Aktywne Wpisy
snickers111a +1193
Japierdyle, wczoraj odkryłem że różowa mnie zdradza i innemu typowi pisze że go kocha. Po 4 latach związku i mieszkania razem. Różowa przyszła do mnie zapłakana jaj jej pokazałem dowód i obiecała że zerwie z typem kontakt a że to przez gorszy okres w naszym związku. I po tym powiedziała że jedzie do rodzinnego domu. Wiecie co? Pojechałem pierwszym pociągiem pod jej rodzinny dom i nie zgadniecie XD jej auta tam nie
gadatos +84
#!$%@? mnie bierze jak widzę kolarza który jedzie ulicą a obok jest ścieżka. Z racji że dość często zdarza się taka sytuacja to lubię na takiego pedalarza zatrąbić i uchylić okno i wytłumaczyć mu czy wie czym jest ścieżka rowerowa
Wiele razy spotkałem się już z agresją i wyzywaniem
Jak myślicie czy moje techniki są dobre ? Czy dodalibyście coś od siebie ?
#rower #kiciochpyta #rowery
Wiele razy spotkałem się już z agresją i wyzywaniem
Jak myślicie czy moje techniki są dobre ? Czy dodalibyście coś od siebie ?
#rower #kiciochpyta #rowery
Czas od ostatniego normalnego spania: 295h (13 dni, 12 nocy)
Czas drzemek łącznie: 29h 20min
Średni czas snu na dzień (w drugim tygodniu): 2h
Stan samopoczucia w chwili pisania posta: 8/10
Ciąg dalszy relacji z poprzedniego posta. A zatem, czym więcej czasu mijało od mojej zmiany na spanie co 5 godzin, tym bardziej byłem zmęczony, wyczerpany i taki bez życia. Noc minęła pod znakiem patrzenia na internet i to dosłownie, bo ciężko było nawet skupić aby przeczytać jakiś tekst. Mogę zaryzykować stwierdzenie, że był to najbardziej krytyczny moment od początku mojego eksperymentu. Pierwszy raz też doświadczyłem, często opisywanego przez innych śpiących polifazowo, takiego bezproduktywnego wpatrywania się w punkt (pewnego rodzaju zawiasa umysłu, takiego nie myślenia i nagle się orientujesz, że minęło jakieś 20 minut, a Ty nie masz pojęcia kiedy). Nad ranem stwierdziłem po prostu, że nie ma już sensu tego ciągnąć i przerwałem doświadczenie.
Po normalnie wypadającej drzemce w okolicach godziny 7:00 zrobiłem dodatkową o 8:00, aby się trochę zregenerować. W sumie po takich dwóch drzemkach całkowicie przeszły wszystkie negatywne skutki poprzednich dni. Co, jeśli mam być szczery bardzo mnie zaskoczyło, spodziewałem się, że rozreguluję sobie sens na następne dni i będę miał problemy z powrotem do mojego 4 godzinnego czasu przerw między drzemkami. Nic bardziej mylnego, od tych dwóch drzemek, śpię już normalnie i bez żadnych problemów, czy zmęczenia, mogę dalej funkcjonować. Samopoczucie też już wraca do normalnego poziomu, bo w nocy to było na prawdę kiepsko. Tak mnie to frustrowało, byłem rozdrażniony i jednocześnie zamulony. Dobrze, że wszyscy spali i nikt mi nie wszedł w drogę, bo nie wiem jakby się to skończyło ( ͡º ͜ʖ͡º)
Podsumowując spanie 20 minut po 5 razy na dobę całkowicie odpada, organizm nie daje już rady, myślę, że przerwy co 4h są dosyć optymalnym spaniem. Jak więc dowiodłem w moim eksperymencie, nie ma co ani wydłużać odstępów między drzemkami, ani ich skracać. Więcej stracimy niż zyskamy. Niestety.
----------------
- - - #spiepolifazowo - - - 2h dziennie - - - 14h tygodniowo - - - 60h miesięcznie - - - I tylko mirko ( ͡° ͜ʖ ͡°) - - -
----------------
#sen #senpolifazowy #takbylo