Mirki, co wy byście zrobili.
Otóż, silnik to 1.8 Duratec 125 KM w Ford C-Max MK1. Od dłuższego już czasu, raz na miesiąc, może dłużej zaświeca mi się znienawidzona lampka kontrolna koloru żółtego na tablicy zegarów (wiadomo o jaką chodzi), po za tym, nic innego, oczuwlanego się nie dzieje, tzn. nie szarpie, nie ma problemów z odpalaniem, nie ma falowania obrotów, nie mam zwiększonego spalania (no może teraz, ale to chyab przez
Otóż, silnik to 1.8 Duratec 125 KM w Ford C-Max MK1. Od dłuższego już czasu, raz na miesiąc, może dłużej zaświeca mi się znienawidzona lampka kontrolna koloru żółtego na tablicy zegarów (wiadomo o jaką chodzi), po za tym, nic innego, oczuwlanego się nie dzieje, tzn. nie szarpie, nie ma problemów z odpalaniem, nie ma falowania obrotów, nie mam zwiększonego spalania (no może teraz, ale to chyab przez
bo jesli zaostrzą przepisy, to i w benzyniak ach będą badać spaliny
@Berkel_88: Od bardzo dawno powinni badać. Ale nawet bez tego raczej na spalinach nie wyjdzie, bo nawet diesle z wyciętym DPFem przechodzą test zadymienia ponieważ nasze normy są bardzo luźne. Oczywiście sam fakt wyłączania układów oczyszczenia spalin powinien spowodować negatywny wynik kontroli ale chyba nie ma diagnosty w polsce który by miał wiedzę i narzędzia aby sprawdzić takie rzeczy.
@Berkel_88: mam
dziwnie się jedzie ale to kwestia przyzwyczajenia chyba bo dieslami zawsze jeździłem xd 1.8 benzyna 125 kunia
dziwnie się jedzie ale to kwestia przyzwyczajenia chyba bo dieslami zawsze jeździłem xd 1.8 benzyna 125 kunia
#silnikiboners
źródło: comment_1581182855yLEuk270VUl6WcOXh2E1Yi.jpg
Pobierz