Witam, tak czytam te Wasze historie z badoo, więc i ja swoją postanowiłem się podzielić ku przestrodze dla tych co szukają poważnych zwiąków i ku pokrzepieniu serc tym co szukają #ruchajzbadoo. Ostrzegam, że będzie długie i może być nudne.

Na #badoo a potem w realu poznałem 2 osoby, konto mam od listopada. Z tą pierwszą była krótka piłka od razu i w sumie ok, wtedy jeszcze nie miałem potrzeby na związki i w sumie to by było na tyle.

Pod koniec grudnia zagadałem do pewnej dziewczyny, nie miałem wtedy weny, więc odpaliłem od razu, że zapraszam na piwo. Po sylwestrze spotkanie, no i nie powiem, spodobała mi się, choć ja generalnie mam dziwny gust podobno. Za tydzień kolejne, na trzeci tydzień była u mnie i #seks przy filmie "Drive", ehh soundtrack do tej pory z nią mi się kojarzy... (szczególnie to
  • 15
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@usiadz-posluchaj: Smutno się to czyta, ale trafiłeś niestety na niedojrzałą zołzę, szkoda że nie spostrzegłeś tego wcześniej. Największy błąd - za bardzo się zaangażowałeś, zacząłeś drążyć temat i przestałeś być wyzwaniem, co dla takich młodych siks, skreśla cię całkowicie. Według mnie, to i tak dobrze, bo masz już spokój. Za dzielny bój należy ci się order
poziomek90 - @usiadz-posluchaj: Smutno się to czyta, ale trafiłeś niestety na niedojr...

źródło: comment_UDsOwd1n55ZnuBbcKIsh5Wno1c9kiJNz.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
Mirki, w ramach kolejnego małego podsumowania muszę powiedzieć - pochwalić się - swoim #rozowypasek
Wygląd pomińmy - mnie się naprawdę podoba, moi znajomi też mówią, że jest OK, ale chodzi o całą resztę:
- jest bardzo wyrozumiała, że mam swoje zajęcia i pasje i dużo pracuje
- nie ma problemu z tym, że musimy się spotykać dość późno
- czasami robi niespodzianki - coś upiecze, kupi jakieś ciastka, owoce etc - mała rzecz, a miła, tak bez okazji, dość często
- w sumie to muszę ją powstrzymywać od tego żeby mi nie pomagała - np. jak coś ugotuję to od razu chce posprzątać, pozmywać, jak muszę coś wyprasować to też chce to zawsze zrobić za mnie, chce zawsze ścielić łóżko, jak gdzieś wychodzę to zawsze jak wrócę jest posprzątane
  • 71
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@tstudent: wróć do tego wpisu za rok lub dwa ;) Na początku to każda, która ma ciut więcej oleju w głowie to się stara. Zwłaszcza jak trafisz na taką z natury opiekuńczą.
Generalnie tak słodziutko nie będzie zawsze. Nie ma opcji, ale porządne #rozowepaski się trafiają, wiem po sobie, moja wiele od Twojego opisu nie odbiega :)
  • Odpowiedz
Zasłyszana rozmowa dwóch różowych pasków na studenckiej siłowni:

- O! Odpisał mi!
- Ten brunet czy blondyn?
- Brunet. Zobacz jaką długą wiadomość mi napisał. Nie wiem nawet od czego zacząć. Co mu odpisać?
- Pokaż! [różowy pasek czyta]. Napisz mu… hmmm… BUŹKĘ!
  • 16
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Veramin: ale mnie to zawsze denerwowało.. rozpisujesz się, a tam buźka. I później zdziwienie, że dalej nie piszesz. Kobiety naprawdę są z innej planety...
  • Odpowiedz
@Veramin: Niestety na tinder/badoo z większością różowych pasków o rozszczepianiu atomów nie pogadasz... przy dłuższych wiadomościach mózg im się przegrzewa i wariują, ale na szczęście zdarzają się wyjątki.
  • Odpowiedz
Koniec roku, wiec chyba naleza sie dwa slowa podsumowania. Tymbardziej, ze ostatnio nic nie pisalem. No wlasnie, przepraszam, ze nie pisalem, ale mam taki #!$%@? I tyle sie dzieje, ze po prostu nie mialem czasu...

Jezeli chodzi o tag I mnie to zbudowalem fajny zwiazek: ona jest we mnie zakochana po uszy, ja "przekonałem się do niej" (może dziwnie to brzmi, ale naprawdę jestem pewny, ze cos tam do niej czuje) - poki co na razie na pewno będziemy razem. Jeżeli chodzi o ruchanie to nie ruchalismy się... Nie mam czasu zbytnio pisać, ale potrzebuje więcej odpoczynku i jakiś tabletek, zaraz po nowym roku ide po piguly i będzie na pewno spoko.

Poza tym na badoo nic wielkiego nie działałem, raz na miesiąc jakiś nowy konktatkt w stylu cześć-cześć i tyle. W między czasie - na początku znajomości - byłem na trzech imprezach i przelizałem 2 dziewczyny plus jednej nie przelizalem, ale mam jej numer. Pisała do mnie, ale zbyt daleko mieszka, więc zrezygnowałem. Z pozostałymi dwoma to od jednej szybko potem uciekłem, z druga slabo mi się gadało, więc tez nie wyszło.Potem byłem grzeczny i dochowywałem wierności ;)

Tak
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach