Mirki, pierwszy raz od 7 lat wyskoczyła mi po raz kolejny rzepka. Kiedyś to był dość powszechny problem jak byłem nieruszającym się ulańcem, bieganie pomogło zapanować nad problemem (wzmocnienie mięśni), ale ścianka wspinaczkowa pokazała, że wciąż można tak niefortunnie przenieść siłę na nogę, że wypada. I wypadła tak konkretnie i na długo, więc kontuzja większa. Kontuzja mam nadzieję minię niedługo, ale na przyszłość muszę się zabezpieczyć. Mam tu na myśli coś oprócz
@Poemat: No właśnie nie znając firm, odrzucając te, które wyglądają jak neoprenowe szmatki z Lidla za 20zł oraz te, które oferują tytanowe ortezy na zamówienie to ta wygląda fajnie i według opisu będzie miała zastosowanie tutaj (jest jeszcze jeden model Patella, niewiele się różni konstrukcją i ceną). A cena 400zł jakby była faktycznie skuteczna to cóż - neoprenowa elastyczna Oppo kosztowała mnie kiedyś 200zł.

Przypomniałem sobie jeszcze, że moja stara dobra
@szemi: idąc do niego potrzebne jest inne skierowanie, ale nie pamiętam jakie dlatego musisz popytać, on Cię zdiagnozuje, wytłumaczy co się dzieje i skieruje na rehabilitacje u nich na miejscu. Spokojnie możesz się do niego udać.
Co do tapingu niestety nic nie wiem.