Globalny rynek ropy naftowej nadal znajduje się w złożonym układzie presji podażowych i geopolitycznych napięć. Ceny utrzymują się na zaskakująco stabilnym poziomie mimo obaw o nadpodaż, która może się uwidocznić po zakończeniu letniego szczytu popytu.

Brytyjski koncern BP ogłosił największe od ćwierćwiecza odkrycie złóż ropy naftowej i gazu. Rezerwy, zlokalizowane na głębokich wodach u wybrzeży Brazylii, mogą znacząco wpłynąć na plany firmy dotyczące zwiększenia wydobycia surowców kopalnych.

Decyzja jest podyktowana obawami dotyczącymi potencjalnych zakłóceń w dostawach surowca z Rosji - oceniła agencja Reutera. Państwa tworzące OPEC + przeprowadziły w niedzielę wirtualne spotkanie, podczas którego podjęły decyzję o zwiększeniu wydobycia surowca.

Ceny paliw w hurcie rosną, a operatorzy stacji mają coraz mniejszy zapas marży, który może się szybko skończyć. Eksperci portalu e-petrol.pl wskazują, że podwyżki na stacjach są coraz bardziej prawdopodobne.

Indyjskie rafinerie państwowe zaprzestały zakupu rosyjskiej ropy naftowej. Decyzja ta wynika z malejących rabatów cenowych. Kluczowym zamiennikiem stała się ropa Murban z Abu Zabi oraz z innych źródeł z Bliskiego Wschodu, Afryki Zachodniej.

Paliwo w Polsce jest obecnie najtańsze w całej Europie. Niemieckie media i organizacje motoryzacyjne wprost zachęcają.

Czy Polska powinna zrezygnować z zielonej utopii i postawić na własną ropę i gaz? Pod nosem Niemców odkryto gigantyczne złoże największe w historii naszego kraju.

Firma CEP, która odkryła wielkie złoża ropy i gazu k. Wolina, dekadę temu prowadziła poszukiwania gazu w Niemczech. Odkryto obiecujące złoża, ale niemiecka administracja uniemożliwiła ich wydobycie, choć spółka posiadała koncesję. Piętrzono ograniczenia podnoszące koszty.

Władze niemieckiego landu Meklemburgia-Pomorze Przednie oraz Federalne Ministerstwo Środowiska w Berlinie liczą na przeprowadzenie transgranicznej oceny oddziaływania na środowisko (OOŚ) w związku z planowanym wydobyciem ropy i gazu u polskich wybrzeży Bałtyku, niedaleko Świnoujścia.

Jak zwykle zazdroszczą

W pobliżu wyspy Wolin odkryto największe konwencjonalne złoże ropy w Polsce. Zasoby mogą sięgać 22 mln ton ropy i 5 mld metrów sześciennych gazu ziemnego.

Czy to odkrycie uczyni z nas drugą Norwegię? Dlaczego to kanadyjska firma, a nie polski gigant, dokonała tego przełomu? I co najważniejsze kto i ile na tym zarobi?

Według CEP około 6 kilometrów od Świnoujścia w obrębie Polskiej Wyłącznej Strefy Ekonomicznej na Bałtyku znajdują potężne zasoby 22 mln ton wydobywalnych węglowodorów i 5 miliardów metrów sześciennych gazu o jakości handlowej.

Około 6 km od Świnoujścia dokonano odkrycia złoża węglowodorów w odwiercie Wolin East 1. Całkowity potencjał wydobywczy oszacowano nawet na ponad 33 miliony ton ropy naftowej i kondensatu oraz 27 miliardów metrów sześciennych gazu ziemnego.