-sie-z-nami-i-wez-udzial-w-projekcie/ Turnus trwa około 4 miesięcy i są cztery takie placówki w Polsce, zastanawiam się nad tym projektem i szukam jakich informacji
Niedawno się dowiedziałem, że problemy ze słuchem mogą odpowiadać za zmęczenie xD
Całe życie mam problemy ze słuchem, ale nikt nic nie potrafi wykazać. Badania są w normie i mogę usłyszeć sąsiadów za ścianą, jeśli tylko nie ma innych dźwięków.
Gdy są inne dźwięki to nie mogę zrozumieć co ktoś do mnie mówi. Grający telewizor w tle mnie tak dekoncentruje że nie mogę drugiej osoby zrozumieć. Coś zaszeleści, coś spadnie, pies zaszczeka i koniec... Muszę się wytężyć żeby zrozumieć i usłyszeć co ktoś do mnie mówi.

Ogólnie to dla mnie odkrycie, że przez to mogę być tak ciągle zmęczony xD w pracy non stop hałas, dźwięki mnie bombardują na każdym kroku i odpoczywam tylko w samotności i całkowitej ciszy.
Zakupy mnie męczą, wyjście na miasto etc.
@Garztam: W inżynierii dźwięku jest taki trick, że ludzie noszą stopery albo słuchawki fabryczne jakiś czas przed przystąpieniem do miksu, bo im się słuch potem wyostrza i podejmują bardziej trafne decyzje odnośnie brzmienia.
Np. takie Peltor Optime III za 6 dych na Allegro były swego czasu. Można w tym spać, ostatecznie nawet trochę pochodzić po domu żeby się wyciszyć. Nie wiem oczywiście, czy to serio Ci w czymś pomoże, ale
  • Odpowiedz
Wlasnie w kolejce w sklepie stoi przede mna typ z aparatem sluchowym od ktorego jest kabelek do jakiegos plastikowego kolka wszczepionego doslownie w jego glowe za uchem.

O co chodzi? Co to za aparat sluchowy?
Pierwszy raz takie cos widze.

Wyglada jak wszczep z #cyberpunk2077
@Konigstiger44: Wymyślony w latach 60 ( ͡° ͜ʖ ͡°) Zrobili, działa, przywraca ludziom słuch. Od tamtej pory praktycznie w tej dziedzinie nic podobnego nie powstało ¯\_(ツ)_/¯ Czekamy na te powszechne cyberwszczepy już zdecydowanie za długo - ale jestem dobrej myśli. Szczególnie jak się widzi współczesne protezy albo takie wynalazki jak pic rel
deletenomads - @Konigstiger44: Wymyślony w latach 60 ( ͡° ͜ʖ ͡°) Zrobili, działa, prz...
  • Odpowiedz
#anonimowemirkowyznania
Siema mirki. Takie pytanie do was kieruję. Chorował ktoś z was na zapalenie trąbki słuchowej? Byłem tydzień temu u lekarza, przepisał mi dwa leki - Claritine Active, Metmin. Niby po pierwszym dniu było czuć lekką poprawę stanu ucha. Jednak w dalszym ciągu słyszę takie buczenie w uchu oraz jakby dalej było zatkane. Kiedy wam się poprawiło albo ustało? Z tego co wyczytałem w internecie, że jak leki nie pomogą to kolejnym krokiem jest zrobienie dziurki w bębenku aby zeszło ciśnienie/płyn z kanału. Dodam, że ćwiczenie w postaci nabranie powietrza w usta, zatkanie nosa oraz ust i próba wydmuchania nie przynosi efektów.

#ucho #uszy #sluch #laryngologia #lekarz #zdrowie #choroby #laryngolog #pytaniedoeksperta

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
#anonimowemirkowyznania
Witam, mam pytanie dotyczące aparatów słuchowych.
Dawno temu zdiagnozowano u mnie uszkodzenie nerwu słuchowego i zalecono zaaparatowanie go. W lewym uchu mam ponad -90db. Wybór padł na aparat słuchowy bernafon SA3 PR, jednakże nie słyszę czystości żadnego dźwięku, czy to słów lub muzyki. Dźwięk jaki jedyny słyszę to takie mocne uderzenia jakby ktoś się do tego ucha dobijał, a sam dźwięk wchodził mi w ucho w sumie sam nie wiem w jaki sposób, jakby był taki "tępy", albo byłby na pewien sposób niesłyszalny i próbował dotrzeć w jakiś inny sposób. Czy to jest normalne i ucho / mózg musi się jakoś przyzwyczaić do tego?
Długo aparatu nie nosiłem, ponieważ powodowałem łazawienie w lewym oku, a korzyści z aparatu nie miałem żadnych :(
#aparatysluchowe #aparatsluchowy #bernafon #medycyna #sluch

