Dzwonek do drzwi. Za drzwiami dziecko:
- Dzień dobry pani.
- A to ty Piotrusiu. Co się stało?
- Tata mnie przysłał, bo dłubie przy motorze i nie może sobie dać sam rady.
- Stary, rusz się i idź pomóż sąsiadowi.
- Tata jeszcze mówił, żeby pan sąsiad wziął taki specjalny klucz, bo tata nie ma w garażu.
- Dzień dobry pani.
- A to ty Piotrusiu. Co się stało?
- Tata mnie przysłał, bo dłubie przy motorze i nie może sobie dać sam rady.
- Stary, rusz się i idź pomóż sąsiadowi.
- Tata jeszcze mówił, żeby pan sąsiad wziął taki specjalny klucz, bo tata nie ma w garażu.
Spieszę się bo mam do wysyłki pilnie paczki dla klienta, kurier czeka, szukam miejsca parkingowego pod blokiem. Widze Pan sobie sprząta auto, prawilnie warkocz z prądem zrzucony z 10 piętra i sobie tak pucuje XD. Patrze wolne miejsce koło niego, no to wjeżdżam i... TRACH :O
- PAAAAANIE COŚ PAN ŚLEPY, ALEŚ NAROBIŁ
#wtf wąż od odkurzacza tak bardzo rozjechany