Kliknij
@AnonimoweMirkoWyznania: @Eustachiusz: No jak uszkodzenie słuchu jest na poziomie 90dB i aparaty nie były noszone od początku, to to nie będzie działało, jak za pociągnięciem czarodziejskiej różdżki choćbyś kupił aparat najwyższej klasy. Ale są lepsze niż Bernafon, niemniej, nie polecam aparatów słuchowych przez internet. Można testować w gabinetach protetyki słuchu za darmo różne opcje. No ale trzeba mieć na uwadze fakt, że samo się nie zrobi. Tak jak
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Ziomek jeśli to czytasz - jak to jest z tym 90 dB u ciebie? Ubytek słuchu zależy o częstotliwości i jestem ciekaw czy te 90 dB to średnia, czy może maks (pewnie dla najwyższych częstotliwości). Jeśli serio masz taki gruby ubytek to może być tak że to co słyszysz, to tak naprawdę slyszysz w zdrowym uchu poprzez czaszkę. Daj więcej info co u ciebie.
  • Odpowiedz
@absolutnie: Witam kolegę szumiaka :)
Kajetany są podobno mocno przereklamowane i niezbyt tam pomagają a do tego z pół roku czekania.
Przyczyn szumów może być sporo a ostatecznie może się okazać, że trzeba z tym żyć ( ͠° ͟ل͜ ͡°)
Na początek zapraszam na grupę na facebooku "Szumy uszne - medycyna konwencjonalna"
Z mojego doświadczenia podpowiem, że trzeba trafić dobrego lekarza, raczej prywatnie
  • Odpowiedz
@absolutnie: Jedyne co sprawdza się w 100% to maskowanie. Ja od 1.5 roku żyję w białym szumie, i innych odgłosach typu deszcze i strumienie xD A przerobiłem wszystko (głównie posiłkowałem się forum tinnitustalk.com), w tym drogie suple/aminokwasy. Ale, może na Ciebie coś podziała ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
Kochani, mam problem natury medycznej, konkretnie chodzi o ósmy nerw czaszkowy (odpowiada za równowagę i słyszenie), który jest powiększony, a lekarze nie wiedzą dlaczego i co z tym zrobić... Sprawa dotyczy mojego chłopa, co jest Anglikiem w UK mieszkającym. Cała sytuacja może i nie być dramatyczna, ale chłop przeżywa i cierpi (niedosłuch, bóle głowy, drętwienie języka i połowy twarzy itp), stąd moje pytanie: czy zna ktoś jakiegoś lekarza laryngologa (chyba tak to
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 3
@szzzzzz: moim zdaniem powinniście do neurologa, a nie laryngologa. Neurolodzy zajmują się głową i nerwami. Mam nadzieję, że traficie na jakiegoś dobrego lekarza, który będzie potrafił zaradzić temu problemowi! :)
  • Odpowiedz
Znacie jakies dobre sposoby ażeby sprawdzic przewód słuchowy? Badz go dokladnie przeczyścić. Od roku szumi mi w uszach cos na wzor dzwieku gdy kladziesz sie spac po glosnej imprezie. Szumy te doskwierały mi w szczególności od razu po przebudzeniu bądź bezpośrednio przed snem, choc ostatnio zaczęło mi głośniej szumieć w ciagu dnia, chyba mocniej szumi w prawym uchu. Zaczelo sie wszysyko w podobnym czasie gdy zaczalem brac finasteryd, ale nie pamiętam dokladnje
  • 3
Tak sobie żyje i myślę jak życie mi się uprzykrza, w tym roku mam ostatnia szanse żeby wziąć nowe aparaty słuchowe z wyższym dofinansowaniem od NFZ i PFRON ale muszę mieć jakiś wkład własny minimum 4k plnow żeby kupić aparaty dopasowane do mojego niedosłuchu... Myślę uzbieram, skoro teraz lepsza praca i zarobki wyższe, to siedzę od prawie połowy marca na zwolnieniu przez rękę i gówno odłożę z tych pieniędzy z L4 tak
@Pitaq: wstyd jest kraść. Wiem, że trzeba się sygnować swoim nazwiskiem i to pewnie jest w tym najtrudniejsze, ale to nie na wakacje, remonty czy inne widzi mi się. To na Twoje zdrowie i komfort życia.
  • Odpowiedz
Nie wiem czy to mi się cos dzieje ze słuchem czy to kwestia słuchawek ale mam je od niecałych 3 miesięcy i ich maksymalna głośność nie do końca mnie satysfakcjonuje (słuchawki TWS Q6). Z kolei poprzednie słuchawki, które miałem stosunkowo krótko (Xiaomi Mi True Wireless) grały tak głośno, że czasem przy niektórych utworach trzeba było przyciszać trochę bo na maksymalnej głośności uszy pękały
#sluchawki #sluch
  • Odpowiedz
#anonimowemirkowyznania
#aparatsluchowy #sluch #ubyteksluchu
Jest tu gdzieś z nami mirabelka od aparatów słuchowych?

Jakim badaniom na początek powinienem się poddać aby zbadać swój słuch? Mam problem z głośnym mówieniem, audiolog w wieku 18 lat (badanie do OSP) nie stwierdził żadnych uchybień. Mówię głośno "od zawsze", laryngolog mi powiedział "taka pana uroda", ale mam wrażenie, że mój słuch się przy okazji pogarsza (szumy - lat 29).

Do
Witam, mam pewną wadę słuchu i ciekaw jestem, czy ktos tutaj ma tak samo.

O co chodzi? Ogolnie rzecz biorąc, to moje slyszenie dźwięków jest w porządku. Natomiast co nie jest w porządku? Mam naprawdę zauważalny i utrudniający mi życie problem z rozumieniem mowy. Po prostu moj mozg jakby czasami nie przetwarza konstruktywnie dźwięków mowy. Nie jest tak caly czas, glownie zalezy to od warunkow w jakich sie znajduje, ale na tyle czesto, ze mnie to troche irytuje.


Np. jesli cos szumi, czy chodza jakies maszyny albo gra muzyka w tle. I nie mowie o jakims ogromnym hałasie; np. Mam szkolenie, w jezyku angielskim (ale przy polskim jezyku rowniez tak mi sie zdarza) podzielone na dwie części. Pierwsza w sali wykladowej, gdzie jest cisza, a ja znajduje sie od prowadzacego w srednim dystansie. Druga natomiast na hali, gdzie zadne maszyny nie chodzą, jedynie jezdza wozki i przemieszczaja sie ludzie, a ja stoje prawie przy samym prowadzacym. Czyli jakies tam lekkie szumy zewszad dochodzą, ale nic znacznego i raczej z wiekszych odleglosci. A roznica w moim rozumieniu mowy prowadzacego, w tych dwoch otoczeniach, jest diametralna. Na hali zrozumiem połowę, na sali jakies 95%. Na szczescie z ojczystym jezykiem jest lepiej.
@niebieskieniebo: Jest badanie u laryngologa, które stwierdza jakość słuchu, aby słuch był OK należy zabezpieczać uszy np. zatyczkami. Skoro w zakładzie jest głośno, to należy mieć zatyczki (lub nauszniki) i głośniej komunikaty sobie przekazywać, albo na migi:)

Poza tym do pracy przyszli, czy na pogaduchy?
  • Odpowiedz
Część,
Mam wysokie podejrzenie graniczące z pewnością, że jestem chory na covid19 (widoczne potwierdzone objawy: katar, utrata 95% smaku i węchu, zmęczenie). Oprócz tego pojawił mi się szum uszny (słyszę ciągły pisk w uszach).
O ile utrata smaku i węchu mnie nie niepokoi, ponieważ są to standardowe objawy, o tyle ciągły pisk w uszach bardzo mnie martwi i jednocześnie doprowadza do szału. Ciągle o nim myślę itp. Cisza przestała istnieć. Z tego
@SilentSan: no i tak to działa :) ja mam dosc już głośny T od paru lat, dodatkowo reaktywny na hałasy itp(zwiększa się czasowo). po covidzie tez mi się zwiększył ale z czasem warca do swojego "baseline". I, zawsze już jest i będzie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